Strona 404 z 674

: 19 cze 2007, 09:33
autor: justysia30
[size=150]Wszystkiego najlepszego dla Oliwki za skonczone 9 miesiecy [/size] :ico_buziaczki_big: :ico_prezent: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:
Wikotira tez dzisiaj wstala z lepszym humorem no ale zobaczymy jak bedzie dalej

[ Dodano: 2007-06-19, 09:35 ]
Wiktoria tez pije cala butle rano to jest okolo 250 ml
Iwonka moze Majeczka bedzie wolic kakao sprobuj za jakis czas

: 19 cze 2007, 09:38
autor: ivon
Justynko nawet nie wiedzialam,ze jest kakao od 10 miesiąca, kupie i zobacze bo faktycznie bedzie jej lepiej smakowac...

[glow=red][size=200]DLA OLIWKI NA 9 MIESIECY MOC BUZIACZKOW[/size][/glow]
:509: :509: :509: :509: :509:

: 19 cze 2007, 10:39
autor: justysia30
We Francji jest od 10 miesiaca i jest specjalne dla maluszkow wiktoria ma kaszke czekoladowa ona ja uwielbia ala jak ja skonczy to kupie jej nawet zwylke kakao dla dzieci tylko popatrze na skadniki zeby nie bylo duzo cukru i bylo troche witamin :ico_oczko:

: 19 cze 2007, 10:43
autor: Ewelina82
Na poczatek moc całusków dla Oliwki na 9 miesiecy. U nas noc nienajgorsza i Pawełek juz dzisiaj lepeij jadł rano.

Nasza historia poznania przedstawia sie nastepująco: moj Maciek poznał na czacie moja koleżanke i sie umowili a ona taka troche dziwn jest i nie poszlła na to spotkanie i poprosiła mnie zebym do niego zadzwoniła i przeprosiła w jej imieniu. On jest z Olsztyna a ja wtedy w Olsztynie studiowałam wiec zadzwoniłam i mowie ze Kasia zachorowała i mnie prosiła zebym go przeprosiła a on wtedy do mnie czy ja sie z nim nie spotkam wiec mowie Kasi ze on sie chce ze mna umowic a ona to sie umawiaj zobaczymy chociaz jak wyglada No i sie umowiłam z nim spotkalismy sie na takiej ławeczce w supermarkecie. Szczerzemowiac nie pzypadł mi od razu do gustu z wygladu jak dla mnie byl troche za niski ale jeszcze go nie skresliłam. Na pierwszym spotkaniu cudownie nam sie rozmawiało od razu mielismy tyle wspolnych tematow jak z nikim przed tem. Spotykalismy sie coraz czesciej az sie zakochałam po uszy. maciek byl co ja mowie jest cudowny czuły i kochany pod kazdym wzgledem. Wiadomoz e czasami sie kłocimy ale ogolnie jest super. Po pol roku podjelismy decyzje o zareczynach a 1,5 roku od zareczyn wzielismy slub 17 wrzesnia 4 miesiace po slubie zaszlam w ciaze i 5 dni przed pierwsza rocznica przyszedł na swiat Pawełek nasze największe szczescie owoc naszej milosci

: 19 cze 2007, 10:51
autor: ivon
Ewelinka jaka fajna historia... a najwazniejsze,ze caly czas jest miedzy Wami tak dobrze.

: 19 cze 2007, 10:55
autor: Ewelina82
No niie narzekam nasi znajomi mowia ze mi jestesmy sobie przeznaczeni.

Cholera probuje sie dodzwonic do przychodni zeby zarejetrowac Pawelka i te wiedzmy albo nie podnosza sluchawki albo zajete

[ Dodano: 2007-06-19, 10:59 ]
zaraz chyba rozniose ten telefon

[ Dodano: 2007-06-19, 11:04 ]
udało sie po pol godzinie sie dodzwoniłam idziemy jutro na miezenie i wazenie i po skierowanko na wyniki bo ju daaawno nie mial robionych

: 19 cze 2007, 11:07
autor: tyna
Ewelina82, romantyczna historia :ico_haha_02:
My z moim Piotrusiem jesteśmy razem 7 lat i 25 czerwca nasza druga rocznica ślubu :-)
teraz to mówimy,że tylko los może tak zrządzić,że się wogóle spotkaliśmy, bo poznaliśmy sie na weselu, na którym Piotruś był przypadkiem, a ja miałam nie iść, bo byłam na wakacjach, ale w ostatniej chwili wróciłam i jednak poszłam :ico_brawa_01:

: 19 cze 2007, 12:27
autor: justyna25
Ada dzisiaj spała do godziny 11 :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: tego jeszcze nie było :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

Zaraz idziemy na spacerek a jak mąż zadzwoni to będziemy wioedzieć czy jedziemy dzisiaj czy jutro do Brodnicy.Jest w tej chwili na próbnym dniu w nowej pracy.Trzymajcie kciuki żeby dobrze mu poszło i żeby ja dostał :ico_haha_01:

: 19 cze 2007, 12:31
autor: justysia30
Justysiu trzymam kciuki :ico_oczko:

: 19 cze 2007, 12:33
autor: ivon
Tyna naprawde zrządzenie losu, Oboje poszliscie przypadkiem ale bylo warto :ico_haha_01:

Ewelinko tak to jest z tymi przychodniami, trzeba zjesc mase nerwow zanim czlowiek sie dodzwoni. Ja niedawno Maje przenioslam do innej przychodni (to juz trzecia przychodnia odkąd Maja sie urodzila :ico_haha_01: ) i na razie nie narzekam ale nie chce tez chwalic bo za krotko nalezymy...
Dzis byla u mnie kolezanka, ktora ma synka z wrzesnia i chyba zacznie z nami pisac... Byla zdziwiona,ze nasze dzieci jedzą juz takie rzeczy bo ona swojemu jeszcze nie daje. Powiedzialam jej zaloguj sie na TT i bedziesz duzo wiecej wiedziala rozmawiając z mamami dzieci w wieku Twojego małego... Takze zobaczymy czy do nas dołączy.

[ Dodano: 2007-06-19, 13:02 ]
Tzrymamy kciuki Justynka :-)