: 21 wrz 2009, 09:59
Cześć dziewczyny
Nie mam czasu do Was pisać. W pracy mam urwanie głowy a w domu nie chce mi się kompa włanczać.
Ela przykro mi, ze nie mozesz znaleźć pracy. Jak by nie było kryzysu pewnie łatwiej by było coś znaleźć. Teraz jest kiepski okres na szukanie pracy, Mój kolega, który wrócił w lutym ze Stanów też nie znalazł jeszcze pracy. Ma wprawdzie tylko mgr ale uwierz mi, że dzisiaj łatwiej znaleźć prace mając wykształcenie zawodowe czy po technikum niż po studiach. My szukamy do pracy elektryków i jest taka bieda, że nie ma chętnych do pracy w tym zawodzie. Oni teraz są w komfortowej sytuacji i dyktują warunki. Też bym tak chciała mieć, ale mimo że nie wszystko mi sie podoba muszę siedzieć cicho bo dla mnie też jest zero ogłoszeń (mimo że mam ponad 10 lat doświadczenia w zawodzie).
Amelka jest drobniutka, ale mój Patryk też drobiutki waży ledwo 12,5 kg. Taka ich uroda nie ma się czym przejmować.
Co do komputerów to mój m mi kiedyś niechcący wszystkie zdjęcia wykasował instalując nowe oprogramowanie. Myślałam, że go zatłuke bo kopii nie miałam. Niewiele zdjęć udało się odzyskać.
Mój Patryk chodzi do żłobka cały czas. Ale coś pokaszluje i daje mu syropek. Mam nadzieję, że nic mu się nie rozwinie bo nie będzie miał kto z nim siedzieć. Moja mama idzie od pażdziernika do pracy i nie będzie mogła go pilnować. Nie pisałam wam ale dostała sie na Politechnike Wrocławską. Wprawdzie umowa tylko do połowy maja ale i tak wielkie szczęście, że ma prace. W jej wieku ciężko się gdzieś załapać. Będzie siedzieć w szatni, albo na portierni.
Muszę kończyć później się odezwę.
Nie mam czasu do Was pisać. W pracy mam urwanie głowy a w domu nie chce mi się kompa włanczać.
Ela przykro mi, ze nie mozesz znaleźć pracy. Jak by nie było kryzysu pewnie łatwiej by było coś znaleźć. Teraz jest kiepski okres na szukanie pracy, Mój kolega, który wrócił w lutym ze Stanów też nie znalazł jeszcze pracy. Ma wprawdzie tylko mgr ale uwierz mi, że dzisiaj łatwiej znaleźć prace mając wykształcenie zawodowe czy po technikum niż po studiach. My szukamy do pracy elektryków i jest taka bieda, że nie ma chętnych do pracy w tym zawodzie. Oni teraz są w komfortowej sytuacji i dyktują warunki. Też bym tak chciała mieć, ale mimo że nie wszystko mi sie podoba muszę siedzieć cicho bo dla mnie też jest zero ogłoszeń (mimo że mam ponad 10 lat doświadczenia w zawodzie).
Amelka jest drobniutka, ale mój Patryk też drobiutki waży ledwo 12,5 kg. Taka ich uroda nie ma się czym przejmować.
Co do komputerów to mój m mi kiedyś niechcący wszystkie zdjęcia wykasował instalując nowe oprogramowanie. Myślałam, że go zatłuke bo kopii nie miałam. Niewiele zdjęć udało się odzyskać.
Mój Patryk chodzi do żłobka cały czas. Ale coś pokaszluje i daje mu syropek. Mam nadzieję, że nic mu się nie rozwinie bo nie będzie miał kto z nim siedzieć. Moja mama idzie od pażdziernika do pracy i nie będzie mogła go pilnować. Nie pisałam wam ale dostała sie na Politechnike Wrocławską. Wprawdzie umowa tylko do połowy maja ale i tak wielkie szczęście, że ma prace. W jej wieku ciężko się gdzieś załapać. Będzie siedzieć w szatni, albo na portierni.
Muszę kończyć później się odezwę.