Witam się.
Monika, ty szalona babo! Na forum wskoczyłaś mimo porodu! Jesteś wielka. Dziekujemy za opis. Namęczyłaś się, ale sama przyznasz, że warto.
karmienie, wiem, że ciężkie, ale może jak już będzie kryzys z bólem, to nakładki pomogą do czasu wygojenia się ran? Może poproś położne by pomogły.
U nas po imprezie. Foty później. Młody zadowolony z Lego.
Tort świetny nam wyszedł i dobry!
Jenny, wieści mało optymistyczne, ale pozostaje słuchac lekarza i czekac.
Mi sie zdaje, że faktycznie brzuch mi poszedł już w dół. dziś z rana mieściły mi się
3 palce!!! (wiem, że to mało znaczy, ale po wypłacie chyba wezmę się za zakupy w końcu takie kosmetyczne dla młodego)
zioło, jak dacie na imię synkowi? dobrze widziałam JAMES?
misia, dla ciebie
i
za DONOSZONĄ CIĄŻĘ!!!!!! 37tc za Wami! Teraz waga poleci malutkiej w górę i z pewnością w dniu porodu będzie miała ta 3kg. Nie martw się niczym.
kaczorek, jesteś więc następna!!!!! Bo Tobie zostało mniej dni do porodu :ico_buziaczki_big: Jak się masz? Bierz się za torbę!!!
anade, wywołują ci poród? szybko, ledwo skończyłaś 36tc..