Strona 411 z 572

: 28 lis 2008, 21:51
autor: aniafs
materac już mam
Evik, ja materac tez już mam i mały problem w związku z tym. Kupujemy łózeczko turystyczne, o niestandardowych wymiarach. Materacyk pasuje do niego na długość, na szerokośc jest troche przy wąski wiec muszę cos wcisnąć miedzy niego a sciankę łóżeczka i jakies przescieradełko wymiarowe do tego :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga: zupełnie mi to z głowy wypadło :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:
No to szykują nam się dwie grudniówki gratisowe Ananke i Milutka :ico_brawa_01:
Milutka, a jak trafiłaś na izbę. Miałaś jakies objawy że cos może byc nie tak??

: 28 lis 2008, 21:56
autor: milutka204
aniafs, tak caly czas sterczal mi brzuszek i mam klucia w kroczu... i siusiac nie moglam.... i doktorka mnie zbadala powinnam zostac na oddziale ale nie ma miejsca i musze jak najszybciej do swegoo ginka sie zglosic

[ Dodano: 2008-11-28, 20:57 ]
nic musze lezec wiec do napisania

: 28 lis 2008, 22:06
autor: tosia
Milutka - no to jak każą leżeć to leż, a w poniedziałek zobaczymy co ginek powie. Jeszcze trochę mogłabyś potrzymać córunie w brzusiu, my Cie jako grudnióweczkę przyjmiemy z otwartymi ramionami ale jeszcze nie teraz. To co? umawiamy się gdzieś pod koniec grudnia, co? Eh wiem wiem żeby się tak dało jak sobie człowiek chce. :ico_noniewiem:
Anka- no własnie tak zamierzam zrobić z moim termometrem

: 28 lis 2008, 22:08
autor: ananke
No to szykują nam się dwie grudniówki gratisowe Ananke i Milutka :ico_brawa_01:
taa, ja tam pierwsza byłam, a mi się tu Milutka w kolejkę wpycha ;-) :-)

: 28 lis 2008, 22:09
autor: tosia
Co do rozpoczęcia się porodu to faktycznie- ciekawe jak to będzie. Generalnie ja z natury panikarą nie jestem, raczej idzie mi w druga stronę. Mam nadzieje że tutaj będzie podobnie. Nie chciałabym pojechać do szpitala żeby za chwile odeslali mnie do domu albo lezeć tam nie wiadomo jak dlugo czekając az się zacznie akcja

: 28 lis 2008, 22:19
autor: ananke
tosia, noo, to różnie bywa z tymi początkami... mi z Młodym po prostu odeszły wody i zaczęły się skurcze nasilać, zaskoczenie totalne wtedy...
a znów mojej koleżance w krzyżu łupało, jak twierdziła, że jak na okres ją boilało tylko z 10 razy mocniej, pojechała do szpitala a tam rozwarcie na 6 palców i po jakiejś godzinie tuliła córeczkę :-D
noo, ale nie ma co gdybać, bo ciężko zgadnąć w takiej sytuacji - natura sama zrobi, co uzna za stosowne... :ico_sorki:

: 28 lis 2008, 22:22
autor: aniafs
a mi się tu Milutka w kolejkę wpycha
Kochana, miejsce dla nie jedenej jeszcze styczniówki by się znalazło. Być może i listopadówka się wkręci. Własnie, jak tam listopadowy Motylek?? :ico_noniewiem:

: 28 lis 2008, 22:27
autor: ananke
Własnie, jak tam listopadowy Motylek?? :ico_noniewiem:
noo, u Motylka cisza, za to Edytka-Poccoyo się juz ma dziś stawić w szpitalu... bo tak, jak Osita pisala, sączą jej się wody od rana, niestety nic poza tym...

: 28 lis 2008, 22:28
autor: tosia
Anka- zdaje się że i Motylek i Poccoyo kulają się jeszcze. A tak w ogóle poczytuje sobie listopadóweczki- inny świat już u nich: zmęczeniezupełnie nie ciążowe zagościło u nich. Jeszcze troche i my tez będziemy sobie radziły co zrobić ze wzdęciami, problemami z kupką itd

: 28 lis 2008, 22:28
autor: aniafs
Edytka-Poccoyo się juz ma dziś stawić w szpitalu... bo tak, jak Osita pisala, sączą jej się wody od rana, niestety nic poza tym...
to trzymamy mocno kciukasy!