Strona 407 z 752

: 02 kwie 2008, 18:20
autor: spinka
Siunia a mi chodzi o to że mówisz że zbierasz teraz tylko zielone pokazujesz mu i on wrzuca same zielone (jak wrzuci inne to na razie ok, ale później wyrzucaj, że tylko zielone przyjmujesz itd)

Moja Malutka dzisiaj cały dzień bryka, ale tak delikatnie, żeby mamusi nie bolało (chociaż lewe żebro już ledwo się trzyma kupy, jeszcze 2 dni i odpadnie od reszty).

: 02 kwie 2008, 18:21
autor: NOWA
siunia pisze:bo 1 miałam okazję wypróbować na żywo


To ja bym sie nawet nie zastanawiała tylko to brała :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-04-02, 18:24 ]
spinka pisze: a ja nie mogę nic mlecznego :ico_placzek: Mam pomysł zjedz 1 małą porcyjkę za mnie :-)


Bidulka jesteś :ico_pocieszyciel: a ja jeszcze poprawiłam kromką z pomidorem i to wszystko popiłam mlekiem, ja to normalnie bez nabiału bym nie wytrzymała :ico_olaboga: To przez ta zgagę nie możesz?

: 02 kwie 2008, 18:25
autor: siunia
spinka, no fajna zabawa, tylko te moje dziecko przyniesie kilka piłek i już mu się odechciewa bo ich tu z 200 po pokoju teraz się wala, narazie bardziej skupiamy się na etapie nazywania rzeczy , że to piłka, to krzesło itp, ale wy testuje zobaczymy co zrobi

NOWA, no ale 1 nie ma tego ogranicznika, , a już głupieje za duży wybór jest i weź tu bądź mądry i wybierz trafnie

Dobra zmykam do Milana bo jz tu siedzi mi na plecach

[ Dodano: 2008-04-02, 18:28 ]
Bo w sumie ten ogranicznik dużo ułatwia miedzy nogami nie będę musiała małego dziecka zapinać w pasy jak będzie siedział sobie, bo wiadomo jak już duży to nie potrzebny

Dobra juz uciekam będę dopiero po yopu can dance

: 02 kwie 2008, 18:30
autor: spinka
Nowa tak przez zgagę.

Siunia ja to pewnie nawet do You can dance nie wytrwam, ostatnio wcześnie padam, ale wstaję codziennie około 7 a nawet przed, ale to chyba zasługa braku telewizora w sypialni :ico_spanko:

: 02 kwie 2008, 18:32
autor: NOWA
siunia, Ty to doświadczona mama jesteś, to wiesz na co zwracac uwagę, na pewno wybierzesz dobre :ico_oczko:

Zmykam dziś, m. juz wraca, a ja ide pod prysznic.

Do jutra :ico_papa:

: 02 kwie 2008, 18:52
autor: Tuska
Czytalam na innym forum ze lepsze sa te krzeselka z paskami wlasnie, a ograniczniki do nonono, ale nie pamietam dlaczego

: 02 kwie 2008, 20:37
autor: murdemille
:-D
witam jeszcze raz ;)
jestem z Łodzi, mam 23 lata, studiuję socjologię i jestem szczęśliwą mężatką ;)

mam termin na 10 czerwca (mam silne przeczucia ze to jednak wydarzy się pod koniec maja), a płeć to na 99% (3 badania USG i za kazdym raz to samo) dziewczynka, która będzie miała na imię Hania :ico_brawa_01:

Dziękuję kochane za tak ciepłe przyjęcie!!

: 02 kwie 2008, 22:04
autor: siunia
Tuska, a to ja nie wiem czemu złe ograniczniki, z doświadczenia wiem że dzieci nie lubią być zapinane w pasy, a takie malutkie bobasy pol roczne na pewno by się wyślizgały z fotelika bez pasów lub bez ogranicznika, więc raczej z doświadczenia chciała bym mieć ten ogranicznik.

janoszka, to gratulujemy dziewczynki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

spinka, nho to naprawdę szybko chodzisz spać, ja to zazwyczaj koło 24, no ale wstaje rożnie jak Milan wstanie miedzy 8 a 10.

Mąż do mnie dzwonił że chyba w sobotę będziemy mieli gości :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: , męża ciocia i wujek będą podrzucać syna do Norwegii , ale 300km od nas, i chyba nas odwiedzą, ale się cieszę :-D :-D :-D :-D

: 03 kwie 2008, 06:08
autor: spinka
Hej ja już jestem. Niestety nic nie poradzę na to że o godzinie 21 z minutami padam jak przecinek, ale wstaję jak dzisiaj :-D . Jestem wyspana, zakatarzona i kurcze mam twardy brzuszek - trochę mnie to martwi :ico_noniewiem:

Janoszka no to gratuluję córeczki :ico_brawa_01: Jak na razie teoria Marty sie sprawdza :ico_brawa_01:

Ja pewnie będę dopiero koło 12-13, jak z miasta wrócimy, i wtedy już będę miała do nadrobienia ze 3 strony jak wczoraj :ico_haha_02:

: 03 kwie 2008, 08:45
autor: NOWA
Witajcie kochane :ico_ciezarowka:

Ja dziś nocke trochę niespokojną miałam tzn. mała się rozbrykała strasznie i zasnąc nie mogłam :-) , aż w końcu zasnęłam ok. 1. Potem ze dwa razy się przebudziłam, no i snił mi się mój poród (ale tylko faza początkowa, nawet nie było źle :ico_oczko: ).
Ale dziś nawet jako tako się czuję, mam nadzieję, że tak pozostanie :-)
A muszę się Wam pochwalic, że wczoraj wieczorem m. po raz pierwszy czytał córci bajeczkę, i o dziwo w tym czasie mała była spokojna (pewnie uważnie słuchała :-D ).

A dziś idę do fryzjera podciąc włoski, podejrzewam, że nie przepuszczę okazji i wstapię do hurtowni dziecięcej nieopodal :-)

Ale póki co zdąże się z Wami napic kawki. :ico_haha_02:

:ico_haha_02:

A co u Was ???