Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

10 lip 2008, 08:35

wczoraj w ciagu calego dnia chyba z5 godzin tylko nie spal :ico_haha_01:
no i teraz tak szybko padl..

moze za 30 minut pojade do maista do urzedu miejskiego dowiedziec sie co i jak z zakladaniem lasnej dzialalnosci bo cos tam niby u nas pozmieniali i jakos szybciej teraz sie zalatwia...zobaczymy..Oskar z siostra moja zostanie..mam nadzieje ze spac bedzie

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

10 lip 2008, 12:15

ale Gabrysiu w kazdym miescie moze byc inaczej..u nas np mieli sporo zmian wprowadzic bo kilka rzeczy na raz mozna zalatwic w urzedzie miejskim bez latania dalej, wszysrtko w jednym okienku, tylko nie wiem czy to juz wprowadzili..jak pojade to sie dowiem, a dzis ejdnak nie pojechalam bo postanowilam ze juz z Oskim pojade jak wyzdrowieje....
zaraz jeszcze poszperam an stronie urzedu miejskiego naszego i moze beda tam jakies materialy, itd...moze nie ebde musiala nigdzie jezdzic sie dowaidywac.. :ico_haha_01:

teraz moj czort spi...wypil kako i spiorka... goraczki na szczescie dzis nie ma.. dostal juz druga dawke antybiotyku..oby jutro bylo lepiej, ten katarek mnie troszke niepokoi..
ale w sumie antybiotyk dziala 10 dni weic w sumie do konca przyszlego tygodnia by wypadalo...wiec chyba do tego czadu powinno juz byc dobrze,...tak mi sie zdaje..

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

11 lip 2008, 07:55

dziendoberek

oj Gabi u nas to zawsze jakichs problemow sie doszukaja, bylebny ludziom utrudnic zalatwienie sprawy :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly: popytaj sie jeszcze raz czy na pewno potrzebujesz tego zaswiadczenia od meza z US

nocka przespana, ale obudzil sie przed 5 i krzyczal o picie..napil sie i zansal...obudzil sie przed chwilka..ale wszystko na nie..doszedl do siebie i juz jest ok, gada i sie smieje...ale ma straszny katarek, leci mu z noska i kaszelek sie zaczal..okropny...juz sama nie wiem czy znowu dzwonic do lekarki czy dac spokoj i czekac az antybiotyk zacznie dzialas w koncu jeszcze tydzien ma na to, choc dzis ostatnia dawke daje... i wlasnie nie wiem czy dzwonic do lekarki i truc jej znowu czy poczekac... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

11 lip 2008, 12:18

tak jak pisalam, u nas wszystko chca utrudniac..byleby czlowiek sie zniechecil i zrezygnowal z zalatwiania spraw :ico_puknij: ...

Oskar powienien juz spac a rycxzy w lozeczku i nie chce...
pozniej bedzie mi wyl juz o 16 ze chce spac i bedzie mi zasypial na stojaco....
nie wyciagne go , moze zasnie...
ostatnia dawka antybiotyku podana, oby bylo lepiej...

kurcze moja siostra oprzytomniala ze jutro o 22 wyjezdza na oboz a jeszcze nie ma rpzygotowanych rzeczy, wiec szybko wstawilam pranie i na wieczor drugie... :ico_puknij: i ja tez zapomnialam o tym, a jutro idziemy na urodziny do T siostry i nie pomyslak,am o tym ze nie ebdzie ona mogla zOskim wieczorem zostac.kurcze..a mozeliwe ze gdzies do restauracji bedziemy szli :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

11 lip 2008, 15:17

no w koncu Oskar zasnal, pospla 2 godzinki ale jzu broi od nowa :ico_haha_01:

zrobil mi przed chwila niespodzianke i usiadl sobie sam na nocniku i zdjal portki i majtki i siusiu zrobil, ale duman bylam z niego hehe :ico_haha_01:

u nas skawr, duchota ale slonka nie ma..za to pogoda jak na burze..juz dawno takiej duchoty nie bylo...

czortus szaleje a ja lece konczyc obiadek bo za godzinke wsyscy juz powinni byc chyba w domku :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

12 lip 2008, 08:02

dziendoberek
nocka ok, pobudka o 7

teraz je sniadanie, tzn poki co bawi sdie serkiem, wciaz apetytu nie ma, wczoraj w ciagu calego dnia wzial kilka gryzow jablka i zjadl ziemniaczka na obiad i koniec :ico_noniewiem:

pogoda u nas beznadziejna, szarowa...wczoraj wielka ulewa i burza byla u nas..nad samym domem nam huczalo :ico_szoking:

no ciekawa tez ejstem jak tam spotkanie dziewczyn i czy pogoda im dopisuje

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

12 lip 2008, 11:11

milego grilla Gabrysiu, i piekenj wslonecznej pogody..

u nas niestety do kitu....raz chmury grube a raz slonce ale tylko chwilke...dobrze ze nie pada wchociaz...

Oskar znowu dzis nie chce zasnac... a za godzinke jade chyba na miasto, najwyzej pojedzie ze mna....

no faktycznie dziewczyny wszystkie zniknely...co prawda Martynka mowila ze nie bedzie teraz za czesto bo remont imaz w domku ale moze od czasu do czasu sie zjawi...

Justynka zapracowana pewnie i am goscia
a Ewelinka zniknela calkiem...
:ico_noniewiem:
:ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
tyna
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1061
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:40

12 lip 2008, 13:50

jestem, jestem :-) ale u nas upał :ico_olaboga: Michałek poszalał w basenie,a teraz śpi :ico_spanko: też bym pospała ,ale idę posprzątać póki co :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Ewelina82
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1302
Rejestracja: 17 maja 2007, 20:24

12 lip 2008, 14:19

Jestem jestem !!! caly czas jestem z wami na bierzaco ale nie pisalam bo jakos nie mialam natchnienia. U nas w malzenstwie starszny kryzys juz mialam sie wyprowadzac ale maz mnie prosil zebym nie odchodzila. To jakis koszmar ostatnio caly czas tylko placze przez neigo juz nie mam sily walczyc o ten zwiazek!! :ico_placzek:

A Pawełek coraz wiecej zaczyna mowic zaraz powstawiam kilka zdjec.

[ Dodano: 2008-07-12, 14:52 ]
[img][img]http://images27.fotosik.pl/245/97199ccbd0690488.jpg[/img][/img]

[img][img]http://images28.fotosik.pl/246/af66c081e0d9b266.jpg[/img][/img]

[img][img]http://images25.fotosik.pl/245/6eea3ab58678aea6.jpg[/img][/img]

[img][img]http://images23.fotosik.pl/245/bc54b174a456ad78.jpg[/img][/img]

[img][img]http://images28.fotosik.pl/246/08a2f59d5f0be918.jpg[/img][/img]

[ Dodano: 2008-07-12, 14:56 ]
Nocki u nas tez nieco lepsze jedna pobodka tak około 22 i potem spi do 5-6 nie jest zle. Zabki ma juz prawie wszystkie ostanie 2 piatki sa w trakcie przebijania i o dziwo najlepiej znosi wyrzynanie sie tych zabkow. Apetyt tez mu dopisuje tylko ze mna jest nienajlepiej mam straszna depresje jestem juz u kresu sil tylko Pawełek trzyma mnie w ryzach teraz spadam bo moja mama do nas dzisiaj przyjezdza pozdrowionka dla wszytskich i ucalowanka dla dzieciaczkow szczegolnie dla naszego chorego Oskarka

Awatar użytkownika
tyna
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1061
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:40

12 lip 2008, 16:45

Ewelinko :ico_pocieszyciel: mam nadzieje,że jakos to się Wam jeszcze poukłada :ico_sorki:
Pawełek słodziutki :ico_brawa_01: i ma identyczne zabawki jak Michałek : basen ( chociaż widzę,że z niego Pawełek ma piaskownicę :ico_haha_01: ) i kosiarkę ma taką samą :-)

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość