Forum dla kobiet | NaObcasach.pl

Iwciu - co za pyszności upiekłaś ?
Chole - dziękuje w imieniu Niki fotka w podpisie rewelka
Maziu - a u Ciebie czas na chłopaka jakby co ?
Felicity - Filipek ma niezłą wage śliczniusi malusi w tym sówaczku
Asiu - Tu sie z Tobą zgodze w 100% bo ja też rzygam jak słysze : "..a mój to, a moja to już dawno a twoja nie , my naszego to zawsze uczyliśmy a wasza nie umie " Każde dziecko jest indywidualistą i na wszystko ma swój czas i pore

Co do siusiania to Niki wcześniej wołała później jej przeszło a teraz znowu zaczeła i dziś zużyła jedną pieluche jak szłyśmy na spacer no i teraz do snu dostała od kilku dni jak siurneła kropelke w pieluche to już ją ściągała a od wczoraj lata nago prawie po domu i co chwile woła si i siada a że spodobało jej się zainteresowanie jej siusianiem to jeden siur dzieli i zamiast raz a pożądnie nasikać to siur troche zatrzymuje bije brawo ja wylewam i znowu siada siur i ja wylewam i tak dzieli sobie jedno sikanie na 5 sesji
Dumna jest z siebie i jak tylko ktoś przyjdze albo Marcin wraca do domu to pokazuje nocnik i mówi" ja si tam "
Co do kolejnego maleństwa to narazie mam @ ale jak tylkoprzyjdzie stosowny moment w cyklu to uderzymy ze zdwojoną siłą no już sięnie moge doczekać

EDULITA bardzo się cieszę z Waszej decyzji o dzidzi Myślałam, że dłużej potrwa ta Twoja rehabilitacja

IWCIU na razie myślimy o Wiktorze i o Hubercie ale do listopada może się coś zmienić

CHLOE ja też wolę chłopców Piękna fota Maciusia, zgadzam się z dziewuszkami

ASIU co do książeczek to fajnie, że to napisałaś bo już myślałam że jestem jedyną mamą, która dziecku nie czyta i to nie z lenistwa tylko po prostu nie nadążam jak mi Konrad nerwowo kartki przekłada

Wkleję jedną fotkę pokoju Konrada bo resztę Wam już wysłałam. Do tego jeszcze 3 filmiki abyście się nie nudziły

Kasiulka - ślicznie to urządziłaś my wczoraj zamówiliśmy Niki mebelki we wtorek mają być jak już będą złożone i ustawione to też się pochwale

Z czytaniem u nas tak samo przeczytam jedno słowo a Niki już jest dwie kartki dalej

Wiecie co??
Ja na razie nie myślę, o takim prawie "dorosłym" łóżku dla Macieja... Na razie śpi w łóżeczku, myślałam, że tak będzie do trzeciego roku życia Czy ja go opóźniam??
kasiulka, pokoik cudny. I te zwierzaczki na ścianie znajome. Nam niestety Kubuś "odpadł"
Maciej ma swój pokoik od urodzenia a śpi w nim od 6 miesiąca życia. A co najważniejsze, ma tam pełno zabawek i pozwalam mu psocić, ile wlezie (ale tylko do 20.00, potem sprzątamy )
falicity, zajrzałam, podziwiałam. PIĘKNIE! I na to wygląda, że tylko ty masz "parkę" i ania...
Jak to dobrze, że i wasze dzieci też się tak niecierpliwią, gdy "czytają" lub słuchają. Ja nieraz myślę, że Maciej ma ADHD
Do jutra.

Witam ja dzis pierwsza Zapraszam na kawke co do czytania to Martynka oczywiście lubi jak jej czytam a Matyldzia tak jak wasze szkraby wyrywa ksiażke i mówi pokaz Więc jak nawet Martynie chce czytac to musze jak mała spi A co do sikania to dziś małej założyłam majteczki i mówi jej wołaj siku no to ona woła ale wtedy jak jej powiem To chyba nie ma byc tak Edulitko super zdjęcia dzięki A ten basenik zabka po prostu fajowy Kasiulko pokoik śliczny, my własnie dziś robimy przeprowadzke u dziewczyn więc pocykam fotki i jeszcze dziś mysle że wam pokaze Edulitko a co do chłopaka no jak by to było takie pewne ze bedzie syn. To się od razu zdecyduje, ale czy to wiesz że nie wyjdzie kolejna dziewucha

Wiam

Edytko dziękuję za fotki, Niki jest śliczna, widzę że pozycja na żółwika taka jak u nas Kanapka też fajna. A ta żabka super, serio

Chloe, ja planowałam by Wiki mi do świąt BN pospała w łóżeczku i tak na prawdę przetrzymam ją dotąd dopóki nie wylezie z niego sama, zapewniam Cię że nie ma nic złego w spaniu w takim łóżeczku. Wiki ma też już od jakiegoś czasu kanapkę, ale sama się pcha do łóżeczka, lubi je, więc poczekam jeszcze

Kasiu super pokoik takiolorowy, lubię tak

U nas Wiki namiętnie czyta wszystko co podejdzie, potem chodzę i zbieram resztki gazet
Z nowych słów Wiki; wczoraj podczas kąpieli powiedziałą - cycuśki, jak widać same anatomiczne słownictwo rozpowszechnia

Chloe, Mery i Kasia - dzieki za zdjecia.
Chloe - fajnie, ze wypoczelas nad morzem, szkoda, ze tak daleko od Gdanska, bo nasze chlopaki nie mieli szans na spotkanie i pobaraszkowanie.
Ja tez sie zastanawialam czy Bart nie ma czasem ADHD choc do czasu urodzenia wlasnego dziecka uwazalam, ze to nie choroba tylko wymysl rodzicow, ktorzy nie radza sobie z wychowaniem wlasnych dzieci Zmieniam zdanie powoli......
Kasiula - pokoik sliczny, taki kolorowy, a powiedz co to za motyle na podlodze, bardzo mi sie podobaja, chcialabym takie Bartowi kupic... nasze naklejki ze scian tez poodpadaly, ale byly na tapetach przyklejone, wiec mialy prawo
Kasiula - no to znowu bedziemy mialy po synusiu!! Jaka ekonomia, jaka oszczednosc, hihihihih - GRATULUJE!!
Kinga - ach ten Twoj przystojniak, wszystkie dziewczyny beda jego, ja nie wiem jak Ty je bedziesz odpedzac od swojego synusia, te oczy, te wlosy.... ach ze ja taka stara
:ico_prezent: - to dla Ciebie od nas (Karo, Bart i Kuba) z okazji imieninek :ico_buziaczki_big:

A dla mnie prosze wyrazy wspolczucia, przyplatala mi sie cukrzyca ciazowa i mam diete scisla do konca ciazy, jestem zrozpaczona, bo kocham slodycze
Ale to tylko na zdrowie mi wyjdzie, bo tyle nie przytyje, na razie od 13 tyg ciazy przybralam 2,5 kg, a mamy 28 tydzien

pozdrawiam Was wszystkie :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-07-24, 10:10 ]
Zapomialam jeszcze dopisac o lozeczku, bo widze, ze na ten temat dyskutujecie. Bart musi opuscic swoje, bo Kubus je w spadku dostanie, ale wynalazlam na allegro takie lozko - tapczanik, ktore dostanie Bart.
http://www.allegro.pl/item401132397_loz ... lups_.html
na razie Bart bedzie spal w nim, ale zlozonym jako lozeczko, bo mam pewne obawy, ze co noc z tapczanika sam by wedrowal do nas do pokoju, a w lozeczku mam gwarancje, ze poki sie na dobre nie obudzi, to tam sobie siedzi. No i strasznie sie Bart wierci, boje sie, ze w nocy moze spasc, a jak Wasze maluchy? Tez w nocy tak sie wierca?

KarolaGD_30, dasz rade z ta dieta - juz blizej konca niz poczatku

Kasiulka28, daj znac jak Konrad daje sobie rade w "doroslym" lozku

chloe1, co do lozeczka to jestem tego samego zdania co asia Nie ma w nim nic zlego. Sama tez za bardzo nie wiem kiedy "eksmitujemy "Ole do nowego - moze po jej urodzinach Zreszta - nie powiem,ze jestem troche wygodna - bo z rana przynajmniej nie mam pobudki w wykonaniu corki zbyt wczesnie i jak na razie to ona jest uzalezniona ode mnie

maziu no to czekamy i na pokoik twoich dziewczyn

No właśnie u mnie zmiana łóżeczka to tez obawa o to że Wiki będzie mi biegac do późna, a tak wsadzam ją do łóżeczka a ona już tam sobie siedzi i zasypia sama. Wierci się niesamowicie, więc też nie wiem czy by mi z łóżeczka nie spadła. Poczekam jeszcze.

ADHD hmmm, też czasem mi się wydaje, że to wymówki rodziców Chociaż u naszych za wcześnie by o tym mówić. Wszystkie dzieci w tym wieku są ruchliwe,halaśliwe, nieraz wydaje mi się że Wiki jest złośliwa. Szarpie, kopie, gryzie, biega i krzyczy na maxa, ale już chyba przywykłam

Asia - wszyscy mi mowia, ze dzieci w tym wieku sa bardzo zywotne, ale podobno my z mezem moglismy caly dzien w kojcu siedziec i ja rwalam kartki na drobny maczek, a maz sie 1 zabawka potrafil godzinami bawic, wiec po kim taki diabelec nam rosnie?? po listonoszu napewno nie
A Bart tez jest zlosliwy coraz bardziej, juz widac ze ma charakterek, ale to akurat wiem po kim - po mnie niestety