Lucy na temnat brzuszka nie wiem, więc się nie wypowiadam...
Ja wróciłam z miasta, kupiłam sobie duuuuuzo owoców truskawki, brzoskwinie i melonik szczerze mówiąc melony bardziej lubię niz arbuzy, poza tym arbuz wydawał mi się za cięzki teraz się opycham truskawkami . Kasieńko mogę się podzielić ;)
Pisałam do naszej Basieńki ze tęsknimy do niej, pytałam jak znosi upały itd. cytuję jej sms
"Czesc Alinko! ja tez za Wami tęsknię...poza opuchniętymi nogami czuję się całkiem nieźle :) do rozwiązania jeszcze 3 tygodnie - juz nie mogę się doczekać, ale przyznaję, ze zaczynam się bać, ale to normalne:) ciekawa jestem jak tam u Was. Jakby coś się działo daj mi koniecznie znać.Pozdrawiam gorąco"
Odpisałam, ze teraz to w sumie taki czas kiedy kazda z nas moze się juz rozdwoić i złozłam zyczenia z okazji dnia Matki. odwzajemniła zyczenia i prosiła wszystkim Wam je przekazać wraz z pozdrowieniami i buziakami.