Awatar użytkownika
Agnieś81
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 950
Rejestracja: 22 kwie 2007, 15:25

20 lis 2007, 20:44

Asikk, dzięki bardzo :-D


marzenus, gratuluję córeczki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Jest śliczna :-D

Awatar użytkownika
iwona83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6177
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:10

20 lis 2007, 21:27

marzenus gratuluje coreczki jest przesliczna :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
no to ja nastepna w kolejce ciekawe kiedy sie rozdwoje :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Asikk
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1129
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:02

21 lis 2007, 10:09

marzenus, piękna córeczka a jak szczęśliwa tryska szczęściem i radością . gratulacje dla całej trójki!!!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Ika202, jak urodzi się nam dziewczynka to bedzie miała na imię OLIWIA a jak synóś tatusia to bedzie miała na imię KAMILEK. Kamilek ma swoją historie mianowicie od momętu gdy dowiedziłam się że jestem wkońcu w ciąży to co noc śnił mi się przesliczny synek który miała na imię właśnie Kamilek i stwierdziliśmy z mężem że to jakiś zwiastun i niech nazywa się Kamilek. :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

21 lis 2007, 14:04

Wielkie gratulacje dla marzenuś :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

No tak to już prawie wszystkie :ico_sorki: :ico_sorki: na szczęcie

Nie wiem czy zdążę ale spróbuję coś napisać

Jak wiecie w środę położyłam sie do szpitala bo byłam już 6 dni po terminie. Niestety nic się nie działo. Po badaniu zaczął mi tylko odchodzić czop i nic więcej :ico_placzek: Leżałam z dziewczyną która była tydzień po terminie więc wspierałyśmy się nawzajem. W piątek zrobili nam próbę oksytocynową i moja macica dobrze na nią zareagowała więc stwierdzili że nic nie będą robić bo najlepiej jak samo się rozwinie :ico_noniewiem: Więc czekałam :ico_sorki:
Z piątku na sobotę o 1 w nocy zaczęły mi odchodzić wody. Bardzo się ucieszyłam bo wiedziałam że to już początek końca :ico_brawa_01:
Na położniczym czekałam do rana z małymi skurczami. Popełniłam jeden błąd bo zamiast położyć się jeszcze spać to ja łaziłam bo to podobno pomaga. Rano po obchodzie stwierdzono że mam rozwarcie na dwa palce ale szyjka twarda więc o 10 podadzą mi kroplówkę :ico_szoking: wtedy się trochę przeraziłam bo wiedziałam że po niej nasilają się skurcze. Zadzowniłam po męża bo już 15 minut po podłączeniu kroplówki zaczęły się bóle. :ico_olaboga:
Rodziliśmy na sali rodzinnej więc było miło i cicho (grało sobie tylko radyjko) ale i tak nie pomagało to w bólu. Opieka super, położna często do nas zaglądała i sprawdzała rozwarcie i stan szyjki. A ja między skurczami zasypiałam ze zmęczenia :ico_placzek:
Powiem wam szczerze że sama nie wiem jak ja go przeżyłam :ico_wstydzioch: . Siedziałam dwa razy pod prysznicem, kręciłam się na piłce a i tak wydawało mi się że nic nie pomaga. Bóle były straszne :ico_placzek: Byłam bardzo głodna i wypiłam 3 litry wody :ico_olaboga: i miałam wrażenie że to wszystko trwa wiecznie.
Bóle parte trwały 20 minut. Mały wyskoczył o 15.55 i nie mogłam uwierzyć że już jest na świecie i jest mój a przede wszystkim nie mogłam uwierzyć że jest taki duży :ico_szoking: . Obwinięty był dwa razy na szyjce pępowiną ale zdrowy bo dostał 10 pkt. :ico_brawa_01: Mąż dzielnie przeciął pępowinę :-D
Na szczęście nie nacinali mnie, Wystarczył tylko dwa rozpuszczalne szwy w środku :ico_sorki: z czego bardzo się cieszyłam bo przyznam się że tego te się bardzo bałam.
No i po wszystkim. Od razu po tym jak mnie zwieźli z powrotem na salę rodzinną na te dwie godziny wpadła Aneta z kamerą i nas nakręciła :ico_brawa_01: więc mamy uwiecznione pierwsze chwile z maluszkiem :-D . Oczywiście zdjęcia też mamy od wyjścia małego na świat, przez ważenie i mierzenie :ico_brawa_01: więc bardzo się z tego cieszę :597:
No i muszę pochwalić mojego męża. Gdyby nie on nie wiem jak dałabym sobie radę :ico_wstydzioch: . Jeżeli facet chce iść z własnej woli na poród to naprawdę fajna sprawa bo jest bardzo pomocny :589:

Więc ja swój poród wspominam dobrze nie licząc bólu jaki mu towarzyszy. Prawdą jest że nie da się go opisać. JA na razie stwierdziłam że nie będę miała więcej dzieci ale zobaczymy :ico_oczko:

No i mój synek jest fantastyczny choć nadal nie ma imienia :ico_noniewiem:

Niestety na początku nie miałam pokarmu (pojawił się dopiero w poniedziałek) więc mały był cały czas przy cycu. No i już się nauczył traktować go jak smoczek więc mam problem bo jak zaczyna płakać to uspokaja się tylko przy cycu :ico_placzek: nie wiem jak ja sobie z tym poradzę :ico_olaboga:

To by było na tyle. Później dorzucę jeszcze kilka fotek :-D

Awatar użytkownika
Asikk
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1129
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:02

21 lis 2007, 14:49

Evik.kp, super brawa dla ciebie i dla twojego męza za pomoc i otuche w bólach. Mam nzdieje ,że szybko zapomnisz o bólu i ze zachwile bedzie brakowało ci brzuszka i szybko zmienisz zdanie co 2 dzidziusia. Ból to pewnie żadną z nas nie omine ale ponoć po wszystkim jak już masz te maleństwo na swoim brzuszku to szybko zapominasz o tym bólu. A i tak super ,że cię nie nacinali bo ponoć szycie też boli, wiec chociasz to Cie omineło. Gratuluje jeszcze raz dzielna dziewczyna z ciebie!!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_pocieszyciel: :ico_buziaczki_big: :509:

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

21 lis 2007, 15:07

Evik.kp, jeszcze raz gratuluję!!!

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

22 lis 2007, 01:21

Hej, znów mąż Ilonki,

mały jest kolejny raz w szpitalu, miejmy nadzieje ze bedzie OK,

oto jego fotki jeszcze z porodówki

http://twojezakupy.net/kubus4.JPG
http://twojezakupy.net/kubus3.JPG
http://twojezakupy.net/kubus2.JPG
http://twojezakupy.net/kubus.JPG

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

22 lis 2007, 10:21

Witajcie dziewczyny!wpadłam Was podpatrzeć, widzę, że juz prawie wszystkie maluszki od Was przyszły na swiat. Serdecznie gratuluję, wszystkie maleństwa są śliczne i kochane. :-). Życzę wszyskiego dobrego, a tym dziewczynkom, które jeszcze nie urodziły, szybkiego i nie skoplikowanego rozwiązania :-)

ania25
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 534
Rejestracja: 22 mar 2007, 20:09

22 lis 2007, 10:31

kilolek pisze:Hej, znów mąż Ilonki,

mały jest kolejny raz w szpitalu, miejmy nadzieje ze bedzie OK,

Witaj meżu ILONKI, śliczny syneczek :ico_oczko: dziękujemy za fotki.
Napisz nam co się z malutkim dzieje.
Pozdrow od nas Ilonę, dużo siły Wam życzymy, i szybkiego powrotu do domku.
Obrazek

Awatar użytkownika
Asikk
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1129
Rejestracja: 23 sie 2007, 18:02

22 lis 2007, 10:48

Witaj meżu ILONKI!! Synek wspaniały :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: , ale co się dzieje że znowu w szpitalu?? :ico_olaboga: :ico_szoking: Ucałuj od nas Ilonke!!!! I szubkiego powrotu do domu zyczymy!!!

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość