Hej Kobietki :). Wczoraj cały dzień prawie byłam na dworze z małą. Pobiegała, ale nie pobawiała się z dziecmi w piaskownicy bo te dzieci to są okropne

wiadomo, że dziecko to dziecko i nie rozumie wszystkiego a w sumie nie wiele, rozumie. Natomiast nie rozumiem tych mamusiek siedzą obok ale żadna 3,4,5 latkowi nie powie, że nie wolno popychać

zabrałam małą wkurzona i poszłam gdzie indziej, ale jak ciepło to wszędzie masa dzieci.
Ja mialam zrobić urodzinki małej ma w niedzielę 3 kwietnia, ale sama nie wiem bo kasy nie mam, miałam zaprosić jacka siostrę z dziećmi to tyle, ale to bym musiała obiad robić a nie mam sil i kasy kompletnie na to. A ie wiem czy samo ciacho i tort to wystarczy? muszę jeszcze z J o tym pogadać.
Dziś też idę z małą ale musze dom ogrnac umyć głowę, i wogle obiad... ale nie chce mi się. Mam dość ciagle to samo, sprzątanie gotowanie ..... wrrrrrr niedobrze się robi.
[ Dodano: 2011-03-31, 11:32 ]
Widzę, że dziś też pusto, wszyscy na spacerze są :) pogoda ładna ciepło pewnie, a mi się samej tak nie chce chodzić

nie mam tu za bardzo z kim wyjść, jest sąsiadka ale ona ma maluszka w domu pare dni temu urodziła druga córkę ;).