Strona 417 z 615

: 01 sie 2009, 17:25
autor: Sabcia
A ja sie zegnam z Wami - trzymajkcie kciukaski zebysmy dojechali w spokoju bez problemow - biore laptopka ze soba moze jeszcze przed wjazdem na prom wejde a jak nie to do poniedziałku ale dam znac dopiero po usg bo wczesniej nie bede miała czasu
Do zobaczonka Kochane trzymajcie sie cieplutko :ico_placzek: bede tesknic
magduś81, dobry ten Twoj mezus hahahahah, a bocian poszedł po całosci niedosc ze sasiadka to jeszcze u Ciebie podwojnie :ico_brawa_01:

: 01 sie 2009, 17:46
autor: magduś81
trzymajkcie kciukaski zebysmy dojechali w spokoju bez problemow -
Sabcia szczęśliwej podróży!!! Uważaj na siebie i nie przemęczaj się pamiętaj!!!
Daj znać jak dojedziecie do domku żebyśmy się nie newowały :ico_oczko:
bede tesknic
my też ale dawaj znać szybciutko po usg :ico_brawa_01:

: 01 sie 2009, 18:52
autor: bigottka
Sabcia, spokojnej podróży i nie zapomnij zameldować się jak dotrzesz do celu ;-)

: 01 sie 2009, 20:35
autor: ejustysia
Sabciu spokojnej podróży :)

Magduś :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla męża za pomysłowość :) A ja wskakuje tylko Wam wkleić fotki z mojej metamorfozy pociążowej :) - Więc dziewczyny nie martwcie sie po porodzie wagą - jak widać i cuda sie zdażają, choć do mojej sylwetki z przed ciązy jeszcze długa droga, ważne , że już większą połowę mam za sobą :)

OK obiecałam fotaski więc zaczne od początku, bo przeciez nie widzialysmy jak wyglądam, ale teraz juz to przeszlosc wiec nie bede sie wstydzić i wam wrzuce :)

To bylo na 6 tyg po porodzie :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
(tak fatalnie to na 100% Zadna z Was nie wyglądała :-D jestem najlepsza :-D :-D )
Obrazek

to było 21 czerwca- juz lepiej, ale też wstyd na ulice wyjść :)

Obrazek

To jakieś 2 tyg temu, już lepiej, ale jeszcze to nie to :)
Obrazek

A to dziś :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i sam brzuszek, co prawda jeszcze daleko mu do ideału, ale to musicie mi przyznać, że zrobiłam kawał dobrej roboty zrzucając 30 kg w 2 miesiące :-D

Mam nadzieje,że do września wróce do dawnej sylwetki bo sama waga to nie wszystko :)

Obrazek
Obrazek

: 01 sie 2009, 20:47
autor: asika82
Sabcia spokojnej podrózy i szerokiej drogi

Ejustysia :ico_szoking: :ico_szoking: :ico_szoking:

: 01 sie 2009, 20:57
autor: ejustysia
asika82, no ja sama sie dziwie, bo pamietam jak na porodówce weszłam na wage a tam tylko 4 kg mniej po porodzie :-D , no nic fakt faktem daleko mi do tego co było, ale sama sobie te krzywde zrobiłam bo widziałam ile tyje w ciąży i jadłam dalej i jadłam i jadłam i sama nie wiem co sobie myślałam żadko komu udaje sie tyle przytyć ale, ważne, że już wyglądam bardziej jak człowiek a nie potwór to teraz mi z górki będzie :)

: 01 sie 2009, 21:02
autor: bigottka
ejustysia, jestem w szoku i podziwiam Ciebie kobieto ;-) widzę że miałaś motywację i to niezłą mam nadzieję że ze mną też tak będzie.

: 01 sie 2009, 21:09
autor: ejustysia
mam nadzieję że ze mną też tak będzie.
A planujesz przytyć łącznie 30 kg w ciąży? :-D Nie polecam , lepiej nie mieć czego zrzucać :)O ile dobrze sie doczytałam masz narazie 8 kg na plusie, ja w miesiącu miałam jakieś 18-20 :-D więc nie martw sie , na pewno świetnie wyglądasz i będziesz ładnie wyglądać po porodzie :)

: 02 sie 2009, 08:29
autor: bigottka
Witam z rana.
Ja dzisiaj sobie jadę na Jarmark Dominikański do Gdańska może cos fajnego wypatrzę dla niuni ;-)

ejustysia, wiesz co ja w sumie nigdy nie byłam szczupła moja normalna waga to była 80 kg i nigdy nie mogłam zejść poniżej a jak zeszłam to naprawdę ciężko było. No a tyle to przytyć ja nie chciałabym za żadne skarby Tobie po prostu poszło to lekko skoro mało jesz i w ogóle masz hopla na punkcie ćwiczeń.

Dobra babolki ja znikam będę dopiero wieczorem, życzę miłego niedzielnego dnia ;-)

: 02 sie 2009, 09:28
autor: ejustysia
Tobie po prostu poszło to lekko skoro mało jesz i w ogóle masz hopla na punkcie ćwiczeń.

oj nie tak lekko wcale :), owszem kocham ćwiczyć, ale po roku przerwy i takiej wadze kondycja jest słaba, mięśnie nierozciągnięte i wogóle ciężo coś zrobić co dodatkowo bardzo zniechęca. Z jedzeniem tez bylo ciężo bo żolądek po ciąży rozciągnięty i przyzwyczajony do dużej ilości jedzenia więc początki byly straszne, do tego brak czasu bo ćwiczyc moge tylko w nocy jak Wik śpi a wiadomo zmęczona jestem po całym dniu ale ja jestem zdania ze do wszystkiego trzeba sie przyzwyczaić, początki są trudne potem sie czlowiek przestawia i wszystko robi odruchowo jakby to byla część jego życia. Moja waga stala byla 54-56 w porywach do 60 w okresie świąt :) teraz zeszlam do 60, ale cialo mam jeszcze straszne bo skóra rozciągnięta i wiadomo brak rzeźby, ale wszystko da sie zrobić :-D