Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

15 lip 2008, 16:20

wiesz jak mi sie nudzi.. nie wiem co z sobą zrobić... a tu jeszcze tydzien wolnego...

dziewczyny trzymajcie mnie bo nie mam siły.. chyba mi tak łatwo nie pojdzie z nauką Julci siusiania jak Iwonie z Majeczką... dziś się udało tylko kupe do nocnika zrobić a tak to wszystko pociekło po nogach :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
justyna25
4000 - letni staruszek
Posty: 4967
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

15 lip 2008, 16:38

kasiaa1985, fotki rewelacyjne :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Julka i Majeczka super razem wyglądają i jak sie polubiły :-D :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
kasiaa1985
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2202
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:09

15 lip 2008, 22:36

Iwona do niedzieli urlopuje ;)

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

16 lip 2008, 07:51

dziendoberek :-D

nocka ok, Oski wstal po 6 chwile po mnie...

Kasiu fantastyczne foteczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: sliczna Juleczka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: z pewnoscia sie swietnie bawila :ico_brawa_01:

my dzis mamy dzien jak co dzien, nic specjalnego, porzadki, zakupki i zabawy..
pogioda wciaz sie nie polepszyla...juz mnie szlag trafia

[ Dodano: 2008-07-16, 07:55 ]
u nas z nocnikowaniem coraz fajniej, coraz czesciej wola sam, wpadek coraz mniej, wczoraj bylismy u moejje babci ijechal bez pieluchyi nic nie zrobil przez calypobyt u babci, chodzil siusiudotoalety...
u nas wciaz pieluchy na noc i to sie predko nie zmieni bo sika duzo przez sen

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

16 lip 2008, 08:16

u nas wlasnie niebo calkiem szare sie zrobilo az ciemno sie w domu robi :ico_noniewiem:
chyba jednak na zakupy znowu autem trzeba pojechac bo moze nas zmoczyc...

kurde ale zla jestem, nawet na porzadniejszy spacer isc nie mozna...
chociaz mysle nad zakupem dla malego kaloszy i plaszczyku przeciwdeszczowego aby w razie co mozna bylo pohasac po klauzach, w koncu to tez radocha dla Oskiego

Dziekuje Gabrysiu, Oskar ma sie juz dobrze, jeszcze tylko od czasu do czasu kaszlnie tak jak mu sie odrywa i katarek juz prawie zniknal...

[ Dodano: 2008-07-16, 08:19 ]
ale moj T gapa... juz dzis bysmy zalatwili sobie regon , urzad skarbowy, ...a on we wniosku o wpis do rejestru wpisal ze wpis ma przyjsc poczta :ico_puknij: :ico_haha_01: no i teraz musimy czekac na niego az przyjdzie...i dopiero wtedy reszta...
potem czekanie na regon, nip-1....potem jeszcze bank, pieczątka i zus i od 1 sierpnia legalnie juz mozemy dzialac.. :-D

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

16 lip 2008, 09:24

ja poki co nie sprze3daje zadnych ciuszkow bo wlasnie zostaja dla rodzenstwa Oskara :ico_haha_01: a pozniej an pewno jeszcze jakims innym dzieciom z rodziny sie przydadza...

ale to jeszcze kupa czasu... :ico_haha_01: conajmniej rok aby pomyles o dzialaniu :-D

Gabi tez sie ciesze i tak ze w ogole wlasnie cos zac zelismy dzialac...i wiemy ze od 1 sierpnia ruszamy na papierku chociazby

kurcze juz za 2 tyg chrzest Oskara...a ja jeszcze nic nie amm zaplanowanego..dobrze ze chociaz dla niego juz ciuszki sa... :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

16 lip 2008, 09:54

u mnie w rodzinie tez jeszczwe nie ma malych dzieci, ale mysle ze wkrotce zaczna sie pojawiac, mam tu na mysli mojego brata :ico_haha_01: ... kuzybnki coraz starsze...
T siostra chce sie starac o drugie dziecko..tzn juz zaczeli sie starac...

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

16 lip 2008, 10:03

ja Oskara za niedlugop tez szykuje do spania...poki co czekam az pozbiera klocki ktore porozkopywal po pokoju i nie amm zamiaru mu popuscic :ico_nienie: :ico_nienie:

szkoda ze zadna z was nie ejstz warszawy..bo
24 lipca bede w wawie po siostre

spotyklam sie z Bozenka74 i jej chopakami ale chcialabym jeszcze z wami :-D

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

16 lip 2008, 10:14

Oskar wlasnie zesikal sie na fotel i sie poplakal.... nie wiedzialam o co chodzi...siedzial siedzial dlubal przy swoim mlotku zabawkoym i nagle ryk... podcvhodze pytam co sie stalo a on wstaje i mowi fuuu i dlaej placze :ico_haha_01: :ico_haha_01:

szkoda tylko ze na fotel

[ Dodano: 2008-07-16, 10:21 ]
po drzemce Oskara jestesmy juz umowienie z kolezanka i jej synkiem na palcu zabaw jesli oczywiscie padac nie bedzie.... mam andzieje ze juz chlopcy beda sie fajnie bawic..ostatni raz widzielismy sie z nimi na roczku Kubusia w kwietniu..wtedy jeszcze nie chodzil..takze teraz juz moze bedzie fajna zabawa

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

17 lip 2008, 08:29

dziendoberek
nocka przespana, zasnal o 20 pobudka o 7:30 czyli dosc fajnie

teraz moj czortek juz szaleje...
Gabrysiu Oskar tez nie umie usiedziec w miejscu, posiedzi tak samo chwileczke i zaczyna tysiac innych rzeczy robic.... :ico_noniewiem:
ja osttanio musze znosic jego awantury..odkad T wrocil Oskar jest nieznosny...zreszta widzialas pokazy jego chisterii..czasami mam ochote wyjsc i trzasnac drzwiami... a ze ostatnio wciaz tylko "mamuje" to juz tez troche przegiecie,,bo tyko znikam mu z oczu i zaraz wrzask... :ico_olaboga: ale licze ze to mu minie...

dzis u nas lepsza pogoda...nawet troche niebieskiego nieba widac..
wczoraj na spacerze nie bylismy bo lalo pol dnia..dopiero wieczorkiem przestalo :ico_noniewiem: , za to tatus wrocil wczesniej do domu i byla zabawa :ico_haha_01:
moze dzis sie uda nam spotkac z kolezanka i jej synkiem

ja popijam sobie kawusie... pranko sie pierze, zaraz je wywiesze in wstawie nastepne, naczynka p[omyte, obiad czesciwow zrobiony,tylko go wstawic na gaz i surowke doprawic..
czesc porzadkow zrobiona.... jakos dzis sie bardziej zorgasnizowalam..
jeszcze tylko do sklepu bede musiala pojsc, ale to pozniej :ico_haha_01:

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość