Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Kurcze Tośka to nie dobrze u Was a kiedy wynik testów? Mam nadzieję ze bedzie ok!!! No a jak zrezygnujesz ze złobka to nianię będziecie opłacać? Ile u Was niania?
Wiśnia wiem co czujesz choć Ty w domu siedzisz dłuzej niż ja (czy wróciłaś po Zuzi do pracy?) ale ja też bym juz wreóciła do pracy ale takiej normalnej nie z chorą atmosferą jak ostatnio....

witajcie dziewczyny,
przepraszam , że przeszkadzam ale chciałam zapytać w kwestii prezentu na roczek:-)
Wy jesteście juz w tym temacie doswiadczone, dlatego zwracam sie z pytaniem do Was;-)
Daniel będzie miał roczek w grudniu i myslę o sankach, może pchacz, sama nie wiem ??
byłabym wdzięczna za jakiś pomysł:-)

zdrówka życzę!!

ja proponuję zabawki do kąpieli a z tych dwóch co napisałaś to wybrała bym pchacz u nas sprawdził się rewelacyjnie ale nie u wszystkich dzieci tak jest. Moja córka uwielbia klocki i dostała takie duze klocki i super się nimi bawi właśnie do kąpieli też dostała i też robią furorę

Fajny prezent na roczek to jezdzik.my dostaliśmy aż 5 hehe,ale Marcinek ma mega frajde cały czas i jeździ po całym mieszkaniu.no i te jezdziki mają też często funkcję pchacza.

w domu juz siedze 4 lata. teraz jest mi ciezko prace dostac a co bedzie za rok dwa bez doswiadczenia. pani logopeda co chodze do niej z zuzi powiedziala abym najpierw poszla na wolontariat i nawet podała mi fundacje gdzie przyjmuja i sie nad tym zastanawiam.

viomil u Tomka i Maksia sprawdził się stoliczek edukacyjny chicco. Rewelacja dla mnie


z jeździków ten mieliśmy i super, chociaż u Maksia tak się nie sprawdził jak u Tomka. Maksio bardziej raczkował i był niezależny, dla Tomka taki jeździk to była wolność


A co do sanek Tomek miał rok i 2 miesiące jak dostał sanki na święta no i bawi się bawi i słyszymy płacz a on wsadził głowę między oparcie i wyjąć nie poatrfił

Tosia o matko znowu zapalenie oskrzeli Powiedz ile ona już miała tych chorób? I ona też tak chorowała przed żłobkiem? Czy dopiero jak do żłobka poszła?

Wiśnia a jakiś staż? wiem jak ciężko jest potem kończy się tak ze ludzie z wyzszym wykształceniem pracują po sieciówkach typu real na kasie bo nie mają doświadczenia... ja myślę czy by na jakiś staż nie isć tyle ze ja jeszcze jestem zatrudniona ale nie chce wracać do tej pracy to raz a dwa to myśłę że i tak mnie zwolnią zaraz po powrocie bo dziewczynę z zastępstwa zwolnili bo etat zredukowali....

tez myslalam o stazu ale musze jechac do posredniaka po 20 pazdziernika mam podpis wiec sie zapytam czy w ogole maja na to kase.
zadzwoniłam do zlobka i karola zaraziła sie grypa bostonska ciekawe czy zuzka nie załapie od niej

Marcelina choruje od grudnia, co 5 tygodni średnio ma zapalenie oskrzeli a do żłobka poszła od kwietnia
Choć dziś byłam u naszego pediatry i ta stwierdziła, że to nie zapalenie oskrzeli, że czysto, bez szmerów. Bardziej to zapalenie krtani jest... Tak więc mamy zmianę leków

Za nianię musiałabym liczyć ok 1100 zł, ale po przebojach nianiowych z Matyldą nie mam na to najmniejszej ochoty... Póki co załatwiam sobie nianię taką na czas choroby

No i po lekarzu Maksio ma zapalenie oskrzeli augumentin dostał, akurat na mój wyjazd czy to nie jest wyjątkowy niefart ale o dziwo nie jest jakoś bardzo jęczący, wczoraj to nawet miał bardzo dobry humor wieczorem. Najgorzej, ze słabo ten antybiotyk bierze ma 3,5 ml brać i mu daję po 0,5ml-1ml i to problem.

Wiśnia a Ty szukasz pracy że Zuźkę do żłobka dałaś? Długo już chodzi, długo się przyzwyczajała?

Gosia to rzeczywiście niefart...

Marcelina to chora zawsze jest jak mam ją szczepić MMRem; dziś miała mieć, to już 4te podejście było