ufff.. nakarmiony..
dostal sloiczek jagnieciny z warzywami, a na deser pol jabluszka i pol banana startego..
o ile podanie mu obiadku zajelo mi 20 minut, to deserek poszedl w ciagu dwoch

tak mu smakowalo to jablko z bananem, ze nie nadazalam z machaniem lyzeczka

...jagniecina juz mniej mu smakowala, przy pierwszej lyzeczce byl ryk, pozniej marudzenie, odwracanie glowy, stekanie, ale jakos to zjadl... ile ja sie musialam nameczyc, zeby mu to podac, to tylko ja wiem (no i Wy, bo pewnie Wasze maluchy tez nie wszystko chetnie jedza)... ale ten deserek, to mowie Wam, rewelacja... mnie tez bardzo smakowal (sprobowlam), slodziutkie to bylo, mniaaaamm...
no i takim sposobem, od kilku dni podaje mleko tylko 4 razy dziennie... i raz obiadek i deserek... takze jedna butla dziennie zredukowana
[ Dodano: 2009-02-18, 18:36 ]
teraz musze pozamawic znowu na allegro troche spiochow i bodziakow w rozm. 74 cm
na mojego 74 robi sie powoli za male

tzn. pasuje jak ulal, ale pewnie za 2 tyg juz bedzie troche przyciasnawe

albo te spiochy maja jakas zanizona numeracje...
Iwona H, jaaaaakie zlociste paczki!!! normalnie teraz to mnie dobilas... az mi slina z brody na laptoka sciekla
margarita83, czekamy na filmik!