Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

ja zawsze mówiłam, że lubię chodzić w ciąży , szczególnie jak sie poczuje pierwsze ruchy....tak środek ciąży...bo wiadomo początki są różne....a i końcówka może być ciężka...
każda z nas inaczej znosi ciążę

A ja tam już chce się pozbyć brzuszka i przytulić małą....... W sumie całą ciążę czułam sie super dopiero teraz wszystko mnie męczy.... I leżeć źle i stac i chodzić................
Jeszcze tylko góra 4 tygodnie...... Taką mam nadzieję

no mi to na razie nie ciezko, moze dlatego ze ciagle sobie w domku siedze i odpoczywam, bo jak bym tak miała do pracy latac przy tej pogodzie to już bym chyba dawno urodziła
a ja na razie wolałbym żeby maluszek w brzuszku posiedział, bo jeszcze troszkę rzeczy mam do zrobienia, no i oczywiście wesele za tydzien zaliczyc, bo pewnie dobre jedzonko bedzie

dziewczyny ja też mam dużo ruchu, aż ho, ho...przy trójce chłopców jest dużo pracy....a latam jak fryga.
Niektórzy to, aż się dziwią , że zamiast odpocząć.....łatwo im mówić. narazie nie narzekam, czuję sie ok.
Ula, ale bym sobie poszła na wesele....

no viola ja tez bym sobie poszła mam nadzije ze mój maluszek tez jest tego samego zdania

A ja to zbyt lubie karmic dzidziusia, wiec sie doczekac juz nie moge!!! Ciaza to mi przeszkadza, bo lubie robic sporo rzeczy, ktorych nie mozna w ciazy wiec coz trzeba przeczekac, ale mnie to jednak denerwuje i teraz juz sie niecierpliwie! No ale juz niedlugo... I bede miala moja mala przylepke!

juz jestem, troche mi zeszło, bo wpadłam po drodze na obiadek i już mam z głowy

uleńko serdeczne graulacje

ja w sumie wolę chyba bez brzuszka, bo mogę wtedy wiecej latać i załatwiać, a tak już trzeba trochę uważać
zresztą moje dzieciaczki to prawdziwi sportowcy w brzuszku i do tego jeszcze kościści (tak Wiki jak i ten szkrab), więc zaciskam zęby i robię swoje, bo ogólnie nie lubię narzekać

a u nas się zachmurzyło, powietrze można kroić tak jest upalnie, więc pewnie znowu zaraz będzie jakaś burza z deszczykiem

basiu, jak nas tu podglądasz to trochę z nami pogadaj, na pewno humorek ci się poprawi, bo pogoda w Krakowie pewnie nie tak prędko
ja chcę słoneczko

no mi tam ciaza czasmi tylko w sexie przeszkadza bo nie ma się jak nawet do mezusia przytulić
a tak serio to z tym maluchem w brzuchu to przynajmniej jest spokojnie i wiem co mnie czeka, a z takim małym szkrabem to nigdy nic nie wiadomo co bedzie nastepnego dnia

Witam Brzuchatki!

Właśnie jem obiad i zerkam co u Was.

Basiu - no właśnie widzę, że pochmurno cosik, a ja mam 2 tury prania ...

A ja zaserwowałam na obiadek kluski na parze (niestety, rozmrażana, a nie domowe) polane sosem truskawkowym - rozdrobnione w kefirze truskawki. Zjadliwe nawet. Wcięłam 4 kluchy!

A jak Wam się chce słodkiego, mam super łatwy przepis na blok czekoladowy:

1,5 margaryny, 3/4 szkl. cukru i 1/2 szkl. wody rozpuścić na ogniu, ale nie gotować, ostudzić . Do tej masy dodać 2 łyżki kakao, 2 lub 3 paczki herbatników pokruszonych i paczkę mleka w proszku granulowanego. Wymieszać. Blachę wyłożyć andrutem, na to wyłożyć masę, przykryć drugim waflem. PYCHOTA, pewnie dlatego, że kaloryczne, niestety.


Polecam na ostatnie chwile ciąży, potem niestety, zakaz czekolady i kakao

Robi się szybko i jest naprawdę super w smaku!

dobra ja lece jakiś obiadek przygotwac, dziś mnie wziło na pizze tylko czekam aż ktoś przyjdzie i mi ciasto zagniecie, bo ja tego nie lubie , ale za to cała góre przygotuję,
miłego dzionka