: 08 sty 2009, 17:12
Oj! Ja ciężko znosiłam początek poprzedniej ciąży. Musiałam leżeć a mdłości miałam całodniowe a nie poranne. Mogę nawet stwierdzić, że z godziny na godzinę narastały. Okropieństwo! Każde otwarcie lodówki przez męża w kuchni powodowało u mnie podejście żołądka do gardła. Mam nadzieję, że tym razem będzie lżej.