Strona 412 z 420

: 14 sty 2010, 09:24
autor: lilo
lilo - to ladnie ci poszedl porod
Ooooooooo - czyżbym o czymś nie wiedziała?????????? :ico_haha_01: :ico_oczko: Mam nadzieję, że to prorocza pomyłka :ico_oczko:

Na razie dalej 2w1 :ico_oczko:

: 14 sty 2010, 10:46
autor: Alkasbir
Ooooooooo - czyżbym o czymś nie wiedziała?????????? :ico_haha_01:
czyli już wiadomo, że będzie szybki i sprawny poród :-D

: 14 sty 2010, 10:53
autor: wisnia3006
no ciekawe co u geheimnis czy u niej sie cos zaczelo

: 14 sty 2010, 11:02
autor: geheimnis
Witam serdecznie :-D
no ciekawe co u geheimnis czy u niej sie cos zaczelo
No niestety u mnie cisza.Nocka w większości ładnie przespana,tylko nad ranem mój kot stwierdził że on już się wyspał i ktoś powinien się z nim pobawić.Także od 4do 6 zganiałam kocura z mebli np z regału,na który się wspiął po fotelu.No masakra jakaś.
Mam nadzieję, że to prorocza pomyłka :ico_oczko:
Oby to była prorocza pomyłka.mogłoby się coś już u Ciebie Lilo ruszyć.Przynajmniej jedna z nas będzie miała z główki porodzik :ico_brawa_01: Także nie krępuj się :ico_oczko:

: 14 sty 2010, 11:47
autor: lilo
Także nie krępuj się :ico_oczko:
Dzięki, dzięki, chętnie bym skorzystała, ale nie wiem co na to ten uparciuszek w brzuszku :ico_oczko:
Zaczynam się nastawiać że przenoszę, żeby nie wpaść w paranoję.
Jutro mam się zgłosić na kontrolę do szpitala i tylko się boję żeby mnie nie chcieli zostawić już.
No ale na pewne rzeczy wpływu jak widać nie mamy.

geheimnis, a ty dziś masz wizytę???

: 14 sty 2010, 11:58
autor: geheimnis
geheimnis, a ty dziś masz wizytę???
Tak mam dziś mieć robione KTG i potem normalna wizyta u gina u mnie w przychodni.Ciekawa jestem co mi powie. :566:
Jutro mam się zgłosić na kontrolę do szpitala i tylko się boję żeby mnie nie chcieli zostawić już.
No tak zostawiliby Cię w szpitalu i nie wiadomo ile czasu by Cię chcieli trzymać.Bo chyba nie wywołują porodu tak od razu pierwszego dnia?No nie?

: 14 sty 2010, 12:09
autor: lilo
No tak zostawiliby Cię w szpitalu i nie wiadomo ile czasu by Cię chcieli trzymać.Bo chyba nie wywołują porodu tak od razu pierwszego dnia?No nie?
No właśnie pewnie bym tylko leżała i czekała. Chociaż jutro ma dyżur mój lekarz i pewnie jakbym chciała to by coś zadziałał. Ale jak wszystko jest ok to ja tak od razu nie chcę...
W pierwszej ciąży leżałam 5 dni przed porodem bo też byłam po terminie i lekarz zadecydował że ze względu na duże już zwapnienie łożyska lepiej żebym została pod kontrolą... No ale teraz zostawiałabym drugie dziecko w domu więc nie bardzo mi się to podoba :-/ No ale drugiego dziecka też nie chcę narażać...

: 14 sty 2010, 12:24
autor: geheimnis
Ale jak wszystko jest ok to ja tak od razu nie chcę..
Pewnie,jeśli wszystko jest i będzie ok to po co?Zwłaszcza ze teraz masz Piotrusia jeszcze.
:-/ No ale drugiego dziecka też nie chcę narażać...
Jeśli się okaże że jest taka potrzeba to nie będziesz miała wyjścia i zostać trzeba będzie.Ale póki co bądź dobrej myśli że będziesz mogła spokojnie dalej czekać w domciu na rozwój sytuacji :-D

[ Dodano: 2010-01-14, 17:49 ]
Ja już po wizycie.Wściekła jestem jak cholera :ico_zly: Konkretnie na lekarza.
Zacznę od początku.szyjka krótka i rozwarta,ale niestety nie wystarczająco miękka.Przepisał mi jakieś czopki do kiszki stolcowej,na rozmiękczenie szyjki ale i tak ich brać nie mam zamiaru,więc luzik. :ico_puknij: bo działają one przeciwskurczowo.Kazał mi masować sobie sutki co godzinę,a sam mi tak wymasował szyjkę że zaczęłam plamić.Na tym fotelu zwijałam się z bólu,a ten se grzebał dalej i tylko co jakiś czas mi gadał że on wie że to boli ale to konieczne żeby coś się niedługo ruszyło z porodem :ico_szoking: Ciekawe skąd facet wie jak to boli :ico_zly: AAAA,nieważne.w przymierzalni dostałam mega skurcza.Jak wyszłam i lekarz mnie zobaczył to zaczął się gęsto tłumaczyć po co ten masaż zrobił i że to tylko po to by mi pomóc.dzięki wielkie za taką pomoc.W każdym razie powiedział ze dziś i jutro na pewno nie urodzę.MOŻE w niedzielę się coś ruszy,ale ja w to wątpię.Dostałam skierowanie do szpitala,dogadałam się w międzyczasie z moją lekarką z oddziału i idę do niej w poniedziałek,dzisiejszą wizytą się nie przejmuję.Także byle do poniedziałku,przyjmą mnie do szpitala i może coś wtedy się ruszy.
Po dzisiejszej wizycie muszę przyznać że odechciało mi się wszystkiego.Wredny dziadu.Ledwo zeszłam z fotela,tak mnie wszystko bolało.Więcej do niego nie pójdę,a w sumie to i tak nie będę musiala,bo to był tylko lekarz zastępczy,bo dziś mojej ginki nie było.

Takze Lilo,masz pełne pole do popisu.Ja sobie jeszcze w dwupaku pochodzę :-D

: 14 sty 2010, 19:39
autor: anusiek
witam dziewczynki,

czekamy na Was na wątku grudniowo/styczniowych dzieciaczków :-)
nie lenic mi się tam tylko raz dwa marsz do porodu :-D

a tak serio to wysypiajcie się dziewczyny jak tylko możecie bo potem jest gorzej :-) ja chodzę niedospana i z każdym dniem coraz ciężej...ehh kiedy się organizm przestawi.

trzymam kciuki ze super szybkie porody :-D

: 14 sty 2010, 20:05
autor: leona
a tak serio to wysypiajcie się dziewczyny jak tylko możecie bo potem jest gorzej
oj zeby to tak mozna bylo sie wyspac na zapas :ico_olaboga:
ja probuje sie chwile w dzien zdrzemnac ale i tak ledwo w nocy wyrabiam :ico_olaboga: :ico_noniewiem:


geheimnis, ja jak bylam na wizycie to tez moja szyjka byla tylko na "pol" miekka a jednak to wystarczylo :ico_oczko: