: 08 lip 2007, 08:58
Magda! Nie bój się, nie zrobisz dziecku wodą krzywdy nawet jak trochę wpadnie do oczka. Ja widziałam jak robi to pielęgniarka, bo nasza Oliwka była źle odśluzowana i już w szpitalu przed jedzeniem jej aplikowałam, aby nie miała kłopotu ze ssaniem. Aplikowałam małej marimer w pozycji pionowej. Najpierw do jednej dziurki i czekałam chwilę żeby mogła tą drugą pooddychać) a następnie do drugiej. Rzeczywiście na początku tata musiał nam pomóc i przytrzymać główkę, bo mała się wyrywała a i tak nie raz poleciało jej do oczka, ale wytarłam i po sprawie. Jeżeli chodzi o katar to ja mam sprawdzoną metodę na skrócenie, którą usłyszałam gdzieś w telewizji ( chyba "Mamo, już jestem"). Siekam bardzo drobno ząbek czosnku, zalewam wrzątkiem i stawiam miseczkę koło łóżka na noc. Rewelacyjnie się sprawdza, chociaż zapach do miłych nie należy. Ale czego się nie robi dla zdrowia dziecka!