Strona 416 z 1020

: 28 gru 2009, 22:49
autor: mmarta81
madzia0609, to tylko pozazdroscic Twojej mamie i zyczyc sobie takiego porodu...choc wiem ze mnie taki nie czeka :ico_noniewiem:

karmelka, ja myslama bardzo pozytywnie przed 1 porodem i wogole sie nie balam :-D taka bylam dzielna :ico_oczko:

Frydza, widze ze tez sie chcesz zalapac na ten godzinny porod :ico_oczko:

eeee lece bo mala nie daje posiedziec co chwile poplakuje :ico_olaboga: umyje sie i wezme ja do lozka moze lepiej dzis pospi...chociaz watpie

: 28 gru 2009, 22:51
autor: Alkasbir
chwała nam, bo jak nie my, to kto by te dzieciaczki rodził, co?
racja, racja. mój mąz to sie troche obawia uczestnictwa w porodzie, a co dopiero gdyby on miał rodzić :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-12-28, 21:53 ]
lece bo mala nie daje posiedziec co chwile poplakuje umyje sie i wezme ja do lozka moze lepiej dzis pospi...chociaz watpie
biedne jesteście dziewczyny - życzę dużo zdrowia

: 28 gru 2009, 22:53
autor: mmarta81
Alkasbir, moj za to tym razem pewnie idzie na porodowke :ico_haha_01: tylko oby sie na cos przydal :ico_oczko:

[ Dodano: 2009-12-28, 22:01 ]
Alkasbir, dzieki

: 28 gru 2009, 23:02
autor: Alkasbir
tylko oby sie na cos przydal
mój stwierdził, że może źle ocenić sytuację - i wziąc czyjąs pomoc za robienie mi krzywdy, a w takiej sytuacji nie ręczy za siebie - dobrą sobie wymówkę znalazł :ico_noniewiem:
ale jednak skłania sie ku moim prośbą, bo ja bardzo chcę żeby był ze mną :-)

: 28 gru 2009, 23:08
autor: madzia0609
tibby no ja nie wiem o co chodzi wiem że termin mam na 16 marca i mam 78dni do końca no i tak mi suwak pokazuje ale o co chodzi z tymi tygodniami to ja nie wiem

: 28 gru 2009, 23:09
autor: mmarta81
Alkasbir, moj ciagle przezywal po porodzie ze sie jeszcze w zyciu tak nie denerwowal :ico_puknij: i wymeczony byl jakby to on rodzil :ico_puknij:

: 28 gru 2009, 23:11
autor: Alkasbir
i wymeczony byl jakby to on rodzil
faceci to jest inna rasa... :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

: 29 gru 2009, 00:20
autor: gozdzik
mój też był przy porodzie choć za dużo nie mógł mi pomóc bo niestety ani bólu ani niczego innego nie mógł na siebie wziąść to przy nim czułam sie bezpieczniej

: 29 gru 2009, 00:48
autor: kaczorek
mój mąz powiedział że nie wyobraża sobie żeby go przy porodzie nie było i ja sie ciesze że przejdziemy przez to razem ale zastanawiam sie czy ten zapał mu juz na sali porodowej nie przejdzie :ico_haha_01: :ico_haha_01: wkońcu to słaba płeć

mmarta81, myslałaś pozytywnie przed pierwszym porodem :-D ,czy to znaczy ze sie zawiodłaś?

: 29 gru 2009, 10:39
autor: karmelka
ja powiedziałam mojemu mężulkowi,że bez niego rodzić nie idę :-) fajnie mieć obok siebie kogoś bliskiego,a po drugie niech widzi jaka to ciężka praca takie maleństwo na świat wypchnąć.Przy pierwszym był i teraz też idzie ze mnąDla większego komfortu psychicznego będiemy mieli swoją położna.Dużo nie bierze,a podobno jest rewelacyjna.Najważniejsze żeby wszystko dobrze się zakończyło :-) W moim szpitalu nawet znieczulenie jest za darmo,ale ja nie chcę.