Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

dorotaczekolada u mnie zawsze się wkłada ofiarę za kolędę. Odkąd pamiętam. Swojego czasu proboszcz kazał innym księżom sprawdzać kto ile dał i zapisywać

w moje bylej parafii do tej pory tak sie robi...zapisuje kto ile dal...

w moje bylej parafii do tej pory tak sie robi...zapisuje kto ile dal...

u mnie tak samo

Kamcia, super lądowanie miałaś
mam nadzieję ,że sobie nic nie zrobiłaś

askra, tez fajna opowieśc

JoannaS, tak mogłaby wejśc na schody ...aż strach się bać jakby się potłukła

kiedyś mój Adam jak był taki malutki a wychodził już z łóżeczka to często i gęsto w nocy wstawał i wędrował do mojego łóżka ,aż pewnej nocy wstaje i o mało nie nadepnęłam na niego ,tylko mała smuga światła go oświetlała,podniosłam go z podłogi i zaniosłam do łózka ,no właśnie szedł do mnie i po drodze zasnął
i drugi raz mu się zdarzyło zasnąć na podłodze tuż koło mojego łózka,ja wstaje i nogami dotykam synka,o matko jaki on zimniuteńki był dlatego ,że on tak lubił zasypiać po drodze do mojego łóżka to często wstawałam w nocy i już ostrożnie chodziłam po domu nie daj bozia nadepnąć na mojego synka

[ Dodano: 2011-01-13, 18:42 ]

w moje bylej parafii do tej pory tak sie robi...zapisuje kto ile dal...

no żartujesz sobie

no powaznie! maja takie wielkie zeszyty i tam zapisuja... kiedys nawet jeden z proboszczow (bo tam sie zmieniaja co kilka lat) wyczytywal tych najhojniejszych, bez kwot niby ale zawsze...

no właśnie szedł do mnie i po drodze zasnął

hehehhe bidulek

wyczytywal tych najhojniejszych, bez kwot niby ale zawsze...

O raju chyba jakiś szalony ten proboszcz
W tym roku był proboszcz to nie sprawdzał.

askra, daj spokój ...oni przecież mają pensje państwową jeszcze im mało poza tym tacowe co niedziele tez jest ,nei wspomnę juz o zapłacie za inne uroczystości
a jak ktoś nie ma np to co zlinczowany zostanie

ja nie daje od paru laty księdzu koperty

ostatnio w tv mówiono że w Opolu ksiądz wręcz zakazał dawać księdzu na kolędzie kopertę,że jak ktoś chce to da w kościele na tacy

a do mnie jak ktoś przychodzi to częstują go kawą herbatka albo czymś takim ale pieniędzy mu nie daje

po prostu sa rozni ksieza i tyle...ja bym na kolede nie dala, na tace tez nie daje...

ja nie daje od paru laty księdzu koperty

Bardzo dobrze robisz ja też jestem tego zdania. Ale mieszkam z mamą i ta zawsze wkłada.

askra, tez dobrze

martaraz, kiedyś miałam przykre zdarzenie i od tego czasu nie daje koperty

ja tez nie daje

oni tylko rece po kase wyciagaja i nie licza sie z tym ze ludzie kasy nie maja