 
  
  ),potem razem poszliśmy na spacer,udusiłam żeberka,pobawiłam się z Zuzą,zrobiłam jej kolację,wykąpałam i pozmywałam góę garów.A co zrobił dziś mój mąż?Odkurzył dywan i wstawił i powiesił pranie.Poza tym grał ponad 6 godzin na playu,a teraz leży i ogląda film
 ),potem razem poszliśmy na spacer,udusiłam żeberka,pobawiłam się z Zuzą,zrobiłam jej kolację,wykąpałam i pozmywałam góę garów.A co zrobił dziś mój mąż?Odkurzył dywan i wstawił i powiesił pranie.Poza tym grał ponad 6 godzin na playu,a teraz leży i ogląda film  
   
   
  Jeszcze raz sorki.
 Jeszcze raz sorki. Mmm,pycha.Ale bym zjadła placuszki ziemniaczane,pychotaja z doskoku Moniczko zagladam,malo co sie dzialo,wiec poszlam polezec a teraz moj M z pracy wrocil i smaże mu placki ziemniaczane
 
 A Jula różnie,czasem śpi,a czasem daje mi po żebrach,aż boli.Ala się dzisiaj strasznie wierci. Rozpycha się aż mi cały brzuch faluje.
-moj tez lobuzuje i niech grandzi,trzeba sie jeszcze nacieszyc tym,bo pozniej bedzie brakowac tych kuksancowAla się dzisiaj strasznie wierci. Rozpycha się aż mi cały brzuch faluje.
 
 - w takim razie zapraszam,poobgadujemy nasze polowki i bedzie lzej kazdej :)Mmm,pycha.Ale bym zjadła placuszki ziemniaczane,pychota
 
 -oj tak to meska choroba i niestety raczej nieuleczalnaJa nie cierpię tego "zarazowania" u facetów. Oni chyba wszyscy na to cierpią

Mój na pewnoJa nie cierpię tego "zarazowania" u facetów. Oni chyba wszyscy na to cierpią
 Cierpi jeszcze na "nie" i "nie chce mi się" oraz "to sobie sama zrób"
 Cierpi jeszcze na "nie" i "nie chce mi się" oraz "to sobie sama zrób" Faktycznie nieuleczalna,nie wynaleziono na nią jeszcze skutecznego lekarstwa-oj tak to meska choroba i niestety raczej nieuleczalna

- no prosze cie bardzo,hehe brawo dla niegoMichał np. bardziej się przejmuje zbliżającym się rozwiązaniem niż ja. Dzisiaj przymocował fotelik, żeby zobaczyć, jak się to robi i zaplanował gdzie zaparkuje pod szpitalem.
 ,slodkie to co zrobil ,ano jest kochany
 ,slodkie to co zrobil ,ano jest kochany 
   
   
 
To masz super facetaMichał np. bardziej się przejmuje zbliżającym się rozwiązaniem niż ja. Dzisiaj przymocował fotelik, żeby zobaczyć, jak się to robi i zaplanował gdzie zaparkuje pod szpitalem.
 
 
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość