Dziękuję za życzonka dla Maciusia :ico_buziaczki_big: No teraz to już musi szybko wyzdrowieć

Mały chyba osłabiony, bo znów zasnął. Była u nas teściowa ale mały spał i wcale "nie użyła" wnuka a ja pomocy teściowej

(tłumaczę, myślałam że go ponosi, pobawi.

..). A jak już się obudził, to

butla i sam się bawił w kołysce. Potem przyszedł dziadek (mój tata) i mi malucha uśpił

. Ja w międzyczasie zrobiłam zakupy.
Teraz zabieram się za obiadek.
Co do pracy, to rozmawiałam wczoraj z pediatrą i może mi dać troszkę opieki nad małym, resztę muszę załatwić u rodzinnego i tym sposobem będę z moim skarbem do końca sierpnia!!! Co wy na to?? Skusić się, czy iść do pracy na 1,5 miesiąca?