Ja kupiłam fridę, bo faktycznie nie ma dzięki jej szerszemu wejściu możliwości, żeby za głęboko ją wprowadzić... Dzieci ogólnie nie lubią, jak im się cokolwiek do noska ładuje, ale one też się szybko przyzwyczajają...
Z praniem wygląda u mnie to tak, że póki co, wszystko piorę w tych samych środkach co reszty domowników, bo jestem wrogiem chowania maluszków w sterylnych, innych warunkach... Wiadomo, większa ostrożność wskazana, ale bez przesady... Ponieważ jestem alergikiem, wszystko mam na sobie przetestowane i myślę, że nowe dzieciątko tez moje nawyki strawi, tak jak reszta
Aniu, dokładnie... Niskie dochody wg urzędów w tej chwili wynoszą 504zł na głowę... Jak oddasz roczny PIT (zrób to jak najszybciej - dużo tu leży w gestii pracodawcy), po 4 tygodniach udaj się ponownie do Skarbówki po zaświadczenie o dochodach... Mądre głowy obliczą, świstek wystawią i otrzymaną na świstku kwotę dzielisz przez trzy... Jeśli nie przekroczysz 504zł, dostaniesz podwójne becikowe...
Czy może masz błękitny koralik Karolci który sprawia że jesteś niewidzialna hę
Jak ja nie cierpiałam tej książki, to Ty nie masz pojęcia...
No i
Osita już Tobie wyjaśniła co i jak z ukrywaniem się
Ja tam przed nikim się nie ukrywam, ale też często mam tak, że komp długo tylko dla mnie chodzi, a nie siedzę przy nim non stoper... Dlatego nie chcąc nikogo w błąd wprowadzać, postanowiłam się schować
Laktatora nie kupuję, bo jak zajdzie potrzeba, to jakoś sobie poradzę, żeby jakąś tam buteleczkę odciągnąć i schować do lodówki... A tak, jak zacznę odciągać nałogowo i dziecku z butelki podawać, boję się, że cycek pójdzie w odstawkę... Dziecko woli smoczek, bo łatwiej leci... A chciałabym chociaż to jedno na piersi wychować...
Sól fizjologiczną mam i do noska i do przemywania oczek... A oczka w razie głębszej potrzeby można przemyć zwykłą herbatą, albo rumiankiem