Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

kochana objawy skazy białkowej uwidaczniają się głównie na policzkach dziecka, właśnie w postaci trudnych do usunięcia czerwonych krostek oraz na małżowinach usznych. Skóra na buzi jest przesuszona, szorstka, zaczerwieniona. Podobne zmiany można zaobserwować, chociaż rzadziej, także w zgięciach łokciowych i kolanowym .

Dzieki kochana!Dokladnie tak to wyglada,ma to tez na glowie szyi,w zgieciach raczej nie ale tego jest coraz wiecej wiec kto wie co bedzie rano Najgorzej jest wlasnie na policzkach to jest normalnie skupisko krost

a kochana jeśli to jest skaza białkowa to będzie trzeba przejść na mleko chyba sojowe

Acha mam pytanko czy jesli pokarm jest slaby tzn malo wartosciowy to mozna go jakos dowartosciowac????

mleko mamy jest raczej wartościowe samo w sobie :)

a kochana jeśli to jest skaza białkowa to będzie trzeba przejść na mleko chyba sojowe

Dokladnie,ale tutaj to jest oczywiscie tylko z przepisu lekarza,a on mi juz 2 razy powiedzial ze to nic takiego Czeka az mojemu dziecku watroba padnie ,zeby w koncu sie zastanowic czy to nie skaza?Pieprze ide do niego w poniedzialek po raz trzeci,jestem tam co 2 dni,moze w koncu cos zrobi

Najgorzej jest wlasnie na policzkach to jest normalnie skupisko krost _

no to kochana małej ekawiczki na rączki żeby się biedna nie zadrapała kurcze nie zazdroszcze wam takich doznań .
my idziemy się kompać i spać

[ Dodano: 2008-10-31, 23:05 ]

jestem tam co 2 dni,moze w koncu cos zrobi

masz racjee lepiej mu zawracać głowe to może się skapnie że z tobą będzie miał ciężko jak Cię bedzie olewał

ale tutaj to jest oczywiscie tylko z przepisu lekarza,a on mi juz 2 razy powiedzial ze to nic takiego

no nie a w aptece nie idzie kupić ??

no nie a w aptece nie idzie kupić ??

Wylacznie na recepte

Zagladnelam na chwilke,nigdy nie mam czasu by do was skrobnac,ale widze ze bardzo wazne tematy poruszaceie.Zwlaszcza posty miszki mnie poruszyly do napisania pare slowek.Kochana,moge ci podac reke.Mamy te same problemy,tzn problemy?hmm raczej nie.A wiec te krostki ma takze Eric,tez mnie zmartwily ale dowiedzialam sie ze to nie skaza biaklowa,bo nie jem produktow mlecznych,ale tradzik niemowlecy.Powinien minac do 2miesiaca zycia.Eryk raz ma ich mnostwo a raz mniej.NAjwiecej na glowce,twarzy i pare na dekoldzie.Wychodza najczesciej gdy dziecko sie poci,jest mu cieplo,sa podobne do potowek.Czasem bialawe,potem przechodza w plamki czerwone.TEz omnie draznia,ale na nie lekarstwa niestety nie ma.ZAuwaz ze na spacerku one beda niewidoczne,a to przez chlodniejsze powietrze.

Pozatym tak jak zirca pisala.Czesto kolki mylone sa z problemami kupkowymi.U nas sa to raczej te problemy z wyproznianiem sie.UWazam co jem i kolki jak sa to rzadko.
Mozna pomoc termometrem,ale nie za czesto poniewaz dziecko bedzie mialo problemy samemu sie wyprozniac.JElitka przyzwyczja sie do pomocy i bedzie wtedy tragedia.
No a te czopki glicerynowe tez mam,ale jeszcze nie stosowalam,z nimi tez trzeba ostroznie.
Dzieci karmione piersia moga nie robic nawet pare dni kupek i to jest calkiem normalne.

Co do snu.Eric sypia w nocy bardzo dobrze.Budzi sie mniej wiecej co 3,4 godziny ,naje sie i odplywa,spimy do 9,dzis nawet do 10godz spalismy.W dzien jest roznie,raz przespi pol dnia,a raz wogole nie chce sie zdrzemnac.

Sorrki za taki chaotyczny post.Odpisalam tak ogolnikowo bo nie mam zbytnio czasu.Dzieci spia wiec i ja sie poloze

Dobranoc

dowiedzialam sie ze to nie skaza biaklowa,bo nie jem produktow mlecznych,ale tradzik niemowlecy

Tez to bralam pod uwage,ale u niej to nie blednie wlasnie i z dnia na dzien jest coraz wiecej,a przy tradziku jedne znikaja a pojawiaja sie kolejne w innych miejscach,wedruja.Ona ma masywny wykwit,wyglada jakby ja ktos wrzucil w pokrzywy mniej wiecej.Kurde sama nie wiem,bardzo bym chciala zeby to byl tylko tradzik,ale kurcze nie wyglada mi to Potrzebowalabym konsultacji dermatologa,ale jak to zalatwic???

miszka--u nas sa tez wykwity.I tez sie ciagle nasilaja,ale bywa ze w chlodnych miejscach ustepuja troche,a potem znow ich wiecej i wiecej.ZObaczysz ze to tradzik niemowlecy.

kurcze miszka wspołczuje ci ze Natalci jakies cholerstwo sie przyplatalo idź do tego lekarza i jesli znow ci powie ze to nic takiego to popros go o skierowanie do dermatologa, powinien ci dac

ja nocka z glowy problemy kupkowe od 1 sie zaczely i sama nie wiem kiedy skonczyly teraz maly usypia i jeczy wiec spadam

witam!
oj miszka ty to sie biedna masz! ale powiem ci ze jak sobie przypominam to podobnie przechodziłam to z moją Natalką! nie karmiłam jej w ogóle piersią,mleko jej sie ulewało,lekarka zaleciła mi takie mleko które po wypiciu zagęszcza się w brzuszku i nie ulewa sie,miala alergie pokarmową-objawy na policzkach i w zgięciach łokciowych i kolanowych,atopowe zapalenie skóry i w ogóle dość często chorowala mi na zapalenie gardla i w ogole jak sobie przypomne to ciarki mi przechodzą! najgorzej jest sie załamać i ciągle myśleć ze bedzie źle! kochana nie martw sie na pewno wszystko sie unormuje najgorsze są te pierwsze tygodnie!
a moj mały dziś pobił rekord,normalnie rano byłam w szoku,po kąpieli zjadł cycusia ok.20.30-21 i spał do 5 rano!!!! rano jak budziłam męża do pracy,zastanawiałam sie czy ja go karmiłam czy też nie,bo myślałam że może przez sen! wiecie co zastanawiam się czy to normalne że on tak długo spi! kurcze zawsze cos jak je za często to źle jak za rzadko też źle i bądz tu mądrym!
ja juz sama nie wiem jak nie urok to sraczka!