Witam,
naskrobałyście trochę od wczoraj

Wizyta u kuzyna udana. Zosia spisała się na maedal, w ogóle nie marudziła, wszystkim dała nosić się na rękach i piszczała z rdości. Około 20-ej wróciliśmy do domu. Wykąpaliśmy małą, dostała cycusia i poszła spać i dała mi pospać do 5-ej. Znowu pocycowała i spałyśmy do 9-ej

Dziś przyjeżdża babcia,więc spacerek będzie jak nic.
Kala pisałaś o smoczku. Zosia go nie toleruje od początku, a nie chciałabym jej teraz uczyć.
matikasia zorientowałam się, że to nie Twój wierszyk, ale znalazłam i zagłosowałam. Dodałam sobie do ulubionych i codziennie głosik będzie.
Magdus81 fajnie, że się odezwałaś. Zapomniałam Tobie ostatnio powiedzieć jak się spotkałyśmy, że robiłam to penne, które Ty robisz i P chce teraz codziennie
wiolaw dokuczają Lolusiowi dziąsełka

Zosi chyba też zaczynaja, bo co weźmie do buzi jakąs zabawkę to płacz. ALe jak posmaruję dentinoxem, to jest lepiej.
isia u Ciebie w aucie klocki do wymiany, u mnie amortyzator z tyłu
