Strona 5 z 9

: 05 kwie 2009, 17:00
autor: #ania#
My Jasia chrzcimy 25 kwietnia zaraz po naszym ślubie :-)) będzie miał 5.5 miesiąca, myśle, że to fajny termin bo będzie cieplutko i Bąbel już troche bardziej kumaty:-))

: 18 kwie 2009, 17:31
autor: aniawlkp86
w twoim wypadku jednak poleciłabym maj,bo to piękny miesiąc. my hanię chrziliśmy w grudniu na boże narodzenie gdy miała 2 miesiące. trochę się bałam,ale wszystko poszło sprawnie,przebudziła się tylko gdy ksiądz polewał jej główkę wodą święconą i za chwilę ponownie usnęła. myślę że im młodsze dziecko tym lepiej.

: 21 kwie 2009, 20:50
autor: Paulina111
to zależy od dziecka. my chrzciliśmy jak mial 3 miesiące. ale reguły nie ma

: 22 kwie 2009, 12:08
autor: celin
Ja pierwszą córkę ochrzciłam gdy miała 3 tyg. :ico_szoking:, drugą jak miała 4 tyg. Uważam, że czym wcześniej tym lepiej. Obie były bardzo grzeczne.

: 24 kwie 2009, 10:35
autor: shoo
my chrzest mamy za 2 tygodnie, czyli synek bedzie mial 8,5 miesiaca... chcialam wczesniej, ale jakos tak wyszlo... :-)

: 24 kwie 2009, 10:45
autor: betina
jesli moj Michalek przyjdzie na swiat gdy wypadnie termin a nie pozniej bedziemy chrzcic go w polowie wrzesnia kiedy jest jeszcze cieplo bo potem bedzie trzeba czekac az do wiosny a ja wole zeby dzidzi bylo jak najmlodsze

: 30 kwie 2009, 12:10
autor: truskawka
im wczesniej, tym dziecko spokojniejsze, fakt :) dobrze tez zeby byla ciepla pora roku, chociaz moja chrzesnica byla chrzczona w grudniu i obylo sie bez problemow :)

: 01 maja 2009, 10:04
autor: shoo
truskawka pisze:im wczesniej, tym dziecko spokojniejsze, fakt :) dobrze tez zeby byla ciepla pora roku, chociaz moja chrzesnica byla chrzczona w grudniu i obylo sie bez problemow :)


czy ja wiem, czy lepiej... male dzieci sa przewaznie na cycu, a pory karmienia nie sa uregulowane... co by bylo, gdyby w trakcie mszy dziecko sie obudzilo glodne? smokiem nie oszukasz, a cyca tez nie wyciagniesz ;-)
starsze niemowle ma juz stale pory posilkow i moze "zjesc na zapas".. a czy bedzie grzeczne, czy nie - loteria :-) zreszta jak w kazdym przypadku...

: 03 maja 2009, 22:16
autor: misk@
shoo pisze:
truskawka pisze:im wczesniej, tym dziecko spokojniejsze, fakt :) dobrze tez zeby byla ciepla pora roku, chociaz moja chrzesnica byla chrzczona w grudniu i obylo sie bez problemow :)


czy ja wiem, czy lepiej... male dzieci sa przewaznie na cycu, a pory karmienia nie sa uregulowane... co by bylo, gdyby w trakcie mszy dziecko sie obudzilo glodne? smokiem nie oszukasz, a cyca tez nie wyciagniesz ;-)
starsze niemowle ma juz stale pory posilkow i moze "zjesc na zapas".. a czy bedzie grzeczne, czy nie - loteria :-) zreszta jak w kazdym przypadku...


ja powiem ze powinno sie ochrzcic tak do 3ego miesiaca....i wcale nie powiedziane ze jak na cycu to problem...ja chrzcilam Syna w sierpniu mial dwa miesiace....corke na swieta wielkanocne,miala wtedy dwa i pol miesiaca....moja najmlodsza ,urodzona w lutym na swieta wiekanocne....miala niespelna dwa miesiace....Spala prawie cala msze ,dopiero przebudzila sie jak ksiadz polal jej glowke....rozplakala sie .....marudzila pozniej bo chciala cyca i nie bylo problemu zeby ja nakarmiac...tak dyskretnie w lawce ja nakarmilam,a pozatym mozna wyjsc i nakarmic w zachrystii....

: 04 maja 2009, 19:26
autor: Lina
Chrzest odbył się kiedy moje pociechy miały :
syn-4 m-ce
córka-6 m-cy
tak poprostu nam pasowało :ico_oczko:
nie sprawiali w kościele kłopotów :-)