Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Gosia współczuję tego wpadniecia w wir.... z jednej strony zazdroszczę powrotu do pracy a z drugiej współćzuje ze tak daleko ta praca... ja bym juz chetnie "wyszła do ludzi" ale w pracy zlikwiowali moje stanowisko bo zredukowali etat ostatnio wiec nie mam do czego wracać a w dodatku Kaja do żłobka mi się nie odtsała i nie bardzo jest co z nią zrobić bo z rodziny to nie ma kto mi się zająć

Kasiala - macierzynskiego i l4 nie strace bo jak cos to maż mnie moze u siebie znowu zatrudnic jesli z pracą nie wyjdzie.
Nie chodzmi teraz o jakas konkretna " kariere" na to przyjdzie czas potem,po dzieciach,chodzi o to by wyjsc do ludzi,nauczyc sie czegos nowego,wykazać no i finansowo wspomoc domowy budzet.

Madleine powiem Ci ze naprawde masz ciezki orzech do zgryzienia. Ja jak zawsze mam takie sytuacje ze nie wiem co robic to decyduje sie na los Zaczelabym szukac pracy i starac o dziecko i co by pierwsze wyszlo to widocznie tak mialo byc
Chociaz tak sobie mysle ze na Twoim miejscu bym zdecydowala sie na drugie dziecko. Dzieci by fajny ze soba mialy kontakt, z Marcinkiem bys nie miala problemu kto z nim siedzi, finansowo bys byla przez prawie dwa lata ustawiona, kto wie kiedy zabiora roczny macierzynski. Wiecej widze plusow na drugie dziecko. Pomysl znajdziesz super praca to nie bedziesz chciala przerywac jej ciaza, pracodawca tez bedzie krzywo patrzyl na taka nieobecnosc w pracy. Ja mam super firme a juz prawie powrotu nie mialam. Chociaz jesli zdecydujesz sie na drugie dopiero za pare lat bedziesz dluzej miala male dziecko w domu bo zakladam ze chcesz 2 tak?

Madleine a jak byś zaszłą w drugą ciąże to masz zatrudnienie żeby L4 i potem macierzyński wykorzytać? Bo jak tam to myślę że lepiej ciąża od razu a póxniej wykazywać się zawodowo jakąś "karierę" robic bo tak to wrócisz do pracy na rok? zajdziesz w ciaze i znowu przeriwesz to co zaczęłąś a bez sensu wracać tylko na chwile i w razie czego burzyć most.... nie wiem to moje zdanie... a tak to dzieci fajnie by się dogadywały....

Madleine i ja bym tak zrobiła jak radzi Kasiala:) młoda jesteś to zdążysz się jeszcze zawodowo wykazać i rozwinąć :)

A najlepiej nie gryź się tym tylko idź na żwyioł ;)

Madleine a jak byś zaszłą w drugą ciąże to masz zatrudnienie żeby L4 i potem macierzyński wykorzytać? Bo jak tam to myślę że lepiej ciąża od razu a póxniej wykazywać się zawodowo jakąś "karierę" robic bo tak to wrócisz do pracy na rok? zajdziesz w ciaze i znowu przeriwesz to co zaczęłąś a bez sensu wracać tylko na chwile i w razie czego burzyć most.... nie wiem to moje zdanie... a tak to dzieci fajnie by się dogadywały....

Madleine i ja bym tak zrobiła jak radzi Kasiala:) młoda jesteś to zdążysz się jeszcze zawodowo wykazać i rozwinąć :)

A najlepiej nie gryź się tym tylko idź na żwyioł ;)

Troche boje sie,ze zbyt dluga przerwa w pracy wplynie na moja niekorzysc,ze potem bedzie mi trudniej....

Madleine powiem Ci, że ja też miałam dylemat z drugą ciążą, rozmyślałam, kalkulowałam i to nie jest dobre. Nigdy nie znajdziesz odpowiedniej chwili, zawsze jest to coś- jak już finanse będą ok to nachodzą wątpliwości typu " czy dam radę z dwójką dzieci, do tego praca, itp.".

ja to bym chciala miec 3 kę :) ale wtedy to najblizsze 10 w domu spędzę.
Musze pomyśleć...intensywnie,albo zrobie tak jak Gosia radzi - co będzie pierwsze

Troche boje sie,ze zbyt dluga przerwa w pracy wplynie na moja niekorzysc,ze potem bedzie mi trudniej....

no ale przyszły pracodawca nie będzie wiedział że miałaś taką długą przerwę w pracy i nic nie robiłaś zatrudnienie masz na ten czas. W CV nawet się nie wpisuje urlopu macierzyńskiego tylko że dalej pracujesz w tej firmie.

Ale na swiqdectwie pracy będzie ta informacja.

Magda jesteś mloda i ja bym wybrała 2 dziecko. Ja też o tym marze i na jesien przyszlego roku bedziemy sie starali - ja mam inna sytuacje bede lezec przez moje uwarunkowania fizyczne, dlatego chce aby Marysia skonczyla 2 latka i byla bardziej samodzielna. A mam już chcice...... A teraz inny temat - boje się szczepić na MMR II boje sie powikłań, naczytałam się a umówiłam się na poniedziałek i nie wiem co zrobic, Wiem, że są płatne inne szczepionki płatne ale chyba nie ma roznicy w powikłaniach. Czy wy juz szczepicie? doświadczonee mamy czy mialyscie jakies powikłania u swoich starszych pociech?