Strona 409 z 468

: 27 sty 2010, 16:02
autor: Novac
a ja jeszcze nie wiem co to skurcze... :ico_szoking:

: 27 sty 2010, 16:03
autor: tibby
nieeee!! ja chce sie pierwsza rozpakowac!!!!! :)
oj, no pozwól dziewczynie :-D a może skrzyżuje mocno nogi i wytrzyma jednak dłużej niż ty. :D

: 27 sty 2010, 16:05
autor: eve.ok
asiu kochana - Ty nadal w Pl siedzisz? :-) to jak tak dalej pójdzie to moze bedzie okazja nasze najmłodsez latorosle nawzajem poznać :ico_brawa_01: ja zapraszam jkabyscie w okolicach znowu byli :ico_sorki: :ico_haha_01:

justi ja od 2 dni w nocy czuję podobny ból - jak na @, tak u mnie wyglądały w pierwszej ciaży skurcze proodowe, ale musza byc połączone ze stawianiem sie macicy, przynajmniej u mnie tak było - wtedy na bank przy regularnych - oznaka że sie zaczyna godizna zero :-D u mnie skurcze na razie bardzo nieregularne, ale za to pojedyncze, kilka pod rząd bardzo bolesne :-) na razie jedyne czego sie obawiam, to, ze ejszcze to nie 37 tydz. skońcozny, ale jestem mentalnie przygotowana i chętnie na porodóce bym sie juz stawiła :ico_sorki: :ico_haha_01:

herbaciana to zaczaruj nas tutaj, zebyśmy też zaczęły akcję : rozpakowania dwupaków :ico_brawa_01:
novac w szpitalu już? :ico_noniewiem:

a u ans dzis juz troszkę cieplej, jaga na drzemce bo dzisiaj okropnie dzień senny jakiś, ja z herbatką, mam nadzieję, że dołaczycie :ico_haha_01:

: 27 sty 2010, 16:13
autor: Novac
mnie biora do szpitala w poniedzialek, chyba ze cos sie zmieni jutro na kontroli, moze juz jutro wezme torbe ze soba buhahaha

: 27 sty 2010, 16:15
autor: eve.ok
ooo...nie zauwazyłam, zę ja tu spóźnionego posta napisałam i novac jeszcze w dwupaku :-D kochana, spokojnie, moze i masz te skurcze a nawet nie wiesz :ico_haha_01: ja dopieor jak na ktg sobie popatrzyłam na te wielkie wyżyny to zorientowałam się, ze skurcz to ból jak na @ w połączeniu ze stawianiem sie macicy,w czesniej tylko przypuszczałam :-D i ze to nic jakiegoś niewyobrażalnei bolesnego, czego i tobie kochana niedługo juz życzę :ico_sorki: :-D

: 27 sty 2010, 16:19
autor: karmelka
no to do dzieła dziewczyny,rozpakowujcie się!!!!!!!!!!! ja chcę wytrwać do 9.02,ale czy Filip będzie chciał poczekać to się okaże.Wracam zaraz do nauki,bo strasznie opornie mi wiedza do głowy wchodzi i muszę na to mnóstwoczasu poświęcić :ico_szoking: Marcin chory i od poniedziałku grzej się w łóżku,więc nie muszę biegać z nim do szkoły to chociaż rano mogę dłużej w łóżku poleżeć.Na zakupy Piotrka posyłam.W piątek mam ostatnią wizytę u diabetologa,a ginekologa przełożę sobie z 4.02 na 2.02 i zobaczymy co tam na dole słychać.Lenia mam i nic mi się nie chce :ico_spanko: nawet nie macie pojęcia jak mnie te egzaminy dołują :ico_placzek: ta świadomość,ze jak teraz nie zaliczę to potem będzie mi mega trudno przy malutkim dziecku.

[ Dodano: 2010-01-27, 15:21 ]
ja dopieor jak na ktg sobie popatrzyłam na te wielkie wyżyny to zorientowałam się, ze skurcz to ból jak na @ w połączeniu ze stawianiem sie macicy,w czesniej tylko przypuszczałam i ze to nic jakiegoś niewyobrażalnei bolesnego, czego i tobie kochana niedługo juz życzę
_________________
no takie skurcze to można mieć i rodzić :-) wszystkie takie powinnyśmy mieć!!! Ja mam "trochę" inne wspomnienia :ico_szoking:

: 27 sty 2010, 16:30
autor: Justi
ojej no to zobaczymy jak sie rozwinie wszystko w sumie pani doktor powiedziala mi chwile temu ( jak bylam w 33 tygodniu) ze na pewno urodze wczesniej wtedy mialam juz rozwarcie na 1cm i dostalam tabletki zatrzymujace akcje porodowa, od piatku 22/01 juz tych tabletek nie biore wiec moze sie zaczyna... dziekuje wszystkim za odpowiedzi i pozdrawiam mocno xx

: 27 sty 2010, 16:34
autor: tibby
Po 36. tygodniu ciąży współżycie jest zalecane, aby wyindukować skurcze macicy, które lepiej przygotują szyjkę do porodu. Wtedy można też kochać się bez prezerwatywy, bo prostaglandyny zawarte w nasieniu służą do zmiękczenia i lepszego przygotowania szyjki do porodu.
Novac, to już wiesz co robić, nie? ;-)

: 27 sty 2010, 16:43
autor: eve.ok
justi bo to często tak jest - że w ciażach podyrzymywanych, z zagrozeniem przedwczesnym proodem potemw syztsko sie opóźnia, skąds to znam :ico_sorki: :ico_haha_01:

tibby no włąśnei novac pisała, zę nie ma ochoty. ale racja - jak jest sposób, trza sie poswiecić :-D
ja bym mogła non stop, ale męża tylko co drugą noc posiadam :ico_placzek: a sąsiedzi nieciekawi :-D

karmelka to ja Ci zycze takich skurczy :ico_sorki: sobie ponownie też :ico_haha_01:

a kochane - miałam pisac...też Was tak hormony zżerają? bo ja nie mogę☻ sobie miejsca znaleźć od wczoraj - siedzę, chodzę, wciąż mnie gna, wsyztsko niecierpliwi...maskara :ico_noniewiem:

: 27 sty 2010, 17:47
autor: tibby
jak jest sposób, trza sie poswiecić
otóż to!

a jak u was w ogóle z seksem podaczas całej ciąży? ograniczaliście się, czy nie?