Strona 5 z 11

: 28 lut 2008, 14:43
autor: ananke
Anuszka, nie będzie źle... a jak przed samym porodem Ci zrobią USG to zobaczą ... jak będzie za duży, to cesareczka i już :-)

: 28 lut 2008, 14:45
autor: Anuszka
ja nie chce cesareczki!!! boje sie potem tego gojenia francowatego, straszyli mnie ze ropieje... :ico_placzek: fuujjj :ico_placzek:

: 28 lut 2008, 14:49
autor: ananke
Anuszka, ropieje, jak zaniedbasz ranę... zresztą dużo też zależy od tego, jak Ci się goją w ogóle ranki na ciele... a poza wszystkim, to czasami ta waga z USG jest zawyżona, więc nie masz się co martwic na zapas... :-)

: 28 lut 2008, 14:51
autor: aga0406
ananke widać , ze z Twojego syneczka super facet, a jak na wcześniaka to waga rewelacyjna i wzrościk też!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 28 lut 2008, 14:53
autor: ananke
aga0406, nooo, pobił rekord szpitala :-) na początku były problemy i to duże... ale około 4 roku życia wszystko się uspokoiło i wyrównało i można spokojnie pękać z dumy :-)

: 28 lut 2008, 14:57
autor: Anuszka
ananke, a czasem jest tez zanizona :-) :-D :-D

: 03 kwie 2008, 22:11
autor: aga0406
Dzieciaki z rocznika 2000 też już zgrzeczniały czy co??
My się tu podpinamy z puli Radkowej szkoły bo w sumie to on roczek młodszy ale już szkolniak
No co dziewuszki co tam u waszych pociech??

: 04 kwie 2008, 07:31
autor: ananke
aga0406, witaj :-)
my zmagamy się ze szkockim systemem oświaty i całkiem Małemu nieźle idzie :-) martwiłam się strasznie przed wyjazdem, czy w ogóle będzie chciał chodzić do takiej szkoły znając tylko podstawy angielskiego, ale po 3 miesiącach, które właśnie mijają wiem, że moje obawy były bezpodstawne - na szczęście :-)

a jak tam u Was?? :-)

: 04 kwie 2008, 07:44
autor: aga0406
U nas w szkole dobrze
Mam to szczęście że Radek jest obowiązkowym dzieciakiem i chyba by się zaryczał jakby bez zadania miał iść do szkoły.
Jest o tyle kłopot że dla niego to wszystko co robią w szkole jest za łatwe
Mimo, że poszedł rok wcześniej do szkoły to itak bije z wiedzą te starsze dzieci na głowę i czasem się zniechęca
Tak twór z mojego Radzia
A czym się różni szkoła szkocka od naszej?

: 04 kwie 2008, 08:32
autor: ananke
aga0406 pisze:Mam to szczęście że Radek jest obowiązkowym dzieciakiem i chyba by się zaryczał jakby bez zadania miał iść do szkoły.
oj, skądś to znam :-) na początku tutaj troszkę później wyszliśmy z domu i niepotrzebnie się przyznałam Norbertowi, prawie krzyczał na mnie, że się spóźnimy i musimy szybciej iść :-D

aga0406 pisze:Mimo, że poszedł rok wcześniej do szkoły to itak bije z wiedzą te starsze dzieci na głowę
tak sami chcieliście, czy to decyzja po badaniu gotowości szkolnej?

aga0406 pisze:A czym się różni szkoła szkocka od naszej?
moim zdaniem lenią się tam :-D A tak szczerze to jest luźniej, bo zadań domowych nie ma, w plecaczku tylko lunch i piórnik :-) Ja małego cisnę po szkole z nauką, ale robi niesamowite postępy i bez tego. Łapie ten szkocki (już słychać, jak zaciąga po szkocku i niestety daleko z tym do angielskiego) i w szkole nie ma już problemów, żeby dogadać się z kolegami. Żałuję tylko, że tak mało czasu mamy na ojczysty :ico_olaboga: