Strona 5 z 16

: 22 paź 2008, 17:13
autor: mal
aska, bardzo budujaca jest twoja historia ,super ze sie tak skonczylo,zycze powodzenia :ico_brawa_01:

: 22 paź 2008, 19:23
autor: Natashka
oby Basienka nie musiala zbyt wiele cierpiec w swoim zyciu i tak juz sie nacierpiala!

: 22 paź 2008, 20:42
autor: malgoska
aska, widzę, że pomimo tego ile razem przeszłyście jesteście bardzo pogodne :ico_brawa_01: Wielie brawa dla Was za wiarę i siłę!!

: 23 paź 2008, 08:34
autor: hektorka
Hej
Mój Kamil jest równiez wcześniakiem urodzony w 36 tygodniu, ważył 3200 a mierzył 55 cm, więc lekrze twierdzili że jest juz dzieckiem donoszonym, a ja im tłumaczyłam że wiem kiedy zaszłam w ciąze, i co 25 marca odeszły wody to pędem do szpitala, rodziłam 10 godzin bez wód, rozwarcie miałam na 10 ale żadnych skórczy, masakra, a lekarz karze mi rodzić, ciekawe jak, ani kroplowka nie pomogła, ani tabletka. Zaczeli mowić coś o kleszczach ja się nie zgodziłam na tą opcję ale i ze stachu dostałam małe skórcze i jakoś z pomoca lekarza wyskoczył mój mały bobo. Kamil lezał 11 dni w inkubatorku, 4 dni był nie przytomny, anemiczny, tym porodem go wymęczyli. Póżniej jak odzyskał przytomność juz był taki fajny, to przy pobieraniu krwi dostał bezdechu, a powiedzieli mi dopiero o tym wieczorek, aby mnie nie denerwować. przeszedł wszystkie badania, nawet mu płucka przeswietlali. Po wyjściu ze szpitala również musiałam zrobic wszytkie badania i odwiedzić prawie każdego lekarza.

Teraz Kamil ma już 1 rok 7 mięsięcy i jest małym rozrabiaką, w tej chwili wazy 10 kilosów oraz 83 cm wzrostu, rozwija się prawidłowo.

Całuski dla Was i waszych bobasków

: 23 paź 2008, 09:30
autor: aska
To co tutaj pisałam to wielki skrót .Wiele razy nachodziły mnie stany kryzysowe i najgorsza była bezradność .Zanim znaleźliśmy odpowiednich lekarzy mijały tygodnie a nawet lata bo o wielu rzeczach dowiedzieliśmy sie całkiem nie dawno .Poznańscy ortopedzi mieli za mało chęci by nam pomóc .Od tego roku leczymy Basie w Zakopanym gdzie jest zupełnie inne podejście do sprawy..
Gdy rodzi się takie maleństwo naprawdę potrzeba wiele siły i wytrwałości np: podczas rehabilitacji czy badań przy których dzieci płaczą czy krzyczą .
Jednak gdy słyszy sie pochwały i gratulacje to motywuje wie się że zrobimy wszystko dla naszego dziecka. Każdy nawet najmniejszy postęp to ogromna radość .Mimo opinii rehabilitantki w szpitalu że Basia nie będzie chodzić po dwóch latach zrobiła pierwsze samodzielne kroki.
Po tylu latach nauczyliśmy sie żyć z chorobą .Basia jest świadoma tego co się z nią dzieje i co może być dalej .Nie znosi badań i wizyt u lekarzy ale jest bardzo dzielna .Dużo o tym rozmawiamy ,staram sie zawsze odpowiedzieć na jej pytania i nie okłamuje gdy nie wiem co będzie się działo.
Staram się aby mimo złych dni nasze życie było " normalne ".
Tego życzę wszystkim Wam .Dziękuję tez za miłe słowa :)
Mój brat też jest wcześniakiem( 36t.1980 g) teraz ma 18 lat i też miał wiele złych prognoz .W szpitalu przeleżał wiele miesięcy prognoz od lekarzy a teraz chłop jak dąb :ico_oczko: jedynie alergia mu dokucza i lenistwo do nauki :ico_oczko:

: 23 paź 2008, 10:35
autor: Ewelina82
Asiu gratuluje cudownej coreczki najwazneijsze ze wszystko jest doibrze i ze sie kochacie jak widac i cale szczescie lekarze bardzo czesto sie myla a nasze dzieci zawsze pokazuja ze sa dzielne i zdolne do pokonania wszelkich przeszkod trzymam za Was kciuki ucałowania dla Basieńki

: 24 paź 2008, 08:28
autor: Janiolek
hektorka, tak z ciekawosci jaki był jak skończył rok? Chodzi mi o wzrost i wage.aska, podziwiam was, ale z własnych obserwacji w szitalu jak poznawałam rodziców bardzo pogodnych, nie narzekajacych na wszystko to potem byłam w szoku jak widziałam ch dzieci, bo innego okreslenia niz "roslinka" chyba nie znam na taki stan. Dlatego nie martwie sie na zapas, to kompletnie nie ma sensu. Sama sie dokształcam medycznie poki co i idzie mi to całkiem niezle, a poza tym jak jestem swiadoma tego co moze sie dziac czuje sie lepiej.

: 24 paź 2008, 21:20
autor: mal
aska, dlatego was rodzicow tak chorych dzieci cenie ,,dla mnie to jestescie chodzacymi aniolami :ico_sorki:

: 24 paź 2008, 22:17
autor: Tagar
Magda75, czy to cos zlego ze Gabi chodzi na palcach?
Bo moja tez chodzi na paluchach...

: 25 paź 2008, 20:50
autor: Ewelina82
Tagar wedlug mnie Twoja coreczka jest w tym wieku w ktorym dzievci jak zaczynaja chodzic to wlasnie na poczatku na paluszkach moj tez tak zaczynal chodzic