Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

martunia, to musi super być, mieć taką babcię !! (moje babcie niestety nie są zbyt pokazowe, szczególnie jedna)
Wczoraj napisałam, że dzidzia jest spokojniejsza i dostałam za swoje. W nocy tak mnie skopała, że się obudziłam i nie mogłam zasnąć. Super!! (żeby tylko Sebek jeszcze nie chrapał, to byłaby pełnia szczęścia)

Wisienko najważniejsze ze skonsultowałaś sie z lekarzem musisz im zaufać i nie bać się oni nie pozwolą żeby maleństwu coś się stalo więc uszy do gory. Pamiętaj ze my jesteśmy z tobą i tzrymamy kciuki.

A moj brzuszek coraz większy - wczoraj go mierzylam i mam już w pasie 94 cm czuję że ostatnio urósł bo skóra mnie bolała - napinała się to niesamowite jak nasza skora może się rozciagnąć

Bylam wczoraj w szpitalu. Porobili mi badania i kazali wrocic dzisiaj po poludniu. Do tego czasu mam nic nie robic. Z reszta, nawet jakbym chciala to i tak co nie podniose to boli.
Prawdopodobnie 3 godz po zabiegu bede juz w domku. Ale czy zabieg wogole bedzie dzis tego nie wiem... Powiedzieli zebym poczekala troszke. To czekam.

To bardzo dobre wiesci Wisienko!!!Wszystko bedzie oki a sam fakt powrotu do domu po 3 godzinach mowi sam za siebie ze nie jest to powazny bardzo zabieg.Ale wiem swoje wycierpisz bo pewnie bardzo boli.Trzymam kciuki za Ciebie i Kacperka!!!
A ja dzis bylam na praktykach i pogadalam sobie z kolezanka ktora rodzi w lipcu i juz ma taki fajny brzunio !W 3 tygodnie to jej tak urosl ze !!!Poza tym swieci slonce, zjem za chwile pyszny obiadek i spotkam sie ze znajomymi wieczorkiem !!!
Moja dzidzia dzis spokojna, tylko czasem daje znac o sobie ale tez jestem dzis bardzo zaganiana!!!
Buziaczki!!!

CZeść słonka !!!
Super Wisienko, że już więcej i teraz możesz się bardziej zrelaksować.

A ja dzisiaj widziałam DZIDZIE, było super, maluszek był bardzo spokojny i widać było wszystko, dosłownie, widziałam oczka, nosek, ustka, stupki, rączki, nózki, serducho nawalało jak trza, wszystko na miejscu, nawet paluszki u stópek bylo widać, mąż liczył czy wszystkie dziesięć.
Keely nie mogła uwierzyć, że widziała dzidize przed jej narodzinami, wszyscy byliśmy i nadal jesteśmy pod wrażeniem.
Pani robiąca UZG powiedziała, że dzidzia jest zdrowa, wszytko jest w najlepszym porządku i nawet termin się nie zmienia.
No i na początku nas pytali o płeć, ja powiedziałam nie, nie chcemy wiedzieć, potem jak tak pomaluszku skakała to sprawdzała pewnie dla siebie samej i znowu się zapytała i wiecie co chyba będzie chopak, bo było widzać WYRAŹNIE , ale oczywiście powiedziałam NIE i nadal w niepewności żyjemy, ale oboje z mężem widzieliśmy to samo.
Było by super jak bybyła to prawda.

Kasia, w takim razie gratuluję synka.
Wisienko, naprawdę ci współczuję, że cię boli. Ale niedługo będziecie mięli to za sobą. Życzę zdrówka.
Własnie miałam strasznie żywiołową dyskusję z Sebkiem... Bo postanowiłam zrobić sobie stołek do kuchni, żeby nie stać jak gotuję (nie wiem, czy wspomniałam, ale my nie jesteśmy całkiem normalni i sami robimy meble). Zrobiłam blat i nogi i już je chciałam mątować, jak Sebek nagle stwierdził, że on to zrobiłby inaczej (normalnie... zwsze tak jest ) Wyłuszczył swój pogląd, stwierdził, że po mojemu to raczej nie wyjdzie... a ja oczywiście i tak zrobiłam swoim sposobem. Jutro jak klej wyschnie, będę mogła dokończyć to się okaże... hehe
I jest kolejna propozycja imienia Jutro idziemy na urodziny do stryja, więc Sebastian zaproponował, że w ramach prezentu możemy owiedzieć, że na cześć stryja dzidzia (dziewczynka) będzie się nazywać Heniu.

Kasiu gratulacje zdrowego dzidzia !!!
Mala myszo prawie sie poplakalam ze smiechu czytajac o Heniu-nawiasem mowiac corcia bedzie niebowzieta !!!!A co do mebli to super sprawa, tez bym chciala miec takie umiejetnosci i kolyske bym dzidzi zrobila i mebelki....fajowo!!!
Zdajac sie na przepowiednie mojej babci czarownicy to nasza malenka bedzie Nel, ale pewnie juz sto razy o tym pisalam !!!
Wlasnie zjadlam loda i paczke ciastek!!!Bede gruba!!!A tam.....
Buzka!!!

[ Dodano: 2007-04-13 ]
ale bledy robie !Sorki.... !!!

martunia, też aktualnie wcinam ciacha... kokosowe. Smacznego. Niby wiem, że nie powinnam słodyczy wtrykać, ale nie mogę sie opanować.

Kasia, bardzo sie ciesze ze Dzidzia jest zdrowa. Super!!!
Dzieki za troske, dziewczyny. To takie fajne uczucie, ze mimo, ze jestescie tak daleko to potraficie mnie pocieszyc i przywrocic usmiech. Super Wam za to dziekuje. Jestesmy umieni dzis na 19 wiec jutro mam nadzieje ze Wam napisze ze juz jest po wszystkim i mnie nie boli.
buziaki!!! :ico_buziaczki_big:

trzymam kciuki za was wisienko