Strona 5 z 6

: 25 paź 2008, 11:47
autor: geheimnis
rybcia82, podziwiam Cię,ja potrzebowałam na dźwignięcie się z tej tragedii znacznie więcej czasu.Co do łez to mimo upływu prawie 3 miesięcy od zabiegu ,to nadal płyną i to dość często. Strach jest i to duży ,ale pragnienie bycia mamą jest silniejsze. Zmieniłam lekarza,czuje się lepiej. Tak jak ty czekam na @ i rozpoczynam walkę o szczęście. Musimy obie wierzyc, że tym razem będzie dobrze.Cóż innego pozostaje. Trzeba myśleć pozytywnie. Oby najbliższa @ była już tą ostatnią na te 9 miesięcy :ico_sorki:

: 25 paź 2008, 11:53
autor: rybcia82
geheimnis
u mnie było troszke łatwiej się otrząsnąć z tego względu,że to był6/7 tydzien i poroniłam samoistnie...więc nie bede czekac 3 miechy ani 2 tylko po pierwszej normalnej @ co ma pod koniec miesiaca nadejsc,lub na poczatku listopada,mam zamiar zajsc...jest to wszystko takie swieze ze nie zdazylam sie odzwyczaic od mysli ze jestem w ciazy,wiec jesli zajde szybko to bedzie to jakby kontynuacja poprzedniej...
tak sobie tłumaczę

: 25 paź 2008, 12:04
autor: geheimnis
rybcia82, oczywiście po poronieniu samoistnym nie trzeba czekać,tylko od razu można rozpocząć działania. Moja historia była troszkę inna. Ja będąc w 11 tygodniu dowiedziałam sie że od 5 tygodni noszę w sobie martwe dziecko.Musiałam mieć zabieg. 4 dni spędziłam w szpitalu. To był koszmar.2 tygodnie później zmarł mój kochany dziadek.Świat mi się niemalże zawalił.
Mam nadzieję że zajdę w tą ciąże równie szybko jak w poprzedniej. Tęsknię za świadomością że noszę w sobie dziecko.

: 25 paź 2008, 12:09
autor: rybcia82
no niech cie ta swiadomosc nie opuszcza bo zobaczysz ze odrazu uda ci sie poczac dzidziusia i wszystko bedzie ok...a ja zaraz po tobie hihi,bo przeczytalam ze masz miec @ wczesniej niz ja,wiec najpierw ty-potem ja...
przezylas to wszystko gorzej niz ja,bo u mnie organizm widocznie odrzucil slaby zarodek...
ale przeciez wszystko sie uklada organizm ok,wiec powodzenia...

: 25 paź 2008, 12:11
autor: geheimnis
Dziękuję,również trzymam za Ciebie kciuki :ico_brawa_01:

: 25 paź 2008, 12:14
autor: rybcia82
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
na wzajem

[ Dodano: 2008-10-25, 12:25 ]
znalazła-no i faktycznie dotyczy to samoistnego poronienia...ale wrzucam

Planowanie poczęcie dziecka po poronieniu samoistnym

Do naszej poradni napływają ciągle doniesienia od kobiet, którym powiedziano, że po spontanicznym poronieniu konieczna jest 6-miesięczna przerwa i nie wolno wcześniej planować poczęcia. Oczywiście wywołuje to u tych kobiet niepokój, gdyż odczuwają lęk wobec mogącej pojawić się ciąży przed tym terminem.
Już przed 10 laty przy pewnej rozmowie ekspertów w USA osiągnęliśmy porozumienie, że zasadniczo nie ma zastrzeżeń co do dążenia do poczęcia dziecka zaraz po spontanicznym poronieniu. Nie stwierdziliśmy też dotychczas żadnych złych skutków takiego postąpienia ani dla matki ani dla dziecka. Często zdarza się, że ciąża występuje zaraz w pierwszym cyklu po poronieniu i jest normalnie donoszona.

Zwykle z dniem samoistnego poronienia natychmiast zaczyna się nowy cykl. Przy tym nie musi dojść do opóźnionego wystąpienia pierwszych dni płodności, po których zaraz następuje normalnie długa zwyżka temperatury - o ile oczywiście nie pojawi się zaraz znowu ciąża.

Co do tego problemu istnieje własne badanie z Danii opublikowane w "Acta Obstet Gynecol Scan 64 /1985/ 277-278", "Przebieg ciąży po poronieniu spontanicznym". Krótki artykuł znajduje się w "Geburts-hilfe und Frauenheilkunae 47 /1987/ 505".

Obserwowano 91 ciąży po samoistnym poronieniu. U 19 kobiet poczęcie - nastąpiło w ciągu 12 tygodni /z tego 5 w czasie pierwszych 4 tygodni/ i w żadnym przypadku nie doszło do poronienia. U 18 kobiet przebieg ciąży był normalny, u jednej dziecko wykazywało opóźnienie wzrostu.

30 ciąży poczęło się w okresie od 13 do 26 tygodni po poronieniu samoistnym. Z tego 29 miały przebieg normalny, u jednej musiano przeprowadzić cięcie cesarskie w 34 tygodniu (dziecko zdrowe).

Dalsze 42 ciąże nastąpiły później niż w 26 tygodni po poronieniu. Z tego 30 wykazało normalny przebieg, 7 skończyło się ponownym poronieniem w czasie 3 pierwszych miesięcy. 5 ciąży wykazało komplikacje (np. opóźniony wzrost w macicy, poród przedwczesny), ale we wszystkich przypadkach doszło do urodzenia żywego dziecka.

Autorzy przeprowadzili obliczenia statystyczne w związku z obiegowymi opiniami. Wykazały one, że późniejsze ciąże obciążone były zwiększoną liczbą komplikacji i ponownymi poronieniami. Nie było to zależne od wieku danych kobiet, gdyż przeciętny wiek we wszystkich grupach był mniej więcej jednakowy: 26,1 - 25,1 - 25,2 lata (ta ostatnia, grupa, jest grupa z ponownymi poronieniami).

Autorzy dochodzą do wniosku, że przedstawione badanie nie wykazało żadnych powodów, aby po samoistnym poronieniu opóźniać ponowne poczęcie, jeżeli jest ono pożądane. Ta opinia pokrywa się z doświadczeniami we własnym poradnictwie.




Prof dr med J. Rotzer
_________________

: 26 paź 2008, 11:09
autor: Mama_Ania
geheimnis, łączę się w Twoim bólu... Światełko zapalam Aniołkowi [*]. Pamiętaj, że ta maleńka, kochana istotka czuwa nad Tobą i twoją rodziną, tam, z góry...
Trzymaj się.

: 26 paź 2008, 12:30
autor: gosiula207
ja zapalam OGROMNE SWIATEŁKO dla WSZYSTKICH ANIOŁKÓW z tegp forum i nie tylko

: 27 paź 2008, 15:53
autor: rybcia82
ja zapalam OGROMNE SWIATEŁKO dla WSZYSTKICH ANIOŁKÓW z tegp forum i nie tylko
dziekuje w imieniu mamus tych aniolkow...w sumie niestety sie do nich zaliczam....

: 28 paź 2008, 14:11
autor: aga29
Bardzo mi przykro...
Zapalam światełko dla Aniołka [*] [*] [*]