No co ja widze dzisiaj tu nas mnogo

Ja sobie zrobiłam sik pauze, od prasowania

Asiu moje dziewczyny jeszcze nie przechodziły tej 3 dniówki ale sobie wyobrazam jak musiasz być zmęczona

U nas to samo mała już lepiej odkąd zaczęła dostawać te zastrzyki ale jak jej coś niespasi to drze się

Do tego Martynka tez w domu więc wiecznie sa awantury i krzyki

Właśnie przyszła z podwórka rozpaczona bo klapki się rozwaliły, no i trzeba kupić nowe

To jakiś koszmar jak człowiek troche chce zaoszczedzić przed wczasami to zawsze cos nowego wyskoczy

Edulitko ty chyba pisałas że masz tak fajną koleżanke to tylko pozazdrościć bo do mnie tylko przychodzi ponazekać

Tak chodzbym ja niemiała swoich problemów
[ Dodano: 2008-07-01, 12:31 ]
A edulitko co do teściowej to ja naszczęscie niemam takiej co by śię wtrącała ale za to moja mama. Jak urodziłam Martynke to się strasznie wtrącała,,,,

potem jej przeszło no i teraz przy drugim już nic nie mówi... A nawet wstawia się za mną jak mi Martyna pyskuje, albo chce mnie wykorzystac to moja mama zaraz reaguje

Zawsze mówi że jak Maka jest sama u niej to się słucha ale jak tylko ja przyjade to normalnie mały szatan
