Strona 411 z 790

: 27 sie 2008, 15:41
autor: Renia0601
Gosia a powiedz mi, bo Ty chce zamrozić owoce, a to tak zwyczajnie surowe do zamrażarki czy jakioś specjalnie trzeba coś robić??

: 27 sie 2008, 16:00
autor: mz74
Renia, zalezy jakie owoce, takie mniejsze jak jagody, czy maliny to miksuje, robie porcje male, bo jak sie rozmrozi to i tak taka ciapcia siez nich zrobi...... a jakies wieksze to w calosci, albo w kawalki pokroje i tak zamroze. Po umyciu troche wysuszyc trzeba, zeby nie bylo na nich za duzo lodu... mysle ze wiecej to warzyw zamroze, bo owocow to i tak wiekszosc jest caly rok... mam juz truskawki, maliny i jagody, co by tu jeszcze zamrozic...? :ico_noniewiem:

: 27 sie 2008, 17:48
autor: iwona83
Hej dziewczyny troche tego natukalyscie

ja juz po pracy zaraz idzimy na spacerek moze troche na plazy posiedze

mi wlosy dalej wypadaja ale nie wiem czy to jeszcze z ciazy czy po prostu tak sobie ale jest ich bardzo duzo

a co do tej mojej kolezanki to wczoraj przyszla po te klucze wogole sie nie odezwala i wyszlo na to ze maz jej tu dlugi zostawil bo pojechal a ona musi jego rachunki uregulowac bo inaczej ja bede scigac (ona byla dalej w kontrakcie na mieszkanie wpisana choc juz tam nie mieszkala)

moja niunia od wczoraj tylek do gory zaczela podnosic wiec moze juz za niedlugo zacznie raczkowac

: 27 sie 2008, 17:57
autor: marcia_pod
Hey dziewczyny! skąd Wy macie tyle czasu? :ico_olaboga:
ja jestem jakaś niepozbierana i nie umiem sobie zoorganizowac troszke wolnego czy Wy macie takie spokojne nie chodzace dzieci?
mój Krzys tio nieszczególnie posiedzi w miejscu ciągle sie przemieszcza. i musze za nim biegac, a jak idzie spac to też mam zawsze cos do roboty.

byłam dzis z nim na morfologii zobaczymy jutro co wyszło!

sliczne wklejacie foteczki.
ja jak znajde chwilke to sie tez pochwale, narazie to raz za czas wrzucam na naszą klase bo rodzinka sie domaga. tak poza tym to u nas ok.
ja dalej bez pracy :ico_puknij:
zobaczymy jak to bedzie.

no lece bo tesciowa słysze he he - mały jej tam na dole rozrabia

[ Dodano: 2008-08-27, 18:18 ]
http://www.mamaczytata.pl/pokaz/2638/krzysiulek

: 27 sie 2008, 19:56
autor: Fintifluszka
Gabcioch właśnie zasnął...
Ale masz Iwona z tymi znajomymi :ico_olaboga:
jestem głodna jak wilk, idę coś zjeść

: 27 sie 2008, 20:14
autor: Renia0601
Arturek też usął, nie spał od 15.30 do teraz i padł jak kawka :ico_haha_01:

Ja też uciekam na CSI, pa

: 27 sie 2008, 20:23
autor: iwona83
Ale macie fajnie ze wasze dzieciaki juz spia
Majka nie spi od 16 i potrafi wytrzymac tak do 23 :ico_olaboga: a rano o 7 wstaje

Fintifluszka pisze:Ale masz Iwona z tymi znajomymi


troche sie porobilo ale juz wiem ze ja jej nie pomoge bo wczesniej latalam jak glupia a ona mi sie tak odwdzieczyla

dobra ide niunie kapac no i dalej sie z nia bawic

: 27 sie 2008, 20:28
autor: madziarka81
Hej

Ja juz po pracy

teraz mam chwilke bo Martynka okąpana juz śpi a Patryk pojechał z Mackiem na chwile do jego siostry.

Dziękuje wAm wszystkim za miłe słowa odnośnie Martynki i Patryka :ico_sorki:

: 27 sie 2008, 20:39
autor: mz74
Moj Misiek tez juz chrapie :-) ja gotuje mu wlasnie zupke na jutro... :ico_oczko:
o moj maz wlasnie przyniosl zimne piwko to sie napijemy.... :ico_haha_01:

: 27 sie 2008, 20:40
autor: pinko
Ulek też już śpi w łóżeczku, zasnęła prawie od razu, musiałam ją pogłaskać i zaśpiewać kołysankę :-)
Emilia, mi włosy wypadają tylko po myciu podczas
Fintifluszka pisze:Pinko Powiedz, czy chciałabyś z Jarkiem iść do zoo? bo Kuba pytał czy mógłby się wybrać z nami...

Bardzo chętnie, Jarek też chce iść z nami, tylko jeśli mam z nim iść, to najlepiej w tygodniu, bo na weekend najczęściej nas nie ma. Teraz mamy wesele, a za tydzień do Poznania do teścia. Jarek pracuje na zmiany, w przyszłym tygodniu ma pierwszą (praca od 7 do 15), a następny tydzień ma drugą (praca od 13-21), więc jakoś byśmy musieli pokombinować. Co proponujesz?
Sabi, miło, że zaglądnęłaś, śliczne zdjęcie w podpisie, brawa dla Majeczki za ząbka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Renia, czajnik ciekawy, jak go poużywasz, to napisz, jak się sprawuje i czy jesteś z niego zadowolona. A to Ci łobuz z Arturka, ale ma racje, sam się musi obsługiwać, bo jeszcze byś mu nie pozwoliła na ten sernik :ico_oczko:
Co do zamrażania warzyw, bratowa mi mówiła, że trzeba je lekko podgotować (tzw zblanszować), na chwilę do gotującej wody, żeby nie mrozić całkiem surowych, bo po rozmrożeniu nie zrobi się ciapa, nie wiem tylko czy z owocami też tak można :ico_noniewiem:
iwona, koleżanka pobija wszelkie rekordy, żeby żadnego "przepraszam za kłopot", tylko jeszcze pretensje... masakra :ico_puknij:
Witaj Marcia, Ula jest spokojna, jeszcze nie chodzi, a co do wieczorów, to i tak za wiele nie mogę zrobić, bo nie chcę hałasować, więc sobie sprzątanie odpuszczam, a jak obiadek gotuję, to zawsze mam troszkę czasu :-)

Ja dzisiaj odebrałam Uli wyniki badania moczu i morfologię i nie są chyba najlepsze :ico_noniewiem: Spadła jej hemoglobina (ma 10,7, norma 12), mniej krwinek czerwonych (3,85, norma-4), niska zawartość hematokrytu(31, norma-37) i podwyższona zawartość krwinek białych (12,8, norma: 4-10).:ico_olaboga:
Nie wiem co to oznacza, jutro idę z tymi wynikami do lekarki i zobaczymy co powie, mam nadzieję, że to nic groźnego. trochę się tym martwię.

[ Dodano: 2008-08-27, 21:13 ]
Ok, ja uciekam, zaraz mężulo wróci...
Dobrej nocki :-)