Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

asika82 pisze:Emma ja mam jeszcze wysoko. A Ty nam nie opowiadaj o zwisie tylko pokarz!

mój się w obiektywie już nie mieści

Jaaaaka piękna córa

Agata pośpiesz się z tym zdjęciem bo się możesz nie wyrobić jak jeszcze poczekasz
Emma Ty nas nie zagaduj swoją modystka małą tylko sobie fotkę zrób!
Mamamonia Twoja też będzie taka artystka poczekaj jeszcze 2 latka a zobaczysz. Ja widzę to po naszej Kamili jak chętnie w lusterku się ogląda i w kosmetykach grzebie i prawie codziennie do mnie przychodzi i malu malu sobie robi

mamamonia pisze:

Jaaaaka piękna córa

Dzięki Ale za to diabeł wcielony.A tatuś dumny bo do niego podobna, moje aby oczy ma i jasne włosy, bo łojciec czarne ma Córa to jego duma.W dokumentach, w samochodzie wszedzie Emki fotki.Kto przyjdzie to temat córa i oczywiście pokaz nowych fotek Mam nadzieję że syn chociaż do mnie się upodobni choć trochę Ale będę go stroić,choć chłop mi już zapowiedział że syna On ubiera a Ja córę ale co tam niech se gada póki może,potem Go zakrzyczymy

Witajcie robaczki,
mój w pracy a ja znowu sama, pogoda u nas piękna, choc mężu mówił, że jutro ma buc ostatni dzień takiej ładnej pogody - szkoda, ale mam nadzieję, że ta zmiana to tylko na chwilkę ani się obejrzymy a będzie wszystko pięknie kwitło
Asika fotki super, brzuszek masz spory ale bardzo ładny, taki okrąglutki i jeszcze wysoko ale widac, że już na finiszu jesteś bo po buzi się zmieniasz, ale oczywiście dalej bardzo ładnie wyglądasz
Edit, nie ma co się ciotkami przejmować, wiem że takie porównania są dobijające, ale co zrobic, najlepiej jednym uchem wpuścić drugim wypuścić i olac ich
mnie moja teściowa wkurza i to strasznie, w sobotę jak byli to prawie awanturę zrobiła, bo ona już przeżywa że to niedługo i w ogóle, w szoku była, że ja nie siedzę i nie wyczekuję tylko spokojna jestem - głupia, no ale Edytka (siostra mojego) to jak była w ciąży z 2 dzieckiem to już 2 mies. wcześniej panikę siała a ja nic (no chyba nienormalna jakaś jestem ), noi mówiła że jak będziemy jechac rodzic to mamy zadzwonić a ja jej mówię, że nie bo kto to w takiej chwili będzie myślał o tym żeby do niej zadzwonić, że dzwoni się jak się dziecko urodzi to normalnie aż podskoczyła na fotelu i zaczęła się ze mną przegadywać (aż czerwona była), że kto to widział że mamy zadzwonić i w ogóle!! a ja jej na to spokojnie, że NIE, aż Piotrek się wtrącił i mówi, mamo daj spokój przecież w takiej chwili to się myśli o torbie do szpitala, o dokumentach i w ogóle a nie o tym żeby wydzwaniać, że rodzę a poza tym ona by potem co 10 min. wydz. czy już, czy już a ja bym się tylko wkurzała, w ogóle normalnie mówię Wam szlag mnie trafia z tymi ludźmi!!!!!
a już jak mi teściowa przynosi 2 pomarańcze czy 4 mandarynki lub grapefruita/kiwi to mnie chce poskręcać, bo jak będę mieć ochotę to sobie kupię, ale ona sie "martwi o to czy ja dobrze się odżywiam" ... no jeszcze wnusia do Piotrusia źle dożywię i co, już jej kiedys powiedziałam, że mogła se Edytki pilnowac jak prawie całą ciąże zupki chińskie wpieprzała, a nie mi w talerz zaglądac
sorki za te żale, ale aż mnie czepie, nie lubie ich a kazde głupie słowo, uwaga czy wtrącenie do szału mnie doprowadza, ale się nie odzywam, w każdym bądź razie staram się i toleruję ich bo muszę - dla Piotrka

[ Dodano: 2008-03-10, 17:11 ]
Emma, dawaj fotę, dawno się nam nie pokazywałaś, a jak się cvzujesz ostatnio, mam nadzieję że lepiej coś?!!

zapomniałam Meggi fotki super!!

Emma pisze:Ale będę go stroić

oj ja też swego, ja też, już się doczekać nie mogę

Myszka współczuję użerania się z teściową... Dobrze, że mąż nie jest przeciwko Tobie w takich sytuacjach

Myszka współczuję użerania się z teściową... Dobrze, że mąż nie jest przeciwko Tobie w takich sytuacjach

oj dokładnie, mam w nim wielkie oparcie, zresztą kiedyś - bo długo nic nie mówiłam, nie wytrzymałam i sie poskarżyłam, bo nie raz się nasłuchałam od teściowej i mężu sobie z nią pogadał, to teraz się "stara", ale ja nie jestem z typu ludzi co "zapomną" i udadzą że wszystko ok, nie potrafię po prostu
toleruję ich bo muszę i tyle, nic nie mówię, bo wiem że Piotrkowi ciężko, zresztą ona święta nie jest i Piotrek o tym wie, choć podziwiam go za to, że jest dla niej taki jaki jest - mimo wszystko szanuje ją i kocha; ja bym tak nie umiała

Myszka_ pisze:a jak się cvzujesz ostatnio, mam nadzieję że lepiej coś?!!

fatalnie, no ale cóż trzeba zęby zaciskać i wytrzymać jeszcze. Zmiana fenetorolu na cordafen objawiła się przeokropnym bólem głowy,wczorajszy dzień był okropny, same łzy mi płynęły,jeszcze nigdy mnie tak nic nie bolało,gin mówił że przez kilka dni tak może być.A do tego wczoraj miałam czeste bolesne skurcze,dzisiaj tylko 3 z krzyża, chyba ten lek zacząśł działać.No cóż muszę i tyle doczłapać do końca, co tam Ja grunt by z dzidzią było dobrze,Ja tam potem jakoś się pozbieram i "naprawię"

Emma pisze:No cóż muszę i tyle doczłapać do końca, co tam Ja grunt by z dzidzią było dobrze,Ja tam potem jakoś się pozbieram i "naprawię"

no właśnie, jakoś trzeba przetrwać...
Trzymaj się już niedługo

normalnie mój dzidziuś to chyba mi zaraz wyjdzie brzuchem, tak się rozpycha, że masakra!!
mam kanciasty brzuch, tu stopa, tam pupa i wszędzie coś wystaje, potem sie chowa i znów z innej strony wychodzi ojoj, boli to czasem okropecnie
ale wytrwam - muszę
idę poszukać coś na kolację, może coś upoluję, narazie mam smaka ale nie wiem na co, no wiem że na co innego ale nie wiem co to

Myszka masz się z tymi teściami.
kupiłam pieluszki, krem do dupki, wkładki laktacyjne i jestem szczęśliwa
Fajne butki nawet są na wiosną aż w szoku jestem. Pojechałam w adidasach i nie chciało mi się skarpety zdejmować ale chyba jutro pojadę w innych i poprzymierzam sobie a co będę sobie żałować. Może jakieś kupie.

[ Dodano: 2008-03-10, 19:32 ]

Emma pisze:Ale za to diabeł wcielony.

Emma szczerze mówiąc widać,że to taka agentka taki błysk w oku co by ty nabroić.