Strona 41 z 331

: 01 cze 2009, 20:27
autor: iw_rybka
anetka607, no prosze,czekoladowy ludek na rosnie :ico_brawa_01:
Poza tym wcinam truskawki na potęgę
- dokladnie,ja do tego jeszcze arbuza w komplecie i brzoskwinie :-D
jadłam je przez kilka miesięcy
- bo tosie max 14 dni bierze :ico_nienie:

U nas dzien w calosci poswiecony Andrzejkowi :ico_brawa_01: Bylo milo,a teraz siedze po kapieli i zaraz chyba zwymiotuje koktajlem truskawkowym :ico_wstydzioch: Ide po kanapke :ico_sorki:

: 02 cze 2009, 06:36
autor: Shiva
No i lipa! Dziś wstałam z bólem gardła i kaszlem. Czuję się ogólnie nie najgorzej, ale czuję jakby w moim gardle grasowało stado rozwścieczonych os. No i tu jest problem, większość tabletek na gardło nie ma wprost napisanego czy można je bezpiecznie stosować w ciąży. Z reguły są to zdawkowe "brak danych by miały szkodzić". Mi to nie wystarcza. Ja zawsze używałam Propolki (na bazie propolisu), oraz Isle. A teraz się boję.
Może któraś z Was była w podobnej sytuacji??

: 02 cze 2009, 07:02
autor: dorotaczekolada
Shiva, ja na gardlo bralam homeovox-homeopatyczne. mozna w ciazy. innych nie mozna :ico_nienie: i plukanie sola jak dasz rade. a jak bedzie gorzej to mykaj do lekarza.moze antybiotyk bedzie potrzebny. to i tak bezpieczniejsze dla dzidzi niz zarazki w organizmie

: 02 cze 2009, 08:54
autor: anetka607
Shiva, ja jak lezalam na poczatku ciazy w szpitalu to akurat zlapalam zapalenie gardla dawali mi chlorochinaldin (cos takiego, ale tak sie czyta :-D ) i paracetamol 3 razy dziennie po 2 tabletki no i wit C wiec jak oni dawali to mysle ze nie powinno zaszkodzic, ja tylko zmniejszalam sobie dawki paracetamolu bo mi sie za duzo wydawalo :-D

: 02 cze 2009, 09:43
autor: iw_rybka
Shiva, ja dostalam do ssania takie zielone pastylki - chyba TantumVerde,zapytaj w aptece,bo mi powiedziano,ze to mozna w ciazy.Tylko ja bylam juz bardzo wysoko :ico_olaboga: Wiem,ze woda z sola jest okropna ale skuteczna,moze to sproboj i plucz gardlo.

Do tego polecane zawsze przez moich tesciow grzanki nasmarowane czosnkiem :ico_chory:
ja tylko zmniejszalam sobie dawki paracetamolu
- ja tak samo,mi dawali po porodzie,bo mialam wciaz temperature ok 38 st i faszerwali mnie tym 3 x po dwie a ja bralam 2 razy dziennie po 1 a pozniej wcale :ico_wstydzioch: Balam sie,ze Andrzejek z mleczkiem sciagnie :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: A potem w domu mialam zapas tego paracetamolu :ico_szoking: No i chyba cos wyczaili,ze nie biore,bo na koniec babka przyniosla mi w czopku i mowila,ze nie szkodzi :ico_puknij:

Siedze i mnie mdli :ico_chory: :ico_chory:

: 02 cze 2009, 09:55
autor: anetka607
iw_rybka, a ja dzisiaj koszmary miałam i wstałam o 5 i teraz głowa mnie boli, śniło mi się że mąż mnie zdradza syn olewa a siostra kazała popełnić samobójstwo zapłakana się obudziłam :ico_placzek:

: 02 cze 2009, 11:10
autor: meg
cześć Dziewczyny:) nie mogę się wyspać. zawsze byłam śpiochem, ale nigdy nie miałam problemów ze spaniem. teraz jestem śpiochem chyba kilka razy większym..., ale bardzo źle śpię. wszystko słyszę..., często się budzę... budzą mnie sny i myśli ( wcale nie dobre myśli )... często już udaję, że śpię.. chyb po to żeby samą siebie oszukać, że jest ok! wciąż ziewam i mam przez to kiepski humor... co robić...? czy jest szansa, że to minie...? :zzz: :zzz:

: 02 cze 2009, 14:14
autor: iw_rybka
anetka607, o matko,co za sny :ico_olaboga: Ja w ciazy to zawsze mi sie dziecko sni,ze nie mam kasy na pieluchy,ze nie umiem nakarmic,ze nie mam ubranek i wozka itp :ico_puknij:

Ale to tylko sen kochana :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

U nas pogoda piekna,bylam z tesciowa w lumpeksie,bo chciala sobie jakies spodnie kupic i trafily mi sie 3 sliczne pajacyki dla noworodka,wygladaja jak nie noszone :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2009-06-02, 14:17 ]
meg, minie i wroci w 3 trymestrze :ico_olaboga: Ja sie czesto budze teraz na siusiu i tez zasnac nie moge,bo na brzuchu zawsze spalam a teraz mi juz brzusio nie pozwala tak spac :ico_olaboga: Na plecach zle,na boku dobrze ale tylko chwile..ale to mini9e i wroci dopiero w 3 trymestrze,wowczas pamietam mialam taki okres,ze zasypialam kolo polnocy i budzilam sie juz 0 3-4 rano i nie spalam do 7 :ico_zly:

[ Dodano: 2009-06-02, 15:35 ]
http://change.menelgame.pl/change_please/6985408/
http://change.menelgame.pl/change_please/5895852/

Dzieki za klikanie i prosze o jeszcze :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

: 02 cze 2009, 19:36
autor: Shiva
Dzięki dziewczyny za rady. Dziś byłam w aptece, no i dostałam Homeogene 9. Podobno leki homeopatyczne są bezpieczne w ciąży - no więc próbuję. Co do płukania gardła to wieczorkiem spróbuję, choć źle to widzę, bo gardło mam wrażliwe i wiem że skończy się to wymiotami. Ale dla odmiany wieczornymi :ico_oczko:
Dziś miałam zdecydowanie zły dzień. W pracy kilka spraw się zebrało tak, że miałam wybuch złości, chciałam kilka osób udusić. :ico_zly: Aż strach pomyśleć co to będzie później. Po pracy dowiedziałam się, że moich wyników nadal nie ma (ponad 3 tygodnie). Miałam już takie złe przeczucia, że nie wytrzymałam i zadzwoniłam do lekarza. Okazało się, że niepotrzebnie na nie czekam, że szkoda czasu, bo ten wynik to tylko przeciwciała. A te najważniejsze wyniki dawno już są. Tylko szkoda, że wtedy mi nic nie powiedziała. Bo ja jak ta głupia czekam i się denerwuję. Znowu wizyta w szpitalu, tym razem po odpis tych pierwszych wyników. No i poziom TSH nadal wysoki 10,39 (choć i tak już o połowę spadł - przy początkowym 21.57). Ale niezbędna jest zmiana dawki leku, a ja i tak za długo już zwlekałam. Mam tylko nadzieję, że mojej kruszynce nie zaszkodziłam . Jutro jak dobrze pójdzie będę wiedzieć coś więcej.
Ogólnie jestem dziś wyczerpana: płaczem, złością i całą tą sytuacją. Do tego gardło mnie dobija :ico_chory:

Mam nadzieję, że u Was jest lepiej...

: 02 cze 2009, 19:37
autor: anusiek
Cześć Dziewczynki, co do humoru to też mi nie dopisuje i mam problem z zaśnięciem :ico_noniewiem:
weekend był prawdziwym koszmarem :ico_placzek: wylałam chyba hektolitry łez :ico_placzek: sama nie wiem dlaczgo :ico_puknij: no tylko punkąć się w głowę :ico_zly:

trochę mi smutno bo wyjechałam i zostawiłam Męża samego :ico_noniewiem: Jestem na L4 a nie chciałam siedzieć w pustym domu sama...tertaz jestem u rodziców i jest trochę raźniej :-)
Może i On się bardzo stęskni :-)

ehh chciałabym mieć dobbry humorek :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

w piątek wizyta u ginekologa :ico_brawa_01: nie mogę się doczekać. Ciekawe czy w 10 tc będziemy próbować wysłuchać serduszka.

[ Dodano: 2009-06-02, 19:39 ]
Shiva Kochana główka do góry. Będzie dobrze :-) nie jesteś w tym wszystkim sama...też mam wzloty i upadki, dołki dołeczki i dooooooły giganty!