Strona 415 z 538

: 13 lis 2010, 14:10
autor: kilolek
no coś ty!! w chuście nic nie boli, nie ma prawa. No chyba, ze na jedno ramie zakładasz to tak ale jak wiążesz w chustę z przodu albo z tyłu to możesz godzinami nosic i nic nie poczujesz. Nawet jak Kube nosze to nic mnie nie boli.A jak na reku trochę Michała ponoszę to zaraz mi kręgosłup wysiada.
A w jakim nosidęłku nosiłaś? Ja mam 1 ergonomiczne i też super się nosi, innych nie polecam raczej.

A przy okazji moze nacie kogos kto chcialby chustę kupić? uzywaną taka http://allegro.pl/vombati-lniana-chusta ... 66544.html szara

: 13 lis 2010, 21:01
autor: aniawlkp86
ja miałam takie nosidełko http://allegro.pl/efik1-womar-nosidelko ... 10500.html

chyba pomyśle o chuście,ale to jeszcze parę miesięcy :-)

: 13 lis 2010, 21:50
autor: kilolek
o to nic dziwnego, ze cię kregosłup bolał, bo ono ani nie jest zdrowe dla noszacego ani tym bardziej dla dziecka. Dobre nosidło musi być miękkie i wymuszać ułożenie "żabki" czyli nogi szeroko.
Tak jak piszesz masz jeszcze czas. Jak się zdecydujesz daj znac, to ci pomoge cos wybrać. jesli chodzi o chustę to dobrze kupic używaną, bo już będzie złamana. Albo najlepiej poczytaj sobie na chustoforum link usunięty przez moderatora

: 13 lis 2010, 22:07
autor: Evik.kp
aniawlkp86, ale wiesz ja z praktyki ci powiem że każde z dwójki dzieci jest inne i to że Hania ci spała nie znaczy że maleństwo tez będzie. Oczywiście życzę ci tego z całego serc ale wiesz różnie to bywa. Ja u moich chłopców widzę wielką różnicę choć Kacperek wszystko papuguje od Tymka. Ale mimo tego są bardzo różni. Ni i to fakt że Hania już duża dziewczynka będzie, co ja mam powiedzieć :-D U mnie Tymek raptem roczek skończył jak się Kacperek urodził i powiem Ci że sama nie wiem jak ja dałam rade tym bardziej że już wtedy maż mi za bardzo nie pomagał :ico_sorki:
Ale będzie dobrze, musi być.

A propo ciaży to moja koleżanka na grudniówkach też właśnie nam oznajmiła że jest w ciaży :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

: 13 lis 2010, 22:31
autor: barbara123
:-) Ania pewnie ze z dwoma maluchami czasem trudno.ale później można się doczekać wspólnej zabawy dzieci i jest frajda. Zresztą miło patrzeć jak rosną jak się nawzajem uzupełniają. Karolek tez taki cyc był i nie dał się na 15 minut zostawić . Juz nie mówiąc o tym ze ataków kolki dostawał po posiłku i czasem cały dzień był ryk. A Ola jeszcze nie była taka samodzielna
ja tez czsem siezastanawiam jak dałam rady to wszystko przetrwac

: 13 lis 2010, 22:50
autor: kilolek
Ale powiem Wam, ze jak dla mnie to latwiej z 2 dzieci niż z 1 i wielkim brzuchem :-D

: 13 lis 2010, 23:29
autor: Evik.kp
kilolek, to też prawda, jak sobie przypomnę jak latałam do Tymka i lulałam go na rękach z wieeelikm brzuchem to masakra. Pod koniec ciąży to już na siedząco musiałam bo na stojąco nie dawałam rady :ico_sorki: :ico_sorki:
Ale ja po mału tez już mam ubaw, np siadają razem w pokoju, \Tymek gada normalnie do Kacperka a Kacperek odpowiada mu tylko: taaak, nieee :-D a ostatnio Tymek do niego mówi: Kacielek a czemu ty nie gadasz?? albo ostatnio pszydeł do mnie i mówi: mój psijacielek kacielek się bawi więc przyszedłem do ciebie poleżeć :-D

: 13 lis 2010, 23:40
autor: kilolek
hehe dobre
michaś też tylko tak i nie Kubie odpowiada. On z reszta mowi tylko tak, nie, kto to? co to?, am am i najważniejsze u niego daj!! za wiele sobie nie pogadaja :ico_haha_02:
z reszta Kuba czesto od Michasia ucieka, bo sie zabawkami nie chce dzielić. Ale w kompieli to dwj kumple. Jeden drugiego myje

: 14 lis 2010, 00:08
autor: Evik.kp
kilolek, u mnie też problem z zabawkami :-D :-D Tymek często po złości zabiera zabawki Kacperkowi byle go tylko wkurzyć :ico_sorki: ale staram się im tłumaczyć że trzeba się dzielić choć to nie jest :ico_sorki: łatwe :ico_sorki: ale i tak jest już lepiej i z dnia na dzien coraz lepie im wychodzi współpraca

: 14 lis 2010, 00:10
autor: kilolek
no może i u mnie za jakiś rok się dogadaja :ico_haha_02: