choc tak mysle ze "na twoj sposob" to i nawet mojego by wzielo
-
moje 2 opryszczki sa mega
- wspolczuje,nie znam tego cale szczescie al musi byc upierdliwe
Maz wczoraj bawil sie z Zuzka i ona uderzyla go niechcacy kubkiem aventowym w warge,az mu sie krew polala,wyglada dzis tak - jak by go ktos z piąchy strzelil
a mały sie jeszce nie rusza
( znaczy ja go nie czuje
(
- wiem cos o tym,w poprzednich ciazach o tej porze to czulam juz baaardzo wyraznie,a tu 3 ciaza i niespodzianka,bo dzidzia siedzi cicho jak trusia
No ale od kilku dni puka do mnie coraz wyrazniej,wiec trzeba czekac cierpliwie
Ja to sie boje co to bedzie,bo powiem wam,ze moje dzieci w brzuszku szlalay na maksa,a potem na zewnatrz doslownie aniolki - ladnie spaly,jadly,bawily sie - moglam wszystko przy nich robic,nie czulam,ze mam w domu noworodka,a teraz pewnie ta pchelka w brzusiu spokojna,to po tej stronie da popalic
jak tam przyszedl juz do was Mikolaj??
- no pewnie,ja jestem grzeczna wiec mialam kalosz pelen ulubionych slodkosci
A radosc Andrzejka - bezcenna
Wchodze go budzic do przedszkola,a ten podjarany na maksa mowi - mama,zobacz - mikolaj byl u mnie jak spalem,a ja go nie widzialem ale zostawil mi prezenty i pokazuje nawet do Zuzki skarpety zajrzal
A taki byl szczesliwy,cudowne uczucie - Zuzka tez sie cieszyla ale raczej tak zwyczajnie,nie kuma jeszcze tej instytucji jaka jest mikolaj
a od dzis moje dziecko bez smoka od samego rana
- powodzenia,moja w dzien nie wola,ale do spania "titi" obowiazkowe
Ja tez dzis na wizycie bylam,slyszalam dzidziusia - polozna sluchala tetna i bylo slychac pieknie serduszko
Przytylam cale 300 gram,wiec jest git.Dosalam tez skierowanie na badanie krwi,moczu,glukoze 75 i jakies jeszcze specjalistyczne,ale mam zrobic po swietach
No i 28 grudnia mam u niego USG polowkowe ale niech spada,bo 20 bede miala prywatnie na super sprzecie