Awatar użytkownika
magduś81
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1790
Rejestracja: 25 sie 2008, 15:21

01 sie 2009, 12:33

oj ktos tu ma kłopoty ze wzrokiem heheheheh
ja mam bardzo dobry wzrok :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

01 sie 2009, 12:53

Sacia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: za 28 tydzień. A klopotów ze wzrokiem to ma tu chyba więcej osób bo ja też nigdzie na tym zdjęciu ie widze dużej pupci :) A brzuszek oczywiście prześliczny :)
Ja znowu u Was siedze :ico_wstydzioch: , ale na dzieciaczkch pustki , na dwór nie idziemy bo taka gorączka, że Wiktor mi sie denerwuje tylko :)
Bigottka tak jak pisala Sabinka ja dużo ćwicze strasznie bo po 3 godziny dziennie samych ćwiczeń, ale ja sie nie opierdzielam i ćwicze pelną parą no i do tego prawie nic nie jem , ale nie polecam nikomu, ja poprostu nigdy nie bylam gruba i źle sie strasznie z tym czulam i musialam coś zrobić bo psychicznie sie męczylam bardzo, na szczescie nie zrobilam sobie krzywdy, ale ja glupia po cesarce powinnam zacząć ćwiczyć dopiero 3-4 m. po porodzie a zaczelam po 1 .

A no i chcialam Wam powiedzieć, żebyście spaly póki możecie. Co prawda Wikuś jest grzeczniutki , w nocy nie wstaje, ale ja póżno spać chodze i rano takym sobie pospala do 10 a synuś wola o 7 :ico_placzek: :ico_placzek: zwsze da rade 20-30 minut przeciągnąć karuzelką, ale i tak pospaloby sie dluzej :)

A wiec tak: wagą to Wy sie nie przejmujcie, śpijcie dużo, dbajcie o siebie i dzidzie magduś81, ty to podwójnie bo bliźniaką to zazwyczaj bardziej spieszy sie do mamusi :) O i jak tak dalej u mnie pójdzie i dziewczyny będą tak balować to bede pewnie częściej sie wpraszać ;)

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

01 sie 2009, 13:03

ejustysia, no własnie znając siebie to ja tez nie popuszcze i bede brykac zeby wrocic do formy - ja tez zle sie tak czułam i zawsze forme trzymałam zanim do uk wyjechałam to 3 godz to dla mnie małe piwko było - miałam chopla na punkcie cwiczen teraz do czasu wygojenia sie wszystkiego mam zamiar duzo spacerowac tym bardziej ze tu mam warunki na spacerki, a co do cwiczenia po cesarce to ja tez zaczełam bardzo szybko chyba tez po miesiacu i to nie tyle cwiczenia co brzuszki robiłam takze wagowo miałam jeszcze problem przez jakis czas ale brzuszek miałam bardzo szybko plaski :-D, ja sie martwie ttylko czyms innym otoz znając siebie jak bede cwiczyc to malo bede jadła bo zawsze tak mam i boje sie ze jesli faktycznie bede karmic to moge szybko stracic pokarm bo z tego co wiem to matka karmiaca powinna spozywac 2000 kcal a moja normalna dawka dzienna sprzed ciazy to 300 do 500 kcal dziennie tyle mi starczało zwykle ale to stanowczo za mało zeby karmic

Awatar użytkownika
magduś81
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1790
Rejestracja: 25 sie 2008, 15:21

01 sie 2009, 13:14

zazwyczaj bardziej spieszy sie do mamusi
no włąsnie wiem i musze duuużo odpoczywać, bo szybko się męcze i wogóle się boje żeby zbyt szybko nie urodze!!!
będą tak balować to bede pewnie częściej sie wpraszać ;)
pewnie kochana zapraszamy do nas :ico_brawa_01: bardzo nam miło!!!

[ Dodano: 2009-08-01, 13:16 ]
300 do 500 kcal dziennie
błagam cie tak mało :ico_szoking: masakra!!! Ja to lubie sobie zjeść a ćwiczyć to niestety po moich latach ćwiczeń i trenowania to mi się nie chce, ale napewno na basen pójde!!!

Awatar użytkownika
Sabcia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3311
Rejestracja: 22 wrz 2008, 17:38

01 sie 2009, 13:30

magduś81, zeby sie pokazac na basenie to najpierw musze moje ciałko doprowadzic do jako takiego stanu heheheh
Ogladam teraz czarodziejki ale zaraz ide robic obiadek potem prysznic i jak starczy czasu to drzemka - bo jeszcze po mezusia do pracy musze jechac hmmmm chyba jednak sie nie drzemne

Awatar użytkownika
Magda33
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1876
Rejestracja: 19 mar 2009, 14:10

01 sie 2009, 14:10

a ja właśnie zjadłam obiad i ruszać się nie mogę hi hi hi... ale muszę się ruszyć do sklepu, bo mi się Kubusia zachciało i czegoś slodkiego. :ico_oczko:

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

01 sie 2009, 14:15

ja też juz po obiadku i chyba jeszcze czekoladą muszę zakąsić :ico_oczko:

Awatar użytkownika
bigottka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3186
Rejestracja: 31 mar 2009, 20:26

01 sie 2009, 15:23

Ja właśnie z działki wróciłam, przyniosłam sobie wiśnienki mniam i normalnie swoje pierwsze 2 pomidory zerwałam ;-)
A co do obiadu to ja dopiero zacznę go robić koło godziny 18 bo wtedy mój będzie wracał i dostanie świeże ziemniaczki do tego kalafiorek gotowany i mielone ;-)
Nazrywałam sobie nawet kwiatki do wazoniku i chyba teraz położe się na małą drzemkę bo coś zaczyna mnie mulić ;-)

Awatar użytkownika
ejustysia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5388
Rejestracja: 08 wrz 2008, 15:52

01 sie 2009, 15:39

Sabcia, no ja bardzo chcialam karmić piersią, ale przez 3 pierwsze tygodnie to Wiktor mi tylko chudnąl , mieliśmy dostać skierowanie już do szpitala, ale podalam mieszanke i wtedy tez byla pierwsza noc w swoim lóżeczku, no niestety jednak ja nie jem mięsa i ten pokarm byl kiepski, do tego ja tez strasznie malo jem, znaczy w ciąży to sobie nie odmawialam :) Dobrze, dojdziemy wszystkie do siebie, wcześniej czy później, jak dzis usiade przy swoim kompie to Wam wkleje moje zdjęcie po porodzie i dzisiejsze :-D chyba nie uwierzycie :-D no nie powiem skóre mam troche brzydką, ale w koncu schudlam przez 2 mesiące 30 kg :)
pewnie kochana zapraszamy do nas bardzo nam miło
Dziękuję :-D :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
magduś81
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1790
Rejestracja: 25 sie 2008, 15:21

01 sie 2009, 16:01

U nas powolutku końcówka remonciku, zostało jeszcze mężusiowi malowanie ścian ale to dopiero w poniedziałek. A teraz sprzątają!!!!!
A ja dzisiaj wybieram się na wieczór panienski do mojej bardzo dobrej koleżanki :-D a mój mąż na to: "Oj to nie będziesz mogła się nic napić bo jedziesz autem" a ja :ico_szoking: jakiś zakręcony ten mój mężuś chyba się nawdychał czegoś przy tym remoncie!!!
I jeszcze wiecie jaka śmieszna wiadomość, dowiedziałam się że sąsiadka zza ściany ma termin na taki sam dzień jak ja!!! Haha śmiejemy się że bocian odrazu załapał dwa mieszkania w jednym dniu :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Bing [Bot] i 1 gość