Strona 402 z 542

: 06 mar 2008, 19:37
autor: Myszka_
no przecież nawet wczoraj pisałaś o kąciku Damiana! Skleroza

zdarza się, podobno ciężarnym spada poziom inteligencji i mogą wystąpic problemy z pamięcią i koncentracją, więc nie ma co - mamy to usprawiedliwione :-D

[ Dodano: 2008-03-06, 18:39 ]
asika82 pisze:Ja tak się cieszę,że Antoś duży tylko jak ja go urodze? :ico_olaboga:

dasz radę, w szpitalu zbadają Ci miednice, czy poradzisz sobie z takim dużym dzieckiem - jakby chcieli to ominąc to sama się upomnij, bo to ważne jest, lepiej niech Cie pomierza niż miałabyś cierpiec!!

: 06 mar 2008, 19:40
autor: asika82
Raczej po porodzie na leczenie pójdę bo stopy mi delikatnie puchną a ja mam 35,5 i jak kupie 36 bo teraz będzie dobre pewnie to na zmarnowanie pójdzie.

: 06 mar 2008, 19:40
autor: AgaSza
Cieszę się, że mnie przyjęłyście. dzięki
Asika faktycznie duży ten twój berbeć. Ja idę do lekarza dopiero we wtorek, to zobaczę ile mój waży.
A z przeziębieniem bez zmian. Kupiłam dziś ten wyciąg z czosnku o którym mi mówiłaś i syrop z cebuli zrobiłam. Zobaczymy czy mi do jutra przejdzie choć trochę. Mogłoby, bo jutro mam szkołę i dobrze byłoby się do niej iść. A może znacie jakieś inne super metody na przeziebienie (głównie katar), które nie są zakazane ciężarówkom?
A Ewa jeszcze póki co nie zarażona :-)

: 06 mar 2008, 19:41
autor: asika82
Myszka_ pisze:w szpitalu zbadają Ci miednice, czy poradzisz sobie z takim dużym dzieckiem
o słuszna rada, dzięki

[ Dodano: 2008-03-06, 18:44 ]
AgaSza pisze:A może znacie jakieś inne super metody na przeziebienie
ja chyba nic wiecej, kiedyś ktoś pisał,że brał Oscillokocillum. Dobrze,że malutka zdrowa :-)

: 06 mar 2008, 19:45
autor: Myszka_
asika82, to lepiej wstrzymaj się z zakupem, po porodzie "w nagrodę" sobie kupisz jakieś ładne :ico_oczko:
AgaSza, na katar to głównie inhalacje np. z gorącej wody z ziemniaków, albo w aptece warto zapytac pewnie doradzą coś dobrego - jeśli cosik takiego jest :ico_noniewiem:

: 06 mar 2008, 19:45
autor: asika82
AgaSza a co z Twoimi suwaczkami?

[ Dodano: 2008-03-06, 18:48 ]
Myszka_ pisze:w nagrodę" sobie kupisz
nam to każdej nagroda się przyda i to taka porządna tylko ciekawe czy nasi Panowie będą tego świadomi i nas nie zawiodą :ico_noniewiem:

: 06 mar 2008, 22:04
autor: AgaSza
No nie wiem właśnie co z tymi suwaczkami. Muszę się jeszcze dowiedzieć co i jak się tutaj wkleja-zielona jestem w tych sprawach. Jakieś zdjęcie też bym wkleiła, ale jeszcze nie wiem jak. Ja nawet nie bardzo wiem jak się cytuje wcześniejsze wypowiedzi np. kilka w jednym poście.Już mi się dziś nie chce tego uczyć, może jutro.

Jeżeli chodzi o buty, to też nie mogłabym kupować teraz-stópki trochę spuchniete, kostek za bardzo nie widać :-) ale to i tak nic w porównaniu z tym co było rok temu, jak byłam w ciąży z Ewą. Nie mogłam patrzeć na swoje hobbicie stopy, w żadne buty się nie mieściłam, a na palcach u rąk o żadnych pierścionkach nie mogło być mowy. Teraz na szczęście jest mowa :-)

[ Dodano: 2008-03-06, 21:10 ]
ciekawe czy nasi Panowie będą tego świadomi i nas nie zawiodą :ico_noniewiem:

No właśnie z tymi facetami to tak różnie - mi Adam rok temu przyniósł różyczkę dzień po porodzie, ale salowa kazała zabrać, bo kwiaty na oddziale nie były mile widziane. Więcej o żadnych nagrodach nie było słychać ze strony mojego męża. Od teściów za to dostałam kolczyki i zawieszkę na łańcuszku-czterolistne koniczynki na szczęście.
Ale co tam-prezenty przecież nie są najważniejsze. O wiele bardziej liczyła się dla mnie obecnośc mojego męża przy porodzie i opieka po - spisał się na medal :-)

[ Dodano: 2008-03-06, 21:14 ]
Myszka_ pisze:na katar to głównie inhalacje np. z gorącej wody z ziemniaków :ico_noniewiem:

dzięki Myszka jutro spróbuję z tymi inhalacjami

hihi udało mi się ładnie zacytować

: 06 mar 2008, 22:25
autor: asika82
AgaSza pisze:prezenty przecież nie są najważniejsze
no jasne,że nie. Ten najpiękniejszy i tak dostajemy :-) .Miło jednak mieć jakąś pamiątkę po tym wydarzeniu. Bardzo ładnie ze strony Twoich teściów za te koniczynki. Właśnie coś takiego mi sie marzy ale pewnie na buziaku się skończy :ico_haha_01:
AgaSza pisze:udało mi się ładnie zacytować
widzisz nie umiesz a robisz hahah.

[ Dodano: 2008-03-06, 21:27 ]
Coś mi się w stopę stało i ledwo chodzę, boli :ico_placzek: Kurcze jak ja będe jutro pracować to nie wiem. Ja pełzam a nie chodzę. Trochę spuchła ale może odpocznę i przejdzie, mam nadzieję.

: 06 mar 2008, 22:42
autor: eVe80
Hej witajcie kochane

AgaSza witaj słońce u nas, im nas więcej tym weselej i ciekawiej.

Co do pościeli to ja mam trzy, to są poszwy na kołderkę i podusię a wkład mam jeden.

Eve mój malutki w 32 tyg miał ok 1900 więc rzeczywiście Wasz synek może być drobny. A jaki jest Twój mąż, wysoki?


asika82 ja jestem w 33 tygodniu i mój waży 1970g więc nie dużo mniej, ale ja mam nadzieję, że nie urodzę takiego dużego chłopczyka. Bo szczerze wolałabym naturalnie rodzić. Mnie wystarczy taki 3300. A mój mąż nie jest niski, ani za wysoki. Za to mały jak poda się do niego to będzie miał potężne kości.

: 06 mar 2008, 23:27
autor: mamamonia
Hej ponownie.
Witam nową koleżankę :ico_brawa_01: Fajnie że dołączyłaś, zawsze będzie nas więcej :-D

Myszka Asika, sorki ze zaraziłam, ale teraz rozumiecie dlaczego poryczałam się w sklepie jak się okazało że mi jakaś babeczka wykupiła butki. A swoją drogą, to sklepowe są do bani i nie wiedzą co mówią. Mi powiedziała wtedy że nigdzie w Polsce już nie ma tych butów w tym rozmiarze. A przybyły do mnie z Browaru w Poznaniu moim kochanym... I jak tu wierzyć obsłudze... Ja się tak wtedy zdenerwowałam i popłakałam jak dzieciak :ico_olaboga: No ale skończyło się po mojemu.

My właśnie wróciliśmy ze szkoły rodzenia... Babeczka mówiła że jak komuś stopa się zwiększa w ciąży to może nawet tak zostać. Także może lepiej asika jak zaczekasz :-) No chyba że to tylko obrzęki, to zejdzie...

Ja podziwiam sama siebie że dałam radę dzisiaj... Brzuch mam już wg położnej obniżony, bóle dają się we znaki. Teraz nadchodzi noc... i znowu męczarnia. Choć teraz to już bez różnicy, bo i w dzień chodzę z trudem przez to parcie małej do wyjścia.

Dotarł wreszcie ostatni element wyprawki - fotelik Maxi Cosi. Jest cudny.