Strona 41 z 72

: 11 lip 2007, 19:24
autor: eve.ok
Moniś to udanego urlopu życzymy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
My póki co nie możemy na niego liczyć, choć M. już zaczął o Egipcie przebąkiwać w te lato. A tutaj klops. Rehabilitacja kręgosłupa będzie zamiast ujeżdżania wielbłądów :ico_oczko:
A u nas pogoda okropna. Pada bez przerwy. nie ma nawet kiedy na spacer z Jagą wyjść. Na szczęście przyjechała do nas na dłużej rodzinka i wesoło w domku się zrobiło.
A co tam u waszych Skarbków?

: 13 lip 2007, 17:40
autor: Magdzinka
moni26, baw się dobrze na wakacjach - masz szczęście bo od niedzieli pogoda ma się w końcu zrobić wakacyjna

super, że już nie musicie chodzić na rehabilitację, nam neurolog powiedział, że skończymy ćwiczenia jak Joasia zacznie sama ładnie chodzić

eve.ok, super pomysł z tą bluzeczką w łóżeczku pachnącą mamusią - muszę też to kiedyś wypróbować :ico_brawa_01:

STYCZNIÓWKI dlaczego tak mało tutaj piszecie o waszych dzieciaczkach? :ico_nerwusek: bierzcie przykład z lutówek - tam zaraz będzie 200 stron! :-D

Ja właśnie siedzę sobie w pracy i myślę co tam słychać u mojej Joasi, strasznie za nią tesknię :ico_placzek: ona na szczęście mniej , już się przyzwyczaiła że mnie nie ma i jest zadowolona i nie płacze już jak to było na początku.
A w tym tygodniu zaczęłam kąpać się z nią w naszej wannie - mówię wam jak jej się to podoba, od razu zaczyna fikać nogami jakby chciała pływać, śmieje się na głos i ma wielką frajdę :ico_brawa_01: a wody ma po szyję w pozycji stojącej - super zabawa i przy okazji mycie :-D

: 14 lip 2007, 13:46
autor: moni26
magdzinka dzięki bardzo

Co do kąpieli to Marti w dużej wannie to od jakis 2 miesięcy myję. Miałam dosc tego szykowania i spróbowaliśmy i tak już zostało. Marti pluska na całego, a teraz gdy juz zaczyna siadac to bardziej sie jej to podoba.

Wczoraj Marti zaliczyła upadek z łózka. Zostawiłam ja dosłownie na minutkę, obstawioną zresztą, alr to nie pomogło. Spadła razem z poduszką :) wylądowała na niej i oczywiscie uśmiechnięta... juz jej nie zostawię chyab ze na podłodze

: 14 lip 2007, 14:34
autor: Magdzinka
moni26, tak coraz ruchliwsze są nasze dzieciaczki i trzeba uważać.
Joasia dzisiaj stwierdziła, ze fajną zabawą jest turlanie. Położyłam ja na macie a ona zaraz się przekreciła z brzucha na plecki potem z pleców na brzuch i już była na dywanie a potem tak w kółko aż wylądowała na parkiecie i uderzyła głową w twardą podłogę. Ale śmiała się z tego tak jej się to turlanie spodobało hihi

: 14 lip 2007, 19:20
autor: eve.ok
Dotarłam w końcu :-) ślubny ze szpitala wczoraj wrócił, więc witaniom się końca nie było :ico_brawa_01:
A co do ruchliwości - to macie racje. Ja już od kilku tygodni Mała tylko na podłodze zostawiam a i tak z pokoju ruszyć się nie mogę, bo wystarczy kilka sekund a ona już pod ławą albo przy kaloryferze jest :ico_haha_02: Zresztą - teraz jest zafascynowana nowa umiejętnością czyli siadaniem i tylko ją interesuje żeby doczołgać się do czegoś stabilnego, przytrzymać sie i usiąść :-) A w ogóle - to na kolanach czy we wózku siedziec nie chce (wyjątek jest, gdy siedzi sama) - byle na nóżki. Dochodzi do tego, ze muszę jej ręką nóżki 'podcinać' bo inaczej by nie usiadła - tak nóżkami przebiera i taka jest mocna. Pediatra nam powiedziała, że wygląda na to, ze Mała zacznie bardzo szybko chodzić, co w sumie nie jest pocieszające, bo zbyt obciaża kręgosłup. Ale nie wiem skąd jej sie to wzięło, bo nikt jej tego nie uczy... W trakcie wizyty u pani doktor, jak ja postawiła na nóżki, to już nie ugina ich jak kiedyś, ale trzyma sztywno i probuje chodzić, ale do tyłu :ico_haha_02: Śmiesznie to wygląda :ico_brawa_01:

No a do Magdzinki się dołączam - za mało nas tutaj :ico_noniewiem:

: 16 lip 2007, 17:57
autor: Magdzinka
eve.ok, Asia jeszcze nie staje no chyba, że w wannie hihi, a tak to jak ją postawię sobie na kolanach to zaraz kuca i się śmieje, Za to od przedwczoraj zaczęła siadać już na dobre, tzn sama jeszcze nie siedzi bo opada do przodu ale jak ma soś przed sobą np stół albo moje ręce to tak prosto siedzi , ze hej. I wogóle nie mogę jej oprzec, żeby ten kręgosłup odciążyć bo zaraz jest afera.

: 16 lip 2007, 21:12
autor: moni26
My juz na wakacjach jestesmy :)
Martynka bardzo dobrze zniosla drogę, jechaliśmy ok 6 godzin. Teraz już smacznie śpi po dniu pelnym wrażeń. W czwartek wyruszamy głębeijw bieszczany, mamy zamiar zajechać nad Solinę a później chcemy przejsc Połoninę Wetlicką :)

Gorąc niesamowity, jak to znoszą wasze maluszki?

: 16 lip 2007, 21:40
autor: eve.ok
moniś czekamy na pocztówkę :ico_brawa_01:
A co do upałów - ja sama wytrzymać nie mogę, a co dopiero Jaga. Marudna jest troszkę. Cały dzień zresztą w domku siedzimy, bo na dworze nie da się wytrzymać. Albo w auto sie pakujemy i jedziemy byle dalej. mamy klimatyzację, więc to jedyne miejsce, które nas przed gorącem chroni :ico_oczko:
A tak w ogóle, to u nas bez zmian większych.

: 17 lip 2007, 17:17
autor: Magdzinka
moni26, widzę, że nawet na wakacjach nie możesz żyć bez tt :ico_smiechbig:

Ja zawiozłam małą na ogród do teściowej i z tamtąd do pracy dojeżdżam - mam dalej ale przynajmniej Asia ma fajniej niż w domu w te upały. Ale i tak jest co chwilę spocona ale jakoś się trzyma i na szczęście nie płacze - całe dni spędza z gołą dupką hihi

: 17 lip 2007, 19:37
autor: eve.ok
Magdzinka to współczuję pszesiusianych materacyków :-D Jaga teraz w upały wypija po 500-600 ml herbatki na dzień i pieluszka do wymiany co godzinę - pełna po brzegi :-)