

A co do mojej siostry to jest super babka, a szwagier jeszcze fajniejszy, oni pieniądze mają, ale nigdy na nic nie żałują i nigdy nie wypominają i są naprawdę w porządku. A kolacje u mnie to często jedzą bo prawie co weekend do Kozienic przyjeżdżają, niby są u mamy, ale na kolacyjkę do nas wpadają i Patryk ich syn też wakacje często u nas spędza, Patryk to już duży chłopak, ale kiedyś jak był mały to całe lato z nim siedziałąm, bo ja nie pracowałam więc jako niania oczywiście darmowa byłam więc my tak wzajemnie niby sobie zawsze jakoś tam pomagamy, no ale teraz to kasa i Sikor, on niby powiedział, że jak chce to mogę jechać z dziećmi, ale ja bez niego nie chcę. Tak sobie dziś pomyślałam, że może umówimy się tak, że jak już będę pracować i się odkujemy to poprostu im wtedy oddam tą kasę za domek. Tylko co na to Sikor i siostra. No podejmę jeszcze jedną próbę gadki z Sikorem, najlepiej w łóżku

No tak znowu biadolę.
Zmykam jeszcze trochę pobuszować po internecie. Dobrejnocki dziewczyny i do jutra!!!