Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Wstałam po 2 dniach

i to mnie przeraza...bo ja po pierwszym porodzie silami natury wstalam po ... dwoch godzinach ! czulam sie swietnie, mimo tego szytego krocza i przespacerowalam sie z sali porodowej do swojego pokoju na pietrze... mysle ze kazdy organizm inajczej sie zachowuje po porodzie i nie wiem jak mogo to by byc u mnie po cesarce ... pierwszy porod byl przyjemny i cale szczescie bo to mnie nie zniechecilo do rodzenia dzieci
a z ta waga... tez bym tak chciala ja mam juz 17 kilo na plusie , ale co dziwne, to tego nie widac... tylko ten WIELKI brzuch

Jakbym chcial to pewnie wstalabym wczesniej, ale wzielo mnie lenistwo, do Lenki i tak za bardzo nie moglam isc wiec chyba korzystalam z ostatnich chwil spokoju

a ja cc planuje, i nikt mnie ni eodwiedzie od tego pomyslu...

sarah, nie dziwie Ci sie. Ja sie pogodzilam z mysla, ze bede rodzic nnaturalnie, ale na szczescie nie musialam. Nie dalabym rady, szczegolnie, ze nie mialam nikogo w miare bliskiego kto rodzilby naturalnie

Witam...ja wczoraj dowiedzialam sie ze bede rodzia przez cc chociaz do ostatniej chwili mialam nadzieje ze lekarz pozwoli mi rodzic silami natury...niestety mam arytmie serca...kardiolog boi sie ryzykowac bo zdazyl sie juz przypadek ze dziewczyna z podobna arytmia rodzila naturalnie a potem jej serce nadawalo sie do przeszczepu ... Na chwile obecna mam mase obaw...nie znam procedur jakie sa przy planowanym cieciu jakie dokumenty musze zgromadzic...ech...mam nadzieje ze jakos to bedzie chociaz najbardziej boje sie ze zaczne rodzic wczesniej...termin ciazy mam na 7 maja a do kardiologa mam sie zglosic na poczatku kwietnia ... czy to troche nie pozno???

avanti83, a jednak cesarka
kurcze, ja mam wizytę w następnym tygodniu ale pewnie nie dowiem sie od razu czy ja tez bede musiała mieć cc...
boje sie cesarki, wolałabym rodzić normalnie... dożyjemy zobaczymy...

Witam...ja wczoraj dowiedzialam sie ze bede rodzia przez cc

a jednak cc no ale przynajmniej masz czas nastawić sie ze maluszek przyjdzie na swiat przez cc . nie martw się będzie dobrze :)

a jednak cesarka

no niestety jakos jeszcze do tej mysli nie moge sie przyzwyczaic ale musze...jakos to bedzie

przynajmniej masz czas nastawić sie ze maluszek przyjdzie na swiat przez cc

tak to prawda troszke czasu mi jeszcze zostalo...planowana cesarke chyba robi sie na tydzien czy dwa przed terminem wiec powiedzmy ze mam czas do polowy kwietnia

ja mam wizytę w następnym tygodniu

trzymam kciuki abys mogla miec porod silami natury

Ja miałam cc zapowiedziane dużo dużo przed porodem (coś nie tak z miednicą). Wszyscy straszyli, ze boli, że ciągnie rana, że nie można chodzić i w ogóle. Ale nie było źle. Teraz z uśmiechem to wspominam http://www.naobcasach.pl/forum/viewtopi ... t=#4744448 - tutaj jest opis mojego porodu.
Wg mnie dużo też daje psychiczne nastawienie rodzącej - jeśli się nastawisz na ból i cierpienie, to tak będzie, bo sobie to wmówisz. Jedno jest pewne - jakiś ból musisz czuć. Bez tego nie rodzi się dziecka.

malgoska, wspanialy opis porodu az sie lezka w oku zakrecila tylko cos mi nie daje spokoju...na ktory tydzien mialas zapowiedziana cesarke? bo z tego co czytam w 36tc dostalas bole porodowe...a ja myslalam ze jak cesarka planowana to robia ja na tyle wczesniej by porod naturalny sie nie zaczal