lilo

15 sty 2010, 16:41

No już,weź głęboki oddech.Uspokój się,bo po co malucha stresować.
Staram się :ico_sorki:

No i widzisz to moja druga ciąża, a pierworódki i tak były szybsze i rodziły przed terminem.

Mój starszak dziś kończy 4,5 roku - stary chłop :ico_oczko: Też już mi zaczyna marudzić, kiedy ta dzidzi wreszcie wyjdzie :ico_oczko: Mąż twierdzi, że 20 bo dziecię było poczęte 20 kwietnia czyli musi siedzieć pełne 9 miesięcy w brzuchu :ico_oczko:

Mam nadzieję że urodzę w ciągu kolejnego tygodnia, bo potem to już całkiem zgłupieję :ico_oczko:

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

15 sty 2010, 16:49

No i widzisz to moja druga ciąża, a pierworódki i tak były szybsze i rodziły przed terminem.
Łeee,to nie ma reguły.Jedne "drugoródki" :ico_oczko: rodzą wcześniej inne później.Także się nie przejmuj.Teoretycznie masz czas do jutra by urodzić w terminie.Także ja trzymam kciuki. :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
Mój starszak dziś kończy 4,5 roku
ObrazekObrazekWSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA PIOTRUSIA !!!ObrazekObrazek
No,no. 4 i pół roku to już na prawdę duży facet. :ico_brawa_01:
Mąż twierdzi, że 20 bo dziecię było poczęte 20 kwietnia czyli musi siedzieć pełne 9 miesięcy w brzuchu :ico_oczko:
To ja powinnam urodzić w takim razie 23stycznia wg tej reguły :ico_oczko: Ale chyba jednak wolałabym szybciej :ico_sorki:
Mam nadzieję że urodzę w ciągu kolejnego tygodnia, bo potem to już całkiem zgłupieję :ico_oczko:
Lilo,życzę Ci z całego serduszka byś w ciągu najbliższych kilku dni dała rade urodzić. :ico_sorki: A najlepiej to jeszcze dziś albo jutro :ico_brawa_01:

lilo

15 sty 2010, 17:20

Lilo,życzę Ci z całego serduszka byś w ciągu najbliższych kilku dni dała rade urodzić.
I ja tego samego Ci życzę :ico_haha_01: :ico_oczko:

Na razie po tym zamieszaniu uszło ze mnie trochę napięcie i ciśnienie na poród, ale pewnie nie na długo :ico_oczko:

Dzięki za życzenia dla Piotrusia :ico_oczko:

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

15 sty 2010, 21:28

I ja tego samego Ci życzę :ico_haha_01: :ico_oczko:
Dzięki wielkie :ico_sorki: Ale ja już się psychicznie zaczynam nastawiać na przyszyły tydzień i szpital :-?

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

15 sty 2010, 22:40

geheimnis, lilo, trzymam kciuki w dalszym ciagu.Widze,ze przeboje macie :ico_olaboga:

No i wybaczcie pomylke,miaalm na mysli Leone a wyszla mi Lilo,no ale moze fatycznie to dobra wrozba i bedzie szybko i bezbolesnie :ico_oczko:

Moja Zuzia juz nie chce tyle spac i mam mniej czasu w dzien :ico_noniewiem: No ale nie jest zle,od 12-tej do 16-stej spi jak zabita,wiec obiad zrobiony,w domku czysto i czas dla Andrzejka tez jest :-D

lilo

16 sty 2010, 11:00

U mnie bez zmian :ico_ciezarowka:
Ale po fatalnej nocy....... Od 4,30 do 6,30 miałam skurcze co 5 min i pod koniec już byłam pewna że coś z tego będzie i jak widać nic...... Ja nie wiem o co chodzi, nie wysypiam się tylko przez to.....

Awatar użytkownika
geheimnis
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2248
Rejestracja: 25 mar 2008, 12:25

16 sty 2010, 12:26

Witam
Wpadłam troszke później bo w chałupce posprzątać musiałam.Dziś jedziemy do rodziców,potem na zakupy więc wróce dopiero wieczorem.A jutro mąż ma dyżur,więc pewnie znowu pojadę na cały dzien do rodziców,żeby w domu sama nie siedzieć.
Ale po fatalnej nocy....... Od 4,30 do 6,30 miałam skurcze co 5 min i pod koniec już byłam pewna że coś z tego będzie i jak widać nic
Oj kochana,coś mi mówi że powinnaś się szykować :ico_brawa_01: Jak nie wczoraj to może dziś już coś ruszy,a ruszy z pewnością.Ja bez wspomagacza nie urodzę,bo jeszcze ANI RAZU nie miałam bolesnego skurczu.Ani jednego.Nic.Szyjka niemalże gotowa a macica śpi :ico_zly: Także dziś się spakowałam już na poniedziałek,jeszcze kilka rzeczy dokupię i 18stycznia wieczorkiem do szpitala.Troszkę tam czasu spędzę,bo nim mi zaczną poród wywoływać to przez 3 dni badania będą robić,ale to chyba standard.Ale chociaż tyle,że bedę miała wszystkie wyniki,USG i stan wód płodowych też mi pewnie ocenią.Nie ma tego złego.Mąż co prawda będzie pracował normalnie,ale ja będę na 7 piętrze szpitala a on na parterze,więc czasem pewnie do mnie zajrzy :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Helen
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 8796
Rejestracja: 17 lut 2009, 15:14

16 sty 2010, 18:49

widze, ze sie dzielnie trzymacie w dwupaczkach :-) ale w przyszlym tygodniu chyba juz wszystkie styczniowki beda rozpakowane :ico_sorki: trzymam mocno kciuki za wytrwalosc i porody bez komplikacji

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

16 sty 2010, 19:35

Od 4,30 do 6,30 miałam skurcze co 5 min i pod koniec już byłam pewna że coś z tego będzie i jak widać nic...... Ja nie wiem o co chodzi, nie wysypiam się tylko przez to.....
- czyli wszystko na dobrej drodze,bo u mnie bylo to samo :ico_oczko:
Ja bez wspomagacza nie urodzę
- nie mow hop... :ico_oczko:

lilo

16 sty 2010, 21:12

U mnie dzień minął bez większych rewelacji, tak więc do jutra :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość