Strona 415 z 482

Re: Zimowe Roczniaki 2011/2012

: 02 kwie 2013, 17:16
autor: margolcia
margolcia, fajny naprawdę :) może i Ty spróbujesz ?
ja?? co ty ?? nie mam głowy do pisania :ico_oczko: umysł ścisły jestem :ico_haha_02:
dzwoneczek o widzisz jak Ci się udało z tym urlopem :)) nie taka jednak zła zima wiosna :ico_oczko:

Re: Zimowe Roczniaki 2011/2012

: 02 kwie 2013, 21:01
autor: Aga26
Mad fajny pomysł z tym blogiem :)
Dzwoneczek hihi jeszcze nie zaczelas pracy a już masz urlop ;)
Margolcia poraz kolejny napiszę że podziwiam Twoje dzieciaki, są niesamowite :)

Dla mnie ostatnimi czasy doba jest zdecydowanie za krótka. W związku ze sprzedażą mieszkania mam dużo zalatwien (a to w spoldzielni, energetyce czy gazowni) jak uda mi się młodego komuś sprzedać to luz a jak się nie da to idę z przylepą ;)
We czwartek mąż leci na szkolenie to wogóle będzie cudownie bo będę musiała jeszcze na mieszkaniu wszystkiego dogladac ale co tam, dam radę ;)
Święta minęły jakby ich nie było.
Poza tym wszystko ok u nas :)

Re: Zimowe Roczniaki 2011/2012

: 03 kwie 2013, 10:53
autor: dzwoneczek82
Witam ...urlop mam udany hehe...pogoda piekna...w sam raz na tarzanie sie w śniegu... :-P :ico_oczko:

aga o ja...to masz sporo na głowie :ico_olaboga: ...wiec dużo siły zycze i wytrwałości...zagladaj częściej w miare możliwości :ico_sorki:

agasio
to Oleńka miała chyba urodzinki w te świeta??? I jak mineły???

blog mam, miałam...znaczy już nie pisze od momentu gdy Dawidek skończył 8 miesiecy...nie chciało mi sie...a zaczęłam gdy sie o niego staraliśmy, potem całą ciążę i te 8 miesiecy :-)

Re: Zimowe Roczniaki 2011/2012

: 03 kwie 2013, 12:50
autor: margolcia
ja podbijam karte i zmykam do kuchni robić pierogi :))
Melka śpi Igor w koncu zdrowy w przedszkolu to korzystam
może wieczorem uda mi sie skrobnąc coś wiecej :)

Re: Zimowe Roczniaki 2011/2012

: 03 kwie 2013, 12:58
autor: Mad.
Nam się robi właśnie obiadek. Od kilku dni w naszym domu zawitał parowar i sobie testujemy gotowanie na nim. Wczoraj filet z kurczaka z ziemniaczkami był boski ! Gabi o ile pamiętam też macie. Masz jakieś sprawdzone fajne przepisy ? ;-) Chętnie przygarnę.

Re: Zimowe Roczniaki 2011/2012

: 04 kwie 2013, 18:54
autor: agasio
hej, hej, a co tu dziś takie pustki???

Re: Zimowe Roczniaki 2011/2012

: 04 kwie 2013, 19:24
autor: margolcia
ja tez mam parowar od tescia dostalismy ale jeszcze jakos nigdy go nie uzylismy stoi w piwnicy
podrzuccie mi na pw przepisy to moze i ja go wykorzystam :))

Re: Zimowe Roczniaki 2011/2012

: 04 kwie 2013, 20:55
autor: Aga26
Hej hej, melduje się

Padam na ryjek...do tego Borysowi kolejne zęby idą (które nie mam pojęcia) ślini się na maxa i upierdliwy jest jak nie wiem co.
Budzi sie co chwilę więc nocka pewnie będzie ciekawa...

Mad parowar fajna sprawa. U nas na początku był na niego boom a teraz leży w szafce i się kurzy ;)
No i super Martynka ma blog :)
Margolcia kolejny raz napiszę że podziwiam Twoje dzieci :)
Gabi ostatecznie nie dostaliśmy wypowiedzenia. Pracujemy za najniższe wynagrodzenie krajowe ale dobre i to. Teraz mąż jest na szkoleniu w Belgii i wiąże z tym szkoleniem duże nadzieje na nową pracę. Mam nadzieję że mu się uda :)

Re: Zimowe Roczniaki 2011/2012

: 04 kwie 2013, 21:37
autor: dzwoneczek82
aga margolcia u mnie tak samo z tym parowarem...hihi...na początku szał...Dawidkowi dużo w nim gotowałam...a Patryczkowi to tylko rybkę, a reszte sie nie chce :ico_wstydzioch: Wiec też częsciej stoi w szafie niż jest używany.
Aga to dobrze ze choc macie pracę. A męzowi na pewno sie uda!!!

agasio coraz częsciej pustki :cry: Mam nadzieje ze uda Ci sie wkleic zdjęcia z imprezy!

czy takie malutkie dzieci mogą mieć bóle wzrostowe??? Bo teraz sie zastanawiam co dolega Patryczkowi. Markotny, marudny, często pokazuje na nożki i rączki płacząc, tak samo gdy sie stuknie. Przez kilka dni nie miał apetetu, gorączka była tylko dwa dni, w dzien strasznie jest senny mimo ze przez ostatnie trzy dni miał dwie drzemki 2,5 godzinne. Dziąseł spuchniętych brak...Boże co mu jest!!! Ja zwariuję...bo daje sie we znaki nieźle :cry: :cry: :cry: :cry:

Re: Zimowe Roczniaki 2011/2012

: 04 kwie 2013, 21:56
autor: dzwoneczek82
Gabi w najprostrzy sposób :ico_oczko: troszke posolę, popierzę i skropię sokiem z cytryny...pycha :-)

przeziębienie wykluczam bo gorączkował w sobote i w niedzielę, a w poniedziałek po gorączce ani śladu...ani nie kaszle, ani nie ma kataru, zwariuje niedługo... :ico_placzek: chyba sie przejde jutro do przychodni...ale obawiam sie ze nikt mi nie uwierzy :ico_noniewiem: jak objawow widocznych brak :ico_noniewiem: