Natashka, to beda prawie blizniaki-roznica taka ze tamten juz siedzi a Mat jeszcze nie.najtrudniej na spacerze bo Mat w nosidelku ale juz je polubil.no i uczy sie zasypiania w lozeczku bez noszenia..lubi lezec na kocu i sie bawic

wiec raczej tak zle nie bedzie...poza tym to niepelny wymiar tzn 2razy po 8 i 2 razy po 4 godz.na krotsze dni nie bede Mata brala,zostanie z moimi rodzicami
doris, nie zadroszcze-jeszcze to pamietam

ale w miare szybko przeszlo

jak nie beda poamgaly masaze brzuszka,ukladanie na brzuchu,kolysanie to idz do pediatry niech cos przepisze.nam pomogl DEBRIDAT-zawiesina.sloka wiec Mat chetnie pil

reguluje prace jelit.najlepiej jak tak mocno placze odaj ja komus.u mnie tak bylo ze przy mnie Mati darl sie 2 godz a jak go wziel moja mama to po 5 min zasnal

dzieci czuja nasze zdenerwowanie i tez zapach mleczka-kojarzymy im sie z jedzniem i nie moga sie uspokoic.przystawianie do piersi poamaga ale trzeba pamietac zeby sie odbilo i uwazac bo ssanie owszem uspokaja malucha ale brzuszek moze sie przepelniac i bolec jeszcze bardziej
Alka mamaGabi:), no to nie wiem czy zazdroscic tego chodzenia czy nie...

Mat na lezoco-siedzaco jest wystarczajco ruchliwy

moga byc i zeby

albo za cieplo w sypialni.Mat lepiej spi odkad go lzej ubieram i nie przykrywam
