Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

dzien dobry

Maggie na pewno Ciebie zatrudnia praca wsrod dzieci,a i prestiz niczego sobie Kochana juz mozemy swietowac ! Bardzo Tobie tego zycze!
Dla Antosia slemy wsparcie...
w meczocym zabkowaniu jest na pewno trudno

Niestety nie doczytam wszystkiego bo Kourosh siedzi mi juz na kolanach
Ale mam pytanie do Maggie a propos paszportu:

Czy musialas udac sie do notariusza podpisujac zgode na wydanie paszportu dla dziecka ? chodzi mi o ten formularz ... na stronie int. informuja,ze rodzice musza podpisac zgode w obecnosci konsula lub notariusza ...znaczy to ze przed umowionym spotkaniem powinnam udac sie do ktoregos z nich i zlozyc podpis?
pomoz prosze

[ Dodano: 2007-06-22, 10:26 ]
iza wytancz sie na tym weselu za wsze czasy i za nas Babos Desperados i koniecznie wklej jakies weselne foto

Kristi dla Nicol malej ksiezniczki sliczne zdjecia

Aginka i co ? jedziesz z tata po samochod?

A gdzie reszta babosek?

Ale mam pytanie do Maggie a propos paszportu:

Czy musialas udac sie do notariusza podpisujac zgode na wydanie paszportu dla dziecka ? chodzi mi o ten formularz ... na stronie int. informuja,ze rodzice musza podpisac zgode w obecnosci konsula lub notariusza ...znaczy to ze przed umowionym spotkaniem powinnam udac sie do ktoregos z nich i zlozyc podpis?
pomoz prosze

diem, jezeli ktoś z rodziny Twojej w Polsce bedzie rejestrował Kourosha akt urodzenia w USC, to wtedy musisz udac sie do ambasady (jeszcze przed umówionym spotkaniem) dać swoje i osoby która będzie rejestrowała DANE czyli (numer dowodu, imię nazwisko adres) wtedy dostaniesz taki papierek ze ta osoba jest upoważniona do zarejestrowania Kouroshka w PL( i z tym papierkiem ta osoba powinna udać się do USC). Kosztuje to o ile pamietam 22 funty

Z tego co się dowiadywałam to może to być tylko i wyłącznie upowaznienie z ambasady, a nie od notariusza.

Mam nadzieję że jasno napisałam.

Dziekuje Maggie,ale mialam na mysli zupelnie cos inego zaraz skopiuje fragment...
alez ze mnie gapa ...szukajac fragmentu,ktory chcialam dla Ciebie skopiowac ,doczytalam go dokladnie i chyba wkoncu zrozumiala jesli obydwoje zjawimy sie w Konsulacie to nie musimy kontaktowac sie z notariuszem ... na swoje uspawiedliwienie mam jedynie fakt,ze mnogosc roznych informacji o sladaniu wnioskow o paszport jest mylaca i juz sama nie wiem co myslec ...

o to ten tekst:
7. Pisemną zgodę obojga rodziców na wystawienie dziecku paszportu (dotyczy to również ponownego wydania paszportu dla dziecka). Poświadczenie własnoręczności podpisu nie jest wymagane, jeżeli oboje rodzice stawią się w Konsulacie celem podpisania zgody przed urzędnikiem konsularnym, legitymując się ważnymi paszportami lub dowodami osobistymi. Jezeli wniosek sklada jeden z rodzicow, to podpis drugiego rodzica na zgodzie musi byc poświadczony przez notariusza.

Dzień dobry ....
diem, na szczęście nie jade (nie dostanę urlopu na poniedziałek i wtorek) ... uf.... ale wujek też nie pojedzie bo ma stary - nieważny juz dowód .... ale mój kuzyn wyraził chęć i jedzie ....
Kristi, super że Nicolci już przeszło .... ale mam nadzieję że nie przelazło to wirtualnie na Malwinke ... bo jakaś taka niewyraźna, non stop płacze i nie che jeśc .... jejku żeby te wstrętne zębiska wkońcu jej wyszły ....

A gdzie reszta babosek?

No właśnie Iwonka gdzieś się "zapodziała" ... Wrzosia , Paulaa, Justyna, Abyss, Reni dawno nie było o Kaolci i całej reszcie nie wspomnę ....

Maggie, trzymamy kciuki ....za pracę ....

No mój Kacperek już ma wakacje .... byliśmy rano na zakończeniu roku szkolnego ... dostał 2 książki i 3 dyplomy .... i tylko czekamy aż miną wakacje i teraz marsz do zerówki .....

No mój Kacperek już ma wakacje .... byliśmy rano na zakończeniu roku szkolnego ... dostał 2 książki i 3 dyplomy .... i tylko czekamy aż miną wakacje i teraz marsz do zerówki .....

Prosze przekazac ogromne gratulacje dla Kacperka :ico_buziaczki_big: a wjakich kategoriach albumy,jesli mozna wiedziec?
To dobrze Aginka,ze nie jedziesz skoro wcale sie Tobie to nie usmiechalo
Duzo zdrowka dla Malwinki tak profilaktycznie by nie wziela przykladu z Nicoli i sie nie rozchorowala

No wlasnie dzieuszki , gdzie sie podziewacie a Kaola to po nosie oberwie , jesli na dniach sie nie ppojawi

[ Dodano: 2007-06-22, 12:51 ]
Moi chlopcy ostatnio coraz czesciej razem podrozuja a to do sklepu lub do znajomego na herbatke i ciacho i tak wciagu dnia mam dla siebie samej troche czasu i musze przyznac,ze nie wiem co robic ... nie przywyklam do takiego luksusu
czas zaczac czytac pelna para ...

Prosze przekazac ogromne gratulacje dla Kacperka a wjakich kategoriach albumy,jesli mozna wiedziec?

Dyplomy za :
- konkurs wiedzy o bezpieczeństwie na drodze... + książka
- bardzo dobre zachowanie i chęć do nauki .... + książka
- i od księdza za zachowanie i wyniki nauki z religi ...

No i właśnie dzwonili moi rodzice że kupili kapikowi w nagrodę mega basen ....

Aginka, dla kapika!!!! zuch chłopiec!!!!!

zubelek, spóźnione, ale gorące życzonka dla roczniaczka- Gabrysi. :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: .
kristi, super, że Nicole już zdrowa.
Aginka, Kacperkowi. Piękne wyniki....
Maggie, dostaniesz tą pracę! Życzę Ci tego.

Moja Pyza przechodzi chyba "bunt roczniaka". Nie słyszałam o czymś takim, ale Kinga właśnie to ma... Czasem jest taka nieznośna, chce postawić na swoim, buntuje się, wpada w jakąś histerię...I taki straszny z niej łobuz się zrobił. W domu robi pobojowisko: wywala z szafek wszystko a ja tylko rozgarniam to nogami i toruję sobie drogę. Sprzątam ten bałagan dopiero wieczorem, jak mała śpi.
Muszę się pochwalić, że Kinga już pięknie chodzi, chociaż czasem wybiera jeszcze jako sposób przemieszczania 4 kończyny zamiast 2.

Muszę się pochwalić, że Kinga już pięknie chodzi, chociaż czasem wybiera jeszcze jako sposób przemieszczania 4 kończyny zamiast 2.

no brawo brawo!!!

straszny z niej łobuz się zrobił. W domu robi pobojowisko: wywala z szafek wszystko a ja tylko rozgarniam to nogami i toruję sobie drogę. Sprzątam ten bałagan dopiero wieczorem,

Kinguni ,Skarbie nie lobuzuj i daj odpoczac mamie

[ Dodano: 2007-06-22, 14:55 ]

No i właśnie dzwonili moi rodzice że kupili kapikowi w nagrodę mega basen ....

to sie Kapik ucieszy

to sie Kapik ucieszy

tylko kłopot z tym basenem bo jest ogromnie duży - 3x3m i narazie nalaliśmy wodę ale co prawda zimna jak lód ... a on się chce juz kąpać ..... tłumaczę mu że dziś już nie ma sensu dolewac ciepłej bo i tak za godzinę jadą na żużel a przez noc woda znów się oziębi .... no ale mój synek akurat tego przypadku nie może pojąć ....