: 20 cze 2012, 16:53
biniu_s, Czaruś jest piekny! I siłacz też z niego!
serniczka oj masz sie z tymi swoimi Skarbami...oby do 6-7 miesięcy Jerzyka...wtedy bedzie lżej...musi być. Jerzyk zacznie raczkowac za siostrą to ta go "pokocha"
kingoza na bank to skok rozwojowy...
w poradni rehabilitacyjnej pani dr była zadowolona z postępow Patryczka Choc jeszcze zapisani jestesmy na druga ture rehabilitacji...od połowy sierpnia...-taki najwczesniejszy termin był.
u nas złego humorku dzień trzeci
asiab biedny Franuś....moj Dawidek najwiecej miał pryszczy na plecach...oj do dzis pamietam jak i dzien i w nocy musiałam go masować, bo non stop krzyczał z bólu. A nowe pryszcze pojawiały sie z dwa -trzy dni (chyba tyle...za bardzo juz nie pamiętam). Ale dopoki strupki odpadły to trzy tyg musiało minąć