: 25 lis 2009, 10:38
hej witam sie z rana moja karolina juz duzo lepiej sie czuje katar juz prawie nas opuscil ale musze jeszcze jeje nosek nawilzac stenimarem, ma przepisany od lekarki tran na wzmocnienie oby to cos pomoglo
a jak chodzi o mnie to ja czuje sie dobrze, nic niepokojacego niezaobserwowalam po odstawieniu duphastonu.. teraz juz tylko czekam na nastepna wizyte i usg.
aga216, super ze wpadlas
nigdzie nie umiem znalezc moich ciazowych ubran...
szukalam wszedzie... przypominam sobie ze przywiozlam je mamie razem z kartonami ubran po Karolinie i powinny byc w piwnicy.. no ale ich tam nie ma.... jeszcze na razie nie jest zle bo mieszcze sie w spodnie takie zwykle a po domu nosze dresiki ale przypuszczam ze za pare tygodni juz bedzie problem z wbiciem sie w cokolwiek bo brzucholek zaczyna wyłazic ... w najgorszym wypadku pójde poszperac po jakichs szmateksach i kupie sobie kilka par sukienko - tunik, i jeszcze dokupie kilka par leginsow bo bardzo dobrze sie czuje w takim zestawie ... tylko szkoda mi spodni ciazowych jeansow.... kurcze troche mnie kosztowaly bo byly firmowe 

a jak chodzi o mnie to ja czuje sie dobrze, nic niepokojacego niezaobserwowalam po odstawieniu duphastonu.. teraz juz tylko czekam na nastepna wizyte i usg.
aga216, super ze wpadlas

zyczymy duzo zdrowka oby Bartus szybko pokonał to chorobskoBartek... gorzej. W nocy 39stopni. Kaszle gorzej. Właśnie leży w łóżku i ma zakaz wychodzenia. Nudzi się jak mops. Idę mu podać rosołek, może zje.... chociaż apetytu nie ma... ale jakoś leki muszę podać.

no wlaśnie?A co tu taka cisza?

nigdzie nie umiem znalezc moich ciazowych ubran...



