Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

dla Alusi na 11 miesięcy!!!!
A od Michasia
ładniutka ta Alusia!!!! jak fajnie dzieci wyglądają na raczka
a kiedy mój taki będzie?
my tez mamy nową spacerówkę, no i wniej też Michał nie lubi siedzieć.

Dzieki tyna za życzonka
Oj, jeszcze troszke a i Michaś będzie raczkował, to tak szybko zleci,ze się nie obejrzysz.
A ja z ta naszą spacerówką to się pospieszyłam, a teraz żałuje, że ją kupiłam, jakos nie odpowiada mi, aj tam mi jak mi ale Alusi to na pewno nie odpowiada, bo buntuje się dziecię troszkę.
A dziś latałam po sklepach dziecięcych za kojcem, no i oczywiście zerknełam okiem na wózeczki i takie fajne były, a teraz to sobie tylko w brodę pluje.

[ Dodano: 2007-03-26 ]
hej dziewczynki

CO tu tak cichutko?
Zaczęła się wiosna ,słonka świeci i jest w ogóle jest fajnie , cieplutko.
Piszcie co u Was słychac kochane kobitki>

Hej! No właśnie

justyna79 pisze:Zaczęła się wiosna ,słonka świeci i jest w ogóle jest fajnie , cieplutko.

i przed komputerem rzadziej się siedzi Michał wytrzymał dziś dłużej na dworku, ale wzięłam stary wózek i chyba rzeczywiście bardziej mu pasuje nie mogę się doczekać kiedy nie będę musiała go tak ubierać w tą kurtkę i czapę nie znosi tego

[ Dodano: 2007-03-29 ]
no i nikogo tu nie ma
Też macie problemy z wejściem na forum? bo mi wieczorem się nie udaje, w dzień rzadko mam czas. No i suwaczek stoi coś jest nie tak

[ Dodano: 2007-03-29 ]
Wymieniłam suwaczek Ciekawe czy się nie zatrzyma

Cześć dziewczyny ...
Przyjmiecie nową Lubliniankę ...? choć widzę, że rzadko tu ostatnio bywacie - ale to pewnie przez tą śliczną pogodę ...

witajcie dziewczynki,

arika25[b][/b] fajnie że jesteś z nami
no faktycznie rzadko tu zaglądamy, ale jest taka sliczna pogoda że komputer schodzi na dalszy plan.
tyna fajne zdjęcie synka, bardzo mi się podoba i ten uśmiech, boski

Ja to problemy nie tylko mam z wejściem na forum, bo coś szwankuje nam komputer, pewnie znowu padnie system jak ostatnio , a mój mąż się wścieknie,
a i jeszcze przy logowaniu dostaje białej goraczki bo ciągle pojawia się relkama british airways i info o nieprzeczytanych postach:ico_zly:

Zmieniliśmy Ali łóżeczko na kojec, bo od kiedy nauczyła się wstawac to pogryzła je dookoła , tak więc zjadło sobie moje dziecię troszkę farby
ale za to teraz lepiej śpi, bo strasznie wierci się w nocy i ciągle blokowała się w szczebelkach , a ja nie wstaje teraz przynajmniej w nocy.

Witamy arika25 !!!!!!!! Staram się tu zaglądać codziennie, chyba że synio nie pozwala Napisz coś o sobie, z jakiej części regionu jesteś?
justyna mnie też wkurza to info o przeterminowanych postach , na szczęście ta reklama już mi się nie pojawia
Pogoda piękna Jak Misiak wstanie to zmykamy na spacerek

Buziaki dla podgryzającej Ali

Cześć dziewczyny ....
Dzięki za miłe przyjęcie nas do Waszego grona mamusiek ... Jestem z Lublina, a dokładnie z samego serca tego miasta, czyli mieszkam w Centrum i o tyle dobrze, że teraz poruszanie się z moją piłeczką z przodu jest trudniejsze, więc załatwienie spraw nie zajmuje tyle czasu ile mogłoby, gdybym mieszkała dalej ... tym bardziej, że choć to dopiero 26 tydzień to chodzę jak kaczka i ledwo się ruszam ...
Słoneczko rzeczywiście śliczne, więc to Was usprawiedliwia
Pozdrawiam i przesyłam buziaki

My już po spacerku, a Michałek zasnął
arika25, to masz teraz trochę luzu, wykorzystaj ten czas dla siebie, bo potem możesz go nie mieć To do całkiem niedaleko ode mnie mieszkasz. ja mam do Lublina jakieś 25 km mam to szczęście,że mieszkam na wsi chociaż ma to dobre i złe strony, ale dla dziecka raczej same dobre.
A jak znosisz ciążę? Mam nadzieję, że wszystko ok.

tyna, szczerze mówiąc dużo teraz wypoczywam i staram się korzystać z tego błogiego okresu macierzyństwa, kiedy nie trzeba biegać co chwilę z pieluszkami i wstawać kilka razy w nocy do dzidzi
Ale chciałabym już zobaczyć swoją kruszynę i upewnić się, że wszystko jest ok
Czuję się teraz dobrze, choć jak już pisałam co raz ciężej mi się chodzi z rosnącą piłeczkę i czasami mam trochę mniej siły, ale ogólnie rzecz biorąc to jest ok. Pierwszy trymestr był dla mnie ciężki, ale to już za mną. Teraz czeka mnie tylko uporanie się z co raz większym brzuszkiem i poród....
Tego się boję, ale nie da się tego ominąć ... niestety ...
Fajnie Wam, że mieszkacie na wsi...też tęsknię ostatnio za większą ilością zieleni i przestrzeni a w mieście tego brak ..
Pozdrawiam i do usłyszenia

Też miałam pierwszy trymestr okropny, najfajniejszy był drugi, bo w trzecim to było mi już bardzo ciężko Porodu też się bałam ,skończyło się na nieplanowanym cc. Mały miałby za wąskie przejście ,ale miałam już skórcze. Raczej strasznie nie było, tylko po cc to dopiero niedawno brzuch mnie przestał boleć Idę już spać, bo moi chłopcy już dawno posnęli, tak ich dzisiaj zmogło Dobrej nocki